legia warszawa - aston villalegia warszawa - aston villa
KronikiOd Kazachstanu do Norwegii
Od Kazachstanu do Norwegii
Autor: Redakcja Biblioteki PZPN
Data dodania: 22.01.2024
FOT. CYFRASPORT FOT. CYFRASPORT

Stadion Każymukana Mungajtpasuly. Na tym obiekcie rozpoczęła się pucharowa przygoda Legii w sezonie 2023/24. Na nazwie stadionu w Kazachstanie można połamać język, ale Wojskowi jeszcze większe problemy mieli z jedenastką gospodarzy. Przegrywali 0:2, jednak pościg okazał się skuteczny. Doprowadzili do remisu i uciekli katu spod topora. Na razie klub z Łazienkowskiej "napisał" 13 rozdziałów w Lidze Konferencji Europy, a kolejny dopisze w czwartkowy wieczór. Oby rewanżowe starcie z norweskim Molde, nie było ostatnim. A na razie przeżyjmy to jeszcze raz... 

Ordabasy Szymkent - Legia Warszawa 2:2, 27.07.2023

„Kazakhstan is the greatest country in the world” – tak na melodię amerykańskiego hymnu śpiewał filmowy Borat (w tej roli Sacha Baron Cohen), co w tłumaczeniu na język polski oznacza: Kazachstan to najwspanialszy kraj na świecie. Czy tak jest faktycznie, można by zapytać piłkarzy Legii, o ile mieli oni czas na zwiedzanie. Do Szymkentu, odległego o blisko 4,5 tysiąca kilometrów od Warszawy, legioniści udali się jednak nie w celach turystycznych, lecz na spotkanie z tamtejszym klubem Ordabasy. I na własnej skórze przekonali się, że o tej porze roku, to jedno z najgorętszych miejsc na kuli ziemskiej. W Kazachstanie wicemistrzów Polski czekał… zimny prysznic, bo przegrywali już od 13. minuty. Tuż po przerwie stracili kolejnego gola i… byli o włos od utraty trzeciego. Kosta Runjaić dokonał zmian i gra jego ekipy znacząco poprawiła się. Legii udało się doprowadzić do remisu, a w końcówce była nawet bliska wygranej.

2:2 B. Kramer do pustej bramki, asysta P. Wszołka

Legia Warszawa - Ordabasy Szymkent 3:2, 03.08.2023

Tylko zwycięstwo dawało Legii awans do 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy – i ten cel udało się osiągnąć. Trochę na własne życzenie Wojskowi doprowadzili do zupełnie niepotrzebnej nerwówki. Gospodarze prowadzili już 2:0, ale dali się zaskoczyć (bramka Wsiewołoda Sadowskija). Goście złapali kontakt, ale gol Tomáša Pekharta na jakiś czas ostudził ich zapędy. Potem jednak, uśpiona dwubramkowym prowadzeniem Legia, znów dała sobie wbić kontaktową bramkę. Do ostatnich sekund meczu jej awans wisiał na włosku.

Legia Warszawa - Austria Wiedeń 1:2, 10.08.2023

Wojskowi po raz kolejny w historii spotkań z wiedeńczykami nie potrafili ich pokonać. W sezonie 2004/05 legioniści doznali dwóch porażek (0:1 i 1:3), a 2 lata później był remis (1:1) i przegrana (0:1). Sęk w tym, że był to wówczas dużo mocniejszy zespół, który regularnie walczył o mistrzostwo kraju. Teraz sytuacja wyglądała odmiennie, o czym przekonał rok wcześniej Lech (zwycięstwo 4:1 u siebie) w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. Jednak Legia ponownie nie poradziła sobie z tym przeciwnikiem.

Austria Wiedeń - Legia Warszawa 3:5, 17.08.2023

Tak szalonego meczu polskiej drużyny w europejskich pucharach dawno nie widziano. W Wiedniu piłkarze zdobywcy Pucharu Polski zafundowali swoim sympatykom istny horror. Bo jak inaczej nazwać sytuację, w której zespół prowadzi 3:0, ma mecz pod kontrolą i nagle ją traci, a rywal zdobywa dwie bramki? Porażka Austrii 2:3 oznaczała dogrywkę. Ale to nie koniec emocji. Na Generali Arena padły jeszcze… trzy gole. Dwa z nich dla Legii – w tym ten decydujący o awansie. Sprawę promocji Wojskowych przesądziło trafienie Ernesta Muçiego w 4. minucie doliczonego czasu gry. „To była dla nas magiczna noc” – podsumował Kosta Runjaić.

Skrót meczu

FC Midtjylland - Legia Warszawa 3:3, 24.08.2023

Jedną z największych atrakcji turystycznych Herning, duńskiego miasta, w którym gra FC Midtjylland, jest Muzeum Sztuki Współczesnej. Pewnego rodzaju sztuką jest również fakt, że przy hurtowo niemal traconych golach, Legia pokonywała kolejne przeszkody. Mecz w Danii był jej piątym latem 2023 roku w Lidze Konferencji Europy. Wojskowi stracili w tych spotkaniach aż 12 goli, a mimo tego mieli dużą szansę, by zrealizować cel i awansować do fazy grupowej.

