Maciej Murawski 1997/2022.Maciej Murawski 1997/2022.
KronikiMaciej Murawski
Maciej Murawski
Autor: Adrian Woźniak
Data dodania: 20.02.2024
1997/2022 / FOT. PAP/CYFRASPORT1997/2022 / FOT. PAP/CYFRASPORT

Gdyby oceniać ludzi tylko po wyglądzie, ktoś mógłby pomyśleć, patrząc na Macieja Murawskiego, że ma do czynienia z muszkieterem, a nie z piłkarzem. „Muraś” przypominał bowiem jednego z bohaterów słynnej powieści Aleksandra Dumasa, na podstawie której powstał niejeden film i serial. Jednakże on szpadą bynajmniej nie władał (a przynajmniej nam nic o tym nie wiadomo), za to z piłką radził sobie nie najgorzej. Na tyle dobrze, że w 1998 roku chciała go mieć u siebie Legia. W poznańskim Lechu, gdzie wówczas grał, wywołało to konsternację. Murawski pragnął dalej się rozwijać, a w pogrążonym w kryzysie Kolejorzu nie było to wtedy możliwe. Przenosiny do stolicy miały też pomóc w reprezentacyjnej karierze.

 

DEBIUT

W Warszawie ten defensywny pomocnik bądź środkowy obrońca zameldował się w lipcu 1998 roku. W kolejnym miesiącu otrzymał jedną z nielicznych szans pokazania się w drużynie narodowej. Okazję do debiutu dostał od Janusza Wójcika, który 18 sierpnia 1998 roku na stadionie krakowskiej Wisły dał mu zagrać w towarzyskim spotkaniu z Izraelem (2:0). „Muraś” pojawił się na placu gry w 67. minucie, zmieniając klubowego kolegę Sylwestra Czereszewskiego. W ekipie biało-czerwonych zobaczyliśmy tego dnia jeszcze m.in. Kazimierza Sidorczuka, Jacka Bąka i Jerzego Brzęczka.

 

OSTATNI MECZ

Murawski nie zrobił wielkiej reprezentacyjnej kariery. Wystąpił zaledwie w sześciu spotkaniach, głównie jako zawodnik wchodzący z ławki. Tylko jedno zagrał od pierwszej do ostatniej minuty – i był to jego najważniejszy mecz w koszulce z orzełkiem na piersi – o punkty mistrzostw świata 2002. Jerzy Engel wystawił go w ostatnim grupowym starciu mundialu w Korei Płd. i Japonii – przeciwko Stanom Zjednoczonym (3:1).

Po MŚ wyjechał z Polski i przeniósł się do Niemiec – do Arminii Bielefeld. Jako gracz tego klubu tylko raz zagrał w drużynie narodowej. Po mistrzostwach dostał jeszcze szansę od Zbigniewa Bońka. Ostatnim meczem Murawskiego w kadrze było towarzyskie spotkanie z Belgią (1:1), które rozegrano 21 sierpnia 2002 roku na stadionie Pogoni Szczecin. „Muraś” zszedł z boiska w 67. minucie, a zastąpił go Daniel Bogusz. W ekipie biało-czerwonych wystąpili m.in.: Radosław Majdan, Mariusz Lewandowski i Artur Wichniarek.

 

PO KARIERZE

Karierę zakończył w 2009 roku, gdy wrócił do Polski po zagranicznych wojażach (trafił do Cracovii, ale zagrał w niej tylko raz, powodem były nawracające kontuzje). Wówczas rozpoczął studia podyplomowe z zarządzania w kulturze fizycznej (wcześniej, jeszcze jako zawodnik, ukończył studia ekonomiczne).

Spróbował też sił w roli trenera. Pracował w Lechii Zielona Góra, a później w Zawiszy Bydgoszcz. Nie wytrwał jednak w tym zawodzie. Znacznie lepiej odnalazł się w mediach. Jako ekspert i komentator pracował w Eurosporcie (przy Bundeslidze), a później przez lata związany był ze stacją Canal+ Sport. Z kolei w styczniu 2020 r. został prezesem zