
Tak szalonego meczu polskiej drużyny w europejskich pucharach dawno nie widziano. W Wiedniu piłkarze zdobywcy Pucharu Polski zafundowali swoim sympatykom istny horror. Bo jak inaczej nazwać sytuację, w której zespół prowadzi 3:0, ma mecz pod kontrolą i nagle ją traci, a rywal zdobywa dwie bramki? Porażka Austrii 2:3 oznaczała dogrywkę, bo w Warszawie, to ona wygrała 2:1. Ale to nie koniec emocji. Na Generali Arena padły jeszcze… trzy gole. Dwa z nich dla Legii – w tym ten decydujący o awansie polskiego klubu do 4. rundy eliminacji. Sprawę promocji Wojskowych do kolejnej fazy Ligi Konferencji Europy przesądziło trafienie Ernesta Muçiego w 4. minucie doliczonego czasu gry. „To była dla nas magiczna noc” – podsumował trener Legii, Kosta Runjaić.
11
M. Polster
30
M. Fischer
77
A. Jukic
33
A. Schmidt
Optymizm w zespole był duży, ale gdyby przed meczem spojrzeć w statystyki, perspektywy Legii na awans do IV rundy nie wyglądały dobrze. Zespół z Warszawy pojechał do Wiednia przełamać kilka fatalnych serii. Stołeczna drużyna jedenaście razy przegrywała pierwsze spotkanie w europejskich pucharach i nigdy nie udało się odrobić strat w rewanżu. Poza tym od połowy marca na boisku przeciwnika zespół trenera Kosty Runjaicia traci wiele ze swojej przebojowości i skuteczności z własnej murawy. Ostatnie zwycięstwo na wyjeździe Legia odniosła 17 marca – 2:0 w Radomiu. (...) Po meczu ze zwrotami akcji, których nie wymyśliłby najlepszy reżyser, wszystkie złe klątwy udało się wreszcie pokonać.
Legia Warszawa przed meczem z Austrią Wiedeń w 3. rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. W górnym rzędzie od lewej: Paweł Wszołek, Rafał Augustyniak, Artur Jędrzejczyk, Tomáš Pekhart, Marc Gual, Kacper Tobiasz. W dolnym rzędzie od lewej: Juergen Elitim, Bartosz Slisz, Patryk Kun, Yuri Ribeiro, Josué.
Po golu na 3:0 Tomáš Pekhart zaprezentował nietypową cieszynkę. Jak wyjaśnił potem czeski napastnik, było to tradycyjne indyjskie powitanie, które oznacza – pokłon tobie (namaste). Wtajemniczeni w zajęcia z jogi doskonale wiedzą, o co chodzi.
Wszołek, Rosołek i Austria znów wpadła w dołek.
Bohater ostatniej akcji, czyli Ernest Muçi. Albańczyk był główną postacią obu meczów Legii z Austrią. W Warszawie strzelił gola na 1:2, który spowodował, że Wojskowi mieli do odrobienia tylko jedną bramkę (aby doprowadzić do dogrywki, awans dawała z kolei przewaga 2 trafień). W Wiedniu pomocnik przypieczętował triumf zdobywców Pucharu Polski i promocję legionistów do 4. rundy eliminacji.
To był bardzo emocjonujący mecz. W pierwszej połowie mieliśmy dwie szanse, ale to Legia strzeliła pierwsze dwie bramki. W przerwie rozmawiałem z drużyną, że musimy coś zmienić, że jeden gol pozwoli nam wrócić do meczu. Zwróciłem także skrzydłowym uwagę na ich postawę. Potem udało nam się wrócić z 0:3 na 2:3, potem jeszcze raz z 2:4 na 3:4. Niestety, ostatecznie przegraliśmy 3:5. Ale mimo to, widać, co potrafi zespół i jaką posiada mentalność.