Legia Warszawa - FC Midtjylland 1:1, k. 6-5, 31.08.2023

Jak dzieci w Legolandzie cieszyli się po meczu piłkarze, trenerzy i kibice Legii. Furorę zrobiła zresztą oprawa stołecznych fanów, którzy umiejętnie wykorzystali nazwy swojego klubu oraz jednej z największych atrakcji turystycznych Danii. Na boisku z kolei wicemistrzowie Polski po rzutach karnych wyeliminowali FC Midtjylland i awansowali do fazy grupowej. Stali się tym samym pierwszym polskim zespołem, który wywalczył promocję do fazy grupowej zarówno w Lidze Mistrzów, Lidze Europy, jak i Lidze Konferencji.

 

Rzuty karne

Legia Warszawa - Aston Villa 3:2, 21.09.2023

To był jeden z najlepszych meczów polskich klubów w europejskich pucharach w XXI wieku. Legia zachwyciła kibiców i ekspertów nie tylko dlatego, że wygrała, ale zaimponowała również stylem gry. Stołeczny zespół zagrał bardzo odważnie, skupiał się na budowaniu ataków, a nie na rozpaczliwej obronie w nadziei na nieskuteczność rywala. Drużyna z Warszawy trzy razy obejmowała prowadzenie i ostatecznie pokonała o wiele bogatszego i bardziej renomowanego rywala.

Skrót meczu

AZ Alkmaar - Legia Warszawa 1:0, 05.10.2023

Spotkanie było wyrównane i wiele wskazywało na to, że zakończy się remisem. Stało się jednak inaczej. O porażce wicemistrzów Polski przesądziła akcja z 52. minuty. Zgranie piłki głową Daniego de Wita na gola zamienił Vangelis Pavlidis. Legionistom nie udało się więc poprawić bilansu w starciach z holenderskimi drużynami, który po tym meczu wyglądał następująco: 2 wygrane, 2 remisy i 7 porażek.

Zrinjski Mostar - Legia Warszawa 1:2, 26.10.2023

Zwolennicy systemu VAR mogliby po tym meczu utwierdzić się w przekonaniu, że słusznie został wprowadzony. Po stronie zwolenników opowiedzieliby się zapewne piłkarze Legii, których obecność wideoweryfikacji w Mostarze na pewno ucieszyła. Gdyby nie VAR, zespół Runjaicia mógłby poczuć się skrzywdzony z dwóch powodów. Po pierwsze, zwycięski gol Blaža Kramera nie zostałby uznany, bo sędzia błędnie odgwizdał spalonego. Po drugie, bramka dla gospodarzy na 2:2 byłaby zaliczona, bo arbitrzy nie zauważyli minimalnego ofsajdu gracza Zrinjskiego.

VAR wyznaczył linię, gol B. Kramera prawidłowy

Legia Warszawa - Zrinjski Mostar 2:0, 09.11.2023

Historia czasem lubi się powtarzać. O tym mieli okazję przekonać się kibice Legii, po spotkaniu z ekipą z Mostaru. Gdy poprzedni raz oba zespoły zagrały ze sobą w stolicy Polski, legioniści wygrali 2:0. Było to ponad 7 lat wcześniej, w eliminacjach Ligi Mistrzów 2016/17 (dwa gole Nemanji Nikolicia). Teraz mieliśmy powtórkę z rozrywki, jednak w innych rozgrywkach i na innym etapie. Jedno pozostało niezmienne – wynik. Legia pewnie zwyciężyła, choć mogła jeszcze wyżej, ale dwóch okazji na bramkę nie zamienił Paweł Wszołek.

Szansa P. Wszołka, K. Memija blokuje

Aston Villa - Legia Warszawa 2:1, 30.11.2023

Wicemistrzowie Polski wcale nie musieli przegrać. Z Birmingham mogli wrócić przynajmniej z remisem, który pieczętowałby ich awans do kolejnej rundy Ligi Konferencji Europy na kolejkę przed końcem zmagań grupowych. Niestety, kapitalny gol Ernesta Muçiego okazał się niewystarczający do wywiezienia punktu z Villa Park. Być może udałoby się go osiągnąć, gdyby na początku 2. połowy Gil Dias – zamiast w poprzeczkę – trafił do bramki Robina Olsena.

Legia Warszawa - AZ Alkmaar 2:0, 14.12.2023

Do awansu Wojskowym wystarczył punkt. Legia nie zamierzała jednak grać na remis, gdyż takie podejście mogłoby być opłakane w skutkach. Wicemistrzowie Polski mieli z holenderskim klubem rachunki do wyrównania. I nie chodzi tylko o porażkę w Alkmaar (0:1), ale o to, co wydarzyło się po końcowym gwizdku (poturbowany przez policję prezes Dariusz Mioduski, aresztowani Radovan Pankov i Josué). Stołeczny klub wziął rewanż na boisku, wygrywając 2:0 i zapewniając sobie 2. miejsce w grupie E.

Skrót meczu

Molde FK - Legia Warszawa 3:2, 15.02.2024

Po 1. połowie spotkania w Molde w zasadzie nie było co zbierać. Legioniści przegrywali 0:3 i wydawało się, że w tej parze 1/16 finału wszystko jest już rozstrzygnięte. Nic bardziej mylnego. W przerwie trener Runjaić wymienił najsłabsze ogniwa (aż 4 zmiany) i wstrząsnął zespołem. W 2. odsłonie oglądaliśmy już inną Legię. Efektem zdecydowanie lepszej gry Wojskowych były gole strzelone przez Josué i Rafała Augustyniaka, które dały nadzieję na odrobienie strat w rewanżu.

3:1 Kapitalne trafienie Josué z woleja