Polska - Szwecja 2:0 (29.03.2022)Fredrik Ljungberg próbuje zaskoczyć interweniującego Jerzego Dudka.
Wygrać po raz dziesiąty!
Autor: Adrian Woźniak
Data dodania: 2.12.2025
FOT. CYFRASPORTFOT. PAP

Historia meczów Polski ze Szwecją rozpoczyna się w odległych czasach. Pierwsza konfrontacja miała miejsce w 1922 roku w Sztokholmie. I choć było to tylko spotkanie towarzyskie, to jednak przeszło do historii. Józef Klotz strzelił bowiem pierwszego gola w oficjalnym meczu biało-czerwonych, a Polacy odnieśli premierowe zwycięstwo (2:1). W meczach o punkty już tak dobrze nie było. Na dziewięć spotkań o stawkę nasza kadra wygrała tylko dwa razy – na pamiętnych mistrzostwach świata w 1974 roku oraz całkiem niedawno. 29 marca 2022 roku na Stadionie Śląskim 2:0 w finale baraży o mundial w Katarze. Los sprawił, że niemal 4 lata później oba zespoły ponownie mogą zmierzyć się ze sobą w decydującym spotkaniu o udział w MŚ.  

 

1974: POLSKA – SZWECJA 1:0

Paradoks tego meczu polegał na tym, że Polacy zagrali... jedno ze słabszych spotkań na niemieckim mundialu. Ale mimo tego schodzili z boiska z podniesionymi głowami, a trzy punkty zapewnili nam niezawodny Grzegorz Lato i... Jan Tomaszewski, który obronił rzut karny.

1:0 G. Lato daje prowadzenie biało-czerwonym!

1977: POLSKA – SZWECJA 2:1

Ta konfrontacja miała tylko charakter towarzyski, jednak dla Szwedów była okazją do rewanżu za porażkę sprzed trzech lat. I choć ekipa Trzech Koron przyjechała do Wrocławia w najsilniejszym składzie, znów musiała uznać wyższość biało-czerwonych, dla których gole strzelili Marek Kusto i Kazimierz Deyna.

2:1 Gol K. Deyny z karnego po faulu na Z. Bońku

1989: SZWECJA – POLSKA 2:1

Po dwóch towarzyskich starciach ze Skandynawiami w 1977 i 1985 roku (w tym drugim Polska przegrała 0:1) obie ekipy trafiły na siebie w eliminacjach mistrzostw świata 1990. Pierwszy mecz odbył się w Solnie pod Sztokholmem i zakończył porażką naszej drużyny. O wyniku zadecydowały stałe fragmenty gry, a wszystkie bramki kibice obejrzeli w ostatnim kwadransie. Autorem jedynego trafienia dla Polski był Ryszard Tarasiewicz, który atomowym uderzeniem z wolnego nie dał szans Thomasowi Ravellemu.

1:1 Gol R. Tarasiewicza z rzutu wolnego

1989: POLSKA – SZWECJA 0:2

Rewanż kompletnie nam się nie udał. Szwedzi mieli nóż na gardle i walczyli jak o życie. Tylko wygrana dawała im pewny awans na MŚ we Włoszech. Biało-czerwoni z kolei przystępowali do meczu pod wodzą nowego selekcjonera – Andrzeja Strejlaua, i chcieli udowodnić kibicom, że są w stanie nawiązać do najlepszych lat. Nie pokazali jednak nic, a zespół Trzech Koron bez większego wysiłku zwyciężył po golach Petera Larssona i Johnny’ego Ekströma.

0:2 Gol J. Ekströma

1991: POLSKA – SZWECJA 2:0

Mecz pod znakiem debiutów. Reprezentacja Polski po raz pierwszy zawitała do Gdyni, a w biało-czerwonych barwach pojawili się dwaj młodzi napastnicy – Wojciech Kowalczyk i Mirosław Trzeciak. I to właśnie debiutanci byli bohaterami spotkania – ich gole przesądziły o zwycięstwie drużyny Strejlaua.

2:0 Efektowny lob M. Trzeciaka, debiutancki gol

1992: SZWECJA – POLSKA 5:0

W kolejnym roku nie było już tak kolorowo w rywalizacji ze Skandynawami. Szwedzi urządzili naszym piłkarzom istny potop. W Solnie biało-czerwoni zostali zdeklasowani i była to najbardziej dotkliwa porażka w historii zmagań z tym rywalem. Na szczęście było to tylko spotkanie towarzyskie. Wynik poszedł jednak w świat.