To dla nas magiczna noc. Jesteśmy bardzo zadowoleni. To był bardzo emocjonujący mecz. Do 3:0 byliśmy lepszą drużyną, później wynik się zmieniał, a spotkanie stało się wyrównane. Jesteśmy dumni. Zrobiliśmy prezent dla naszych kibiców, których było w Wiedniu mnóstwo. Oczywiście, że nerwy były ogromne dla całej drużyny i sztabu. Staram się nie pokazywać na zewnątrz swoich emocji. Musimy rozłożyć na części pierwsze sytuacje, po których straciliśmy bramki. W dzisiejszym meczu poprawiliśmy to, co nie działało w Warszawie – strzelaliśmy gole.
Nazwisko Gruber powinni kojarzyć przede wszystkim miłośnicy serialu… „Allo, allo”. Jednak porucznik Hubert Gruber (w tej roli Guy Siner) to postać fikcyjna, a Andreas Gruber to już jak najbardziej realna persona. O niezłych umiejętnościach napastnika (skrzydłowego) Austrii Wiedeń przekonali się gracze warszawskiej Legii. To on między 69. a 83. minutą zdobył dwie bramki dla gospodarzy. Były to jego trafienia nr 2 i 3 w tej edycji eliminacji LKE. Mimo, że dały one nadzieję gospodarzom na doprowadzenie do dogrywki, to w ostatecznym rozrachunku na niewiele się zdały, bo do dalszych gier awansowała Legia. Gruber to były reprezentant Austrii do lat 20 i 21. Do Wiednia przeniósł się w 2022 roku z LASK-u Linz. Wcześniej występował w SV Mattersburg i Sturmie Graz.
Była już mowa o bohaterze – Erneście Muçim, a warto powiedzieć też o innym piłkarzu, od którego wszystko się zaczęło. W obu spotkaniach Kolumbijczyk miał udział przy bramkach. Sytuacji z pierwszego meczu Juergen Elitim wolałby nie pamiętać, bo po jego błędzie goście wyszli na prowadzenie. W Wiedniu to on cieszył się z gola na 1:0. Trafienie Kolumbijczyka rozwiązało przysłowiowy worek z bramkami. Był to jego premierowy gol w nowych barwach. Elitim został piłkarzem Legii przed sezonem 2023/2024. Do Warszawy przeniósł się z Hiszpanii – z Racingu Santander, dokąd był wypożyczony z Watfordu. Imię Juergen „odziedziczył” po… Klinsmannie, znakomitym niemieckim napastniku, który w 1996 roku został mistrzem Europy – 3 lata przed narodzinami Elitima.
Przez wiele minut Legia grała w Wiedniu jak Wiener Philharmoniker. Ci, którzy zawiedli w Warszawie: Bartosz Slisz, Marc Gual, Josué spisywali się bez zarzutu. Patryk Kun, Paweł Wszołek, Tomáš Pekhart, Juergen Elitim - na swoim poziomie. Obrońcy rzadko popełniali błędy. I kiedy wydawało się, że Polacy mają mecz pod kontrolą, zaczęło się to, z czego Legia jest znana. Całkowity brak odpowiedzialności, nonszalancja, oddanie inicjatywy przeciwnikowi i seria błędów. W rezultacie dwie szybko stracone bramki i horror do ostatniej minuty. (...) Wynik niecodzienny, przebieg meczu też, Legia zagra w czwartej rundy Ligi Konferencji już w przyszłym tygodniu. Sukces duży, co nie zmienia faktu, że Legia, grając długo jak dobra orkiestra, zbyt często fałszowała tak, że oczy bolały.
