Józef Wandzik 1986/2018Józef Wandzik 1986/2018
KronikiJózef Wandzik
Józef Wandzik
Autor: Adrian Woźniak
Data dodania: 12.08.2025
1986/2018 / FOT. EAST NEWS/400MM1986/2018 / FOT. EAST NEWS/400MM

„Już za bajtla szalałem za Górnikiem” – mówił w 2015 roku „Przeglądowi Sportowemu” Józef Wandzik. Losy bramkarza urodzonego w Tarnowskich Górach potoczyły się jednak tak, że najpierw trafił do... Ruchu. Dopiero po 4 latach spędzonych przy Cichej w Chorzowie przeniósł się do Zabrza, co wzbudziło wielkie emocje wśród kibiców obu drużyn. Marzenie młodego Wandzika jednak się spełniło. Przez 6 sezonów osiągał z Górnikiem sukcesy w kraju, a to przełożyło się na występy w reprezentacji i późniejszy transfer do Panathinaikosu Ateny.

 

DEBIUT

O tym, że Polska bramkarzami stoi, wiadomo od dawna. Po sukcesach w drużynach młodzieżowych, czyli wicemistrzostwie Europy z kadrą do lat 18 oraz 3. miejscu na młodzieżowych mistrzostwach świata dość szybko otrzymał szansę debiutu w seniorskiej reprezentacji kraju. Był 3 grudnia 1985 roku. Na Stade Ahmed Zouiten w Tunisie biało-czerwoni zmierzyli się towarzysko z Tunezją (0:1). Wandzik rozegrał całe spotkanie. Obok niego na murawę wybiegli jeszcze m.in.: Marek Biegun, Kazimierz Przybyś, Ryszard Tarasiewicz czy Andrzej Zgutczyński.

 

Za jeden z jego najlepszych meczów w drużynie narodowej uważa się starcie z Irlandią w eliminacjach mistrzostw Europy. W Święto Pracy (1 maja 1991 roku) Wandzik napracował się jak mało kto na stadionie Lansdowne Road w Dublinie. To dzięki jego efektownym i skutecznym interwencjom udało się wywieźć z gorącego terenu cenny bezbramkowy remis z ćwierćfinalistą mundialu 1990.   

J. Wandzik szybszy od J. Aldridge'a

OSTATNI MECZ

Z drużyną narodową panu Józefowi nie było dane zagrać na wielkim turnieju. Trener Antoni Piechniczek zabrał go na mistrzostwa świata w Meksyku w 1986 roku, ale nie wystawił w żadnym z czterech spotkań. Pierwszym bramkarzem był Józef Młynarczyk. Po turnieju nastąpiła zmiana pokoleniowa – jeden Józef zastąpił drugiego. Od tamtej pory Wandzik został etatowym golkiperem kadry. Przez 10 lat przywdziewał reprezentacyjną bluzę 52 razy. 

 

R. Rosenthal uderza, J. Wandzik odbija piłkę

PO KARIERZE

Pana Józefa wiele osób nie tylko pamięta z gry w Górniku i reprezentacji, ale również z występów w Panathinaikosie Ateny. W barwach Koniczynek Wandzik zdobył tytuły mistrza Grecji i doszedł do półfinału Ligi Mistrzów (1996) po wyeliminowaniu warszawskiej Legii (0:0, 3:0). Właśnie z krajem Hellady związał dalsze życie. Po odejściu z Panathinaikosu występował jeszcze w dwóch zespołach z Aten, a w 2001 roku zakończył karierę.

Po zawieszeniu butów na kołku zajął się tym, na czym zna się najlepiej – trenowaniem bramkarzy. Pracował w kilku znanych zespołach, m.in. w GS Kallithea czy Levadiakosie. Później sam otworzył dwie szkółki bramkarskie, do których wyszukuje i szkoli utalentowanych zawodników. Dla wielu z nich jest wzorem. Mimo, że na stałe mieszka w Grecji, nie zapomina o Polsce i co roku odwiedza rodzinne strony.

 

SUKCESY

► Uczestnik mistrzostw świata w Meksyku (1986)
► Półfinał Ligi Mistrzów z Panathinaikosem Ateny (1996)
► Mistrz Polski z Górnikiem Zabrze (1985, 1986, 1987, 1988)
► Superpuchar Polski z Górnikiem Zabrze (1988)
► Mistrz Grecji z Panathinaikosem Ateny (1991, 1995, 1996)
► 3. miejsce na mistrzostwach świata do lat 20 (1983)
► Wicemistrz Europy do lat 18 (1981)
 

► ZOBACZ NAJPIĘKNIEJSZE PARADY JÓZEFA WANDZIKA W REPREZENTACJI