5:0 S. Pettersson dobija Polaków

1999: POLSKA – SZWECJA 0:1

Kolejny raz o punkty mierzyliśmy się ze Szwedami w eliminacjach Euro 2000. Mimo udanego początku kwalifikacji, w starciach z najsilniejszymi drużynami w grupie drużyna Janusza Wójcika została sprowadzona na ziemię. Na Stadionie Śląskim w Chorzowie Polska uległa ekipie Trzech Koron, a wynik został ustalony jeszcze w pierwszej połowie po trafieniu Fredrika Ljungberga.

0:1 F. Ljungberg po błędzie J. Brzęczka

1999: SZWECJA – POLSKA 2:0

Biało-czerwoni byli przed tym starciem o krok od gry w barażach o Euro 2000. Do udziału w nich wystarczył remis. Ale ten krok okazał się…. milowym. Dwa momenty dekoncentracji zadecydowały o porażce i biało-czerwoni pożegnali się z marzeniami o mistrzostwach Europy. A z posadą selekcjonera pożegnał się Janusz Wójcik.

2:0 H. Larsson dobija Polaków

2003: SZWECJA – POLSKA 3:0

Gdy rozlosowano rywali w kolejnych eliminacjach ME, to okazało się, że znów trafiliśmy na Szwedów. Świadkiem rywalizacji szwedzko-polskiej był ponownie stadion w Solnie. I tym razem niespodzianki nie było. Drużyna Pawła Janasa, która według jego asystenta Macieja Skorży posiadała dyskietkę z wirusem mającym zresetować szwedzki komputer, sama została przez niego zawirusowana.

3:0 Gol A. Svenssona po błędzie J. Dudka

2003: POLSKA – SZWECJA 0:2

Rewanżowe starcie ze Skandynawami znowu nam nie wyszło. Biało-czerwoni nie tylko przegrali, ale kończyli mecz w osłabieniu po czerwonej kartce dla Tomasza Hajty. Porażka w Chorzowie oznaczała, że Polska potrzebowała cudu, by zapewnić sobie miejsce w barażach o Euro 2004. Ale cudu nie było.

0:2 Gol O. Mellberga

2004: SZWECJA – POLSKA 3:1

To jak dotąd ostatnia towarzyska konfrontacja obu zespołów. Znowu w Solnie i znowu gospodarze okazali się mało gościnni. Dla selekcjonera Pawła Janasa była to trzecia kolejna przegrana z tym rywalem (po dwóch starciach o punkty). Polacy znowu wypadli blado, a Szwedzi po udanym sprawdzianie mogli w dobrych nastrojach lecieć na mistrzostwa Europy w Portugalii.

3:1 Główka D. Gorawskiego, asysta M. Szymkowiaka

2021: SZWECJA – POLSKA 3:2

Po 17 latach Polska ponownie zmierzyła się ze Szwecją – tym razem w fazie grupowej Euro 2022. I niestety, po raz kolejny przyszło nam przełknąć gorycz porażki. Mimo skutecznej pogoni (z 0:2 na 2:2) i dwóch golach Roberta Lewandowskiego, biało-czerwoni pozwolili sobie na chwilę nieuwagi w końcówce i przegrali 2:3. Dla Paulo Sousy i jego piłkarzy oznaczało to pożegnanie z mistrzostwami Europy.

Skrót meczu

2022: POLSKA - SZWECJA 2:0

Do rewanżu za Euro doszło już dziewięć miesięcy później. A stawką meczu, który odbył się 29 marca 2022 roku, był awans na mundial w Katarze.
I do… czterech razy sztuka. Trzy poprzednie wizyty Szwedów na Śląskim zakończyły się ich zwycięstwami bez straty gola (2:0 w 1989, 1:0 w 1999 i 2:0 w 2003). Ale przecież wierzyliśmy, że każda seria musi się kiedyś skończyć. Najpierw szwedzkiemu fatum „adieu” powiedział Robert Lewandowski. A później Piotr Zieliński zabrał piłkę Marcusowi Danielsonowi i strzelił na 2:0. Na Śląskim takie kiksy rywali potrafimy bezwzględnie wykorzystać. Pierwszy był przecież Włodzimierz Lubański, który w podobny sposób co Zieliński, ośmieszył Bobby’ego Moore’a w 1973 roku (pamiętne 2:0 z Anglią, także w el. MŚ). 

BILANS 28 MECZÓW ZE SZWECJĄ: 9 ZWYCIĘSTW POLSKI – 4 REMISY – 15 PORAŻEK, BRAMKI: 41-59.

 

Skrót meczu