► 1125. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 57. mecz klubu z Polski w Lidze Konferencji Europy
► Gol, dający awans Legii padł dokładnie w ostatniej sekundzie doliczonego czasu gry
► 25. potyczka (dwumecz) polskiego klubu w LKE
► 560. wyjazdowy mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 70. wygrana polskiego klubu w meczu 1/128 finału europejskich pucharów
► 11. wyjazdowa wygrana polskiego klubu w LKE
► 20. awans Legii z potyczki (dwumecz) do kolejnej rundy europejskich pucharów wywalczony na wyjeździe (bez awansów z faz grupowych)
► 252. mecz Legii w europejskich pucharach
► 60. awans Legii z potyczki (mecz, dwumecz lub trójmecz) do kolejnej rundy europejskich pucharów (bez awansów z faz grupowych)
► 40. mecz Legii w 1/128 finału europejskich pucharów
► To drugi przypadek w historii europejskich pucharów, gdy drużyna przegrywa pierwszy mecz u siebie i w rewanżu tracąc trzy bramki awansuje do kolejnej rundy. W sezonie 1981/82 w Pucharze UEFA Hamburger SV przegrał w domu pierwszy mecz 0:1 z FC Utrecht i w rewanżu wygrał 6:3
► Po raz siódmy w historii LKE drużyna gości strzeliła rekordowe 5 goli
► 20. wyjazdowy mecz polskiego klubu w LKE bez remisu
► 12. mecz polskiego klubu w 1/128 finału LKE (na 13 wszystkich) bez remisu, jedyny remis to 0:0 Rakowa w Bielsku-Białej z rosyjskim Rubinem Kazań w sezonie 2021/2022
► Dziewiąty mecz polskiego klubu w 1/128 finału LKE ze strzeloną minimum 1 bramką i dziewiąty z minimum 1 straconą
► Szósty wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/128 finału LKE i szósty bez remisu
► Czwarty mecz Legii w Lidze Konferencji Europy, czwarty ze strzeloną minimum 1 bramką i czwarty z minimum 1 straconą
► Trzeci mecz Legii w LKE (na 4 wszystkie) bez remisu, jedyny remis to 2:2 w Szymkencie z kazachskim klubem Ordabasy w poprzedniej rudzie tego sezonu
► Trzeci mecz Legii w LKE (na 4 wszystkie) bez porażki, jedyna przegrana to 1:2 w Warszawie z tym rywalem w pierwszym meczu
► 33. mecz Legii w 1/128 finału europejskich pucharów bez remisu
► 16. wyjazdowy mecz Legii w 1/128 finału europejskich pucharów bez remisu i 16. bez porażki
► 18. wyjazdowy mecz Legii w 1/128 finału europejskich pucharów (na 19 wszystkich) ze strzeloną minimum 1 bramką, jedyny bez strzelonej to 0:2 z rosyjskim klubem FK Moskwa w Pucharze UEFA w sezonie 2008/2009
► 10. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów ze straconymi dokładnie 3 bramkami
► Czwarty gol dla Legii był bramką nr 1580 strzeloną przez polskie kluby w meczach europejskich pucharów
► Pierwszy gol dla Austrii był bramką nr 1560 straconą przez polskie kluby w europejskich pucharach
► 10. kolejny mecz polskiego klubu w LKE bez remisu (pobity rekord)
► 10. kolejny wyjazdowy mecz Legii w 1/128 finału europejskich pucharów bez porażki (wyśrubowany rekord klubowy)
► 13. kolejny mecz polskiego klubu w LKE ze straconą minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord)
► Czwarty gol dla Legii był bramką nr 100 strzeloną przez polskie kluby w meczach LKE
► Po raz trzeci wyrównany rekord polskich klubów liczby strzelonych bramek w meczu LKE
► Ósmy kolejny mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów ze straconą minimum 1 bramką (wyrównany rekord)
► 11. kolejny mecz polskiego klubu w 1/128 finału LKE bez remisu (wyśrubowany rekord)
► Szósty kolejny wyjazdowy mecz polskiego klubu w LKE ze straconą minimum 1 bramką (wyrównany rekord)
► Czwarty kolejny mecz polskiego klubu w 1/128 finału LKE ze strzeloną minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord)
