![](/biblioteka/assets/images/tracks.png)
![](/biblioteka/assets/images/ball-red.png)
![](/biblioteka/assets/images/arrow-white-3.png)
![](/biblioteka/assets/images/circle-yellow-2.png)
![Sylwester Czereszewski (2019)](https://cdn.laczynaspilka.pl/cms2/prod/sites/default/files/styles/bpp_thumbnail_small/public/2024-10/czereszewski_20191031CSLG0032.jpg?h=e2a0f74f)
Gra w narodowych barwach to wielki zaszczyt. Fajnie, że dostałem taką szansę. Najlepsze wspomnienie to na pewno spotkanie eliminacji Euro 2000 z Bułgarią, w którym strzeliłem dwa gole. Z drugiej strony żałuję tego, że z powodu kontuzji straciłem wyjazdy na Wembley czy do Paryża. Z grą w reprezentacji bywało różnie, miałem mocnych konkurentów. Tamta generacja nie może też pochwalić się większym sukcesem w drużynie narodowej. O awans było trudno, bo trafialiśmy na Anglię czy Szwecję. Obie te drużyny nigdy nam nie leżały.