To już nie ta sama Austria Wiedeń, co kiedyś; to zespół w kryzysie, który był o krok od bankructwa; to drużyna bez gwiazd, grająca głównie młodzieżowcami; Legia jest zdecydowanym faworytem tego starcia – to tylko niektóre z komentarzy, które pojawiały się w mediach przed meczem w Warszawie. Wszelkie dywagacje na niewiele się zdały. Wojskowi po raz kolejny w historii spotkań z wiedeńczykami nie potrafili ich pokonać. W sezonie 2004/05 legioniści doznali dwóch porażek (0:1 i 1:3), a 2 lata później był remis (1:1) i przegrana (0:1). Sęk w tym, że był to wówczas dużo mocniejszy zespół, który regularnie walczył o mistrzostwo kraju. Teraz sytuacja wyglądała odmiennie, o czym przekonał rok wcześniej Lech (zwycięstwo 4:1 u siebie) w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. Jednak Legia ponownie nie poradziła sobie z tym przeciwnikiem. W pierwszym starciu 3. rundy eliminacji LKE górą byli Austriacy.
55
A. Jędrzejczyk
39
M. Rosołek
21
J. Çelhaka
32
M. Baku
20
E. Muçi
Czasy się zmieniły, ale Legia dalej nie może poradzić sobie z Austrią – przed rewanżem jest w trudnej sytuacji. Choć w pewnym momencie była w beznadziejnej, bo przegrywała 0:2, a od utraty trzeciej bramki uratował ją Kacper Tobiasz.
Legia przed meczem z Austrią Wiedeń w 3. rundzie Ligi Konferencji Europy. W górnym rzędzie od lewej: Paweł Wszołek, Rafał Augustyniak, Tomáš Pekhart, Radovan Pankov, Yuri Ribeiro, Kacper Tobiasz. W dolnym rzędzie od lewej: Marc Gual, Juergen Elitim, Josué, Patryk Kun, Bartosz Slisz.
Legia zagrała bardzo chaotycznie w obronie, a w ataku była nieskuteczna. Proste błędy w defensywie mnożyły się jak grzyby po deszczu, szczególnie w pierwszej połowie.
Jesteśmy rozczarowani wynikiem końcowym. To nie było to, co sobie zakładaliśmy. Głupimi błędami oddaliśmy komplet punktów. Mieliśmy wiele okazji na zdobycie bramki, popełnialiśmy błędy i marnowaliśmy swoje sytuacje i tak to się kończy. Są takie mecze, gdy po prostu drużynie nie idzie. Wiemy, że będziemy musieli wznieść się na wyżyny w rewanżu. Dzisiaj jeszcze nie straciliśmy szans na awans, ale boli fakt, że zostawiliśmy tyle na boisku, a zostaliśmy z niczym.
Jesteśmy bardzo szczęśliwi z wyniku, który osiągnęliśmy na trudnym terenie. Dziękuję drużynie. To trzeci mecz w europejskich pucharach w tym sezonie i trzecia wygrana. Pokazujemy na boisku niesamowitą energię, każdy potrafi dołożyć cegiełkę do wspólnego sukcesu. Moja drużyna pokazała 100 procent zaangażowania. Legia nie wykorzystała paru sytuacji, my też. Gdybyśmy trafili na 3:0, to teraz byśmy się znaleźli w innym miejscu.
Zaczął mecz w roli rezerwowego. Okazało się, że… nie była to najlepsza decyzja trenera. Albańczyk od początku sezonu prezentował dobrą formę. Potwierdził to po wejściu na boisko w 2. połowie, gdy rozruszał ofensywę Legii. W ciągu pół godziny zrobił więcej niż Marc Gual przez 60 minut. Bramkarz Austrii Christian Früchtl miał sporo pracy po mocnych strzałach reprezentanta Albanii. Dwa z nich obronił, ale z trzecim już sobie nie poradził. Bramka zdobyta przez legionistę spowodowała, że sytuacja Wojskowych przed rewanżem stała się nieco lepsza. Niezła dyspozycja Muçiego nie uszła uwadze zagranicznych skautów. Jedną z drużyn, która wykazywała zainteresowanie usługami Albańczyka, była – podobno – Celta Vigo. Taką informację podały albańskie media. A koszt transferu wyniósłby 4 mln euro. Przy Łazienkowskiej zdementowano jednak te pogłoski.
20-letni napastnik okazał się katem Legii. Austriak (mający bośniackie pochodzenie) zdobył dwie bramki. A po spotkaniu nie krył wzruszenia: „Po pierwszym golu chciało mi się płakać. Wszystko, co mnie spotkało dookoła... nie zawsze było łatwo. Zwłaszcza na początku nie widzisz, dokąd zmierza podróż, ale jeśli się jej trzymasz i wierzysz w siebie, wszystko z góry do ciebie wraca. Dziś był ten dzień” – powiedział dziennikowi „Kronen Zeitung”. Taka reakcja nie mogła dziwić. Kilka miesięcy wcześniej Huskovic… otarł się o śmierć. 12 października 2022 r. uczestniczył w wypadku niedaleko Pottendorfu. Auto prowadzone przez jego kolegę uderzyło w ciężarówkę. Z płonącego samochodu piłkarza oraz kierowcę wyciągnęli świadkowie. Zawodnik doznał wstrząśnienia mózgu, pęknięcia śledziony i zerwania więzadła krzyżowego. Rehabilitacja trwała 9 miesięcy. Na boisko Huskovic wrócił w lipcu 2023 r.
► 1121. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 54. mecz klubu z Polski w Lidze Konferencji Europy
► 450. porażka polskiego klubu w europejskich pucharach
► 77. porażka polskiego klubu w europejskich pucharach w rozmiarze 1:2
► 44. porażka polskiego klub w meczu 1/128 finału europejskich pucharów
► 251. mecz Legii w europejskich pucharach
► Trzeci mecz Legii w Lidze Konferencji Europy, w każdym z nich inne rozstrzygnięcie: remis, wygrana i porażka
► Austria Wiedeń to najczęstszy rywal polskich klubów w europejskich pucharach, wiedeńczycy zagrali przeciwko naszej drużynie już po raz 17.
► 40. mecz polskiego klubu w LKE bez remisu
► 111. mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów bez remisu
► Dziewiąty mecz polskiego klubu w 1/128 finału LKE (na 10 wszystkich) bez remisu, jedyny remis to 0:0 Rakowa w Bielsku-Białej z rosyjskim Rubinem Kazań w sezonie 2021/22
► 33. mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów na własnym boisku bez wygranej
► Czwarty mecz polskiego klubu w 1/128 finału LKE na własnym boisku bez remisu i czwarty ze strzeloną minimum 1 bramką
► 10. mecz Legii w 1/128 finału europejskich pucharów na własnym boisku bez wygranej
► Szósty mecz Legii w 1/128 finału europejskich pucharów na własnym boisku ze strzeloną dokładnie 1 bramką i szósty z dokładnie 2 straconymi
► Piąty mecz Legii w europejskich pucharach przeciwko Austrii Wiedeń i piąty bez wygranej: 1 remis i 4 porażki
► Szósty mecz polskiego klubu w 1/128 finału LKE ze strzeloną minimum 1 bramką i szósty z minimum 1 straconą
► 10. kolejny mecz polskiego klubu w LKE ze straconą minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord)
► Ósmy kolejny mecz polskiego klubu w LKE na własnym boisku bez remisu (pobity rekord)
► Ósmy kolejny mecz polskiego klubu w 1/128 finału LKE bez remisu (wyśrubowany rekord)
► Trzeci kolejny mecz polskiego klubu w 1/128 finału LKE ze straconą minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord)
► Trzeci kolejny mecz polskiego klubu w 1/128 finału LKE na własnym boisku bez remisu (wyśrubowany rekord)
► Trzeci kolejny mecz polskiego klubu w 1/128 finału LKE na własnym boisku ze strzeloną minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord)
► Legia po raz piąty wyrównała swój klubowy rekord liczby straconych goli w meczu 1/128 finału europejskich pucharów na własnym boisku
► Legia pobiła swój klubowy rekord liczby kolejnych meczów bez remisu w europejskich pucharach na własnym boisku, który od tego starcia wynosi 13
► 770. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach ze straconą minimum 1 bramką
► 430. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach na własnym boisku ze strzeloną minimum 1 bramką
► Pierwszy gol dla Austrii był bramką nr 590 straconą przez polskie kluby w meczach europejskich pucharów na własnym boisku
► Pierwszy gol dla Austrii był bramką nr 290 straconą przez Legię w europejskich pucharach
► Pierwszy mecz polskiego klubu w 1/128 finału LKE ze straconymi dokładnie 2 bramkami a zarazem pierwsza porażka w rozmiarze 1:2
► Pierwsza porażka polskiego klubu w meczu 1/128 finału LKE na własnym boisku
► Pierwszy mecz Legii w 1/128 finału LKE
► 40. mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów na własnym boisku ze straconą minimum 1 bramką
► 40. mecz Legii w europejskich pucharach ze straconymi dokładnie 2 bramkami
► Drugi gol dla Austrii był bramką nr 150 straconą przez polskie kluby w meczach 1/128 finału europejskich pucharów
► Drugi gol dla Austrii był bramką nr 60 straconą przez polskie kluby w meczach 1/128 finału europejskich pucharów na własnym boisku
► 44. mecz polskiego klubu w 1/128 finału europejskich pucharów ze strzeloną dokładnie 1 bramką
► 11. gol strzelony przez polskie kluby w meczach 1/128 finału LKE
► 11. mecz Legii w 1/128 finału europejskich pucharów na własnym boisku ze straconą minimum 1 bramką
► 33. mecz Legii w 1/128 finału europejskich pucharów ze strzeloną minimum 1 bramką
► 77. gol strzelony przez Legię w meczu 1/128 finału europejskich pucharów
► 10. mecz Legii w 1/128 finału europejskich pucharów ze straconymi dokładnie 2 bramkami