► Szósty kolejny mecz polskiego klubu w 1/128 finału LKE ze straconą minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord)
► Trzeci kolejny wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/128 finału LKE ze straconą minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord)
► Trzeci kolejny mecz Legii w LKE bez remisu (wyśrubowany rekord klubowy)
► Rekordowa liczba goli strzelonych przez Legię w meczu LKE
► Rekordowa liczba goli straconych przez Legię w meczu LKE
► 13. kolejny wyjazdowy mecz Legii w 1/128 finału europejskich pucharów ze strzeloną minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord klubowy)
► Po raz pierwszy w historii Legia awansowała do kolejnej rundy europejskich pucharów z potyczki (dwumecz) po przegranej w pierwszym meczu na własnym boisku – wcześniej 10 razy odpadała
► Pierwsza wygrana polskiego klubu w meczu LKE w rozmiarze 5:3
► Pierwsza wyjazdowa wygrana polskiego klubu w europejskich pucharach w rozmiarze 5:3
► Pierwsza wygrana polskiego klubu w meczu 1/128 finału europejskich pucharów w rozmiarze 5:3
► Pierwszy mecz polskiego klubu w 1/128 finału LKE ze strzelonymi dokładnie 5 bramkami i pierwszy z dokładnie 3 golami straconymi
► Pierwsza wygrana Legii w europejskich pucharach w rozmiarze 5:3
► Pierwszy mecz Legii w LKE ze strzelonymi dokładnie 5 bramkami i pierwszy z dokładnie 3 straconymi
► Pierwszy mecz Legii w 1/128 finału ze straconymi dokładnie 3 bramkami
► Pierwszy wyjazdowy mecz Legii w 1/128 finału LKE
► Pierwsza wygrana Legii w LKE różnicą 2 bramek
► Pierwsza wygrana Legii w europejskich pucharach z Austrią Wiedeń w szóstym starciu z tym rywalem
► Czwarty gol dla Legii był bramką nr 10 strzeloną przez nią w meczach LKE
► Trzeci gol dla Legii był bramką nr 610 strzeloną przez polskie kluby w wyjazdowych meczach europejskich pucharów
► Trzeci gol dla Austrii był bramką nr 960 straconą przez polskie kluby w wyjazdowych meczach europejskich pucharów
► 110. mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów ze strzeloną minimum 1 bramką
► Trzeci gol dla Legii był bramką nr 110 strzeloną przez polskie kluby w wyjazdowych meczach 1/128 finału europejskich pucharów
► Piąty gol dla Legii był bramką nr 260 strzeloną przez polskie kluby w meczach 1/128 finału europejskich pucharów
► 11. mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów ze straconymi dokładnie 3 bramkami
► 11. wyjazdowa wygrana polskiego klubu w meczu 1/128 finału europejskich pucharów różnicą 2 bramek
► 11. wyjazdowa wygrana Legii w europejskich pucharach różnicą 2 bramek
► Piąty gol dla Legii był bramką nr 11 strzeloną przez nią w meczach LKE
► 20. mecz Legii w europejskich pucharach ze straconymi dokładnie 3 bramkami
► 20. mecz Legii w 1/128 finału europejskich pucharów ze straconą minimum 1 bramką
► Piąty gol dla Legii był bramką nr 20 strzeloną przez polskie kluby w meczach 1/128 finału LKE
► Pierwszy gol dla Austrii był bramką nr 90 straconą przez polskie kluby w wyjazdowych meczach 1/128 finału europejskich pucharów
► Piąty gol dla Legii był jej bramką nr 150 strzeloną w wyjazdowych meczach europejskich pucharów
► Pierwszy gol dla Austrii był bramką nr 170 straconą przez Legię w wyjazdowych meczach europejskich pucharów
► Pierwszy gol dla Legii był jej bramką nr 40 strzeloną w wyjazdowych meczach 1/128 finału europejskich pucharów
► Trzeci gol dla Legii był jej bramką nr 80 strzeloną w meczach 1/128 finału europejskich pucharów
► Piąty gol dla Legii był jej bramką nr 44 strzeloną w wyjazdowych meczach 1/128 finału europejskich pucharów