Paweł Skrzypek 1996/2019Paweł Skrzypek 1996/2019
KronikiPaweł Skrzypek
Paweł Skrzypek
Autor: Adrian Woźniak
Data dodania: 23.08.2022
1996/2019 / FOT. 400MM/ARCHIWUM PRYWATNE PAWŁA SKRZYPKA1996/2019 / FOT. 400MM/ARCHIWUM PRYWATNE PAWŁA SKRZYPKA

Gdy ktoś spyta przeciętnego kibica w naszym kraju, czy pamięta pewnego elektromontera z Makowa Podhalańskiego, który występował w reprezentacji Polski, będzie zachodził on w głowę, o kim mowa. Gdy jednak zapytamy, kto zatrzymał słynnego Gianfranco Zolę w meczu z Włochami w eliminacjach MŚ 1998, odpowiedź nasuwa się sama – Paweł Skrzypek. I właśnie o byłym piłkarzu m.in. Rakowa Częstochowa, Legii Warszawa, czy Pogoni Szczecin poświęcony będzie kolejny odcinek cyklu „Z biegiem lat, z biegiem dni”.

 

DEBIUT

Skrzypek uznawany był za bardzo utalentowanego obrońcę. Z taką opinią przeszedł w styczniu 1997 roku z Rakowa do Legii. Niemal rok wcześniej zdążył zadebiutować w drużynie narodowej. Był 19 lutego 1996. Reprezentacja wybrała się do Azji, gdzie zmierzyła się towarzysko z Japonią (0:5) na Hongkong Stadium. O tak dalekiej wyprawie zdecydowały względy marketingowe. Nikt jednak nie spodziewał się, że spotkanie z Japończykami zakończy się klęską. Debiut w kadrze zaliczył nie tylko Skrzypek, ale także trener Władysław Stachurski, dla którego był to pierwszy z czterech meczów w roli selekcjonera. Na boisku w Hongkongu zagrało wielu zawodników z polskiej ekstraklasy, m.in.: Andrzej Woźniak, Tomasz Łapiński, Sylwester Czereszewski czy Marek Citko.

 

OSTATNI MECZ

Po japońskim falstarcie pan Paweł czekał na kolejny występ w reprezentacji blisko rok. Zagrał dopiero 14 lutego 1997 w towarzyskim starciu z Litwą (0:0) w cypryjskiej Ayia Napie. Od tego czasu był regularnie powoływany do kadry. Ale tylko przez pierwsze pół roku. Najlepszy mecz w drużynie narodowej zagrał przeciwko Włochom (0:0) na Stadionie Śląskim w Chorzowie w kwalifikacjach do mundialu we Francji. W pojedynkę zatrzymał niesamowitego Zolę – będącego wówczas w bardzo wysokiej formie.

 

Wiem, że to mój najbardziej znany mecz, ale ja tam grałem tylko jako plaster. Byłem zdziwiony, że aż tak wysokie noty dostałem za ten występ. Z drugiej strony, powierzone mi zadanie wykonałem praktycznie w 100 proc., więc pewnie za to zostałem tak dobrze oceniony. Wtedy, w 1997 r., Włosi byli czołową drużyną świata, srebrnymi medalistami mundialu, a Zola był w wysokiej formie.

Paweł Skrzypek
wywiad dla onet.pl z 23 czerwca 2021 r.

Bilans występów Skrzypka w koszulce z orzełkiem zamknął się na zaledwie 10 spotkaniach. Jego dobrze zapowiadającą się karierę mocno wyhamowały kontuzje. Ostatni raz pojawił w kadrze 14 czerwca 1997 roku w meczu z Gruzją (4:1) na stadionie GKS-u Katowice, w którym w roli selekcjonera (tymczasowego) debiutował Krzysztof Pawlak. Na boisku zobaczyliśmy tego dnia m.in.: Grzegorza Szamotulskiego, Radosława Kałużnego, Krzysztofa Bukalskiego czy Krzysztofa Nowaka.

 

Pod koniec kariery Skrzypek był grającym asystentem w Pogoni Szczecin, którą od IV ligi odbudowywał Mariusz Kuras. Zaliczył także przygodę w piłce nożnej plażowej – jako zawodnik. W tradycyjnej odmianie futbolu próbował pracy w roli szkoleniowca w klubach czwartoligowych – m.in. we Flocie Świnoujście, Drawie Drawsko-Pomorskie czy Victorii Przecław. Nie zdołał się jednak przebić wyżej i w 2012 roku wyjechał z Polski i osiadł w Szwecji. Na początku pracował w firmie budowlanej brata. Później, dzięki pomocy kibica Legii mieszkającego na stałe w tym kraju, zajął się montowaniem sufitów podwieszanych. Po 3 latach, gdy już dobrze poznał ten fach, sam rozkręcił podobny biznes. Drugą z firm – zajmującą się obróbką metali – Skrzypek otworzył w Polsce. Z piłką całkiem nie zerwał. Grywał w amatorskiej drużynie Polonia Falcons FF, a później prowadził zespół czwartoligowej Olimpii Sztokholm.

 

SUKCESY

► Wicemistrz Polski z Legią Warszawa (1997) i Pogonią Szczecin (2001)
► Puchar Polski z Legią Warszawa (1997)
► Superpuchar Polski z Legią Warszawa (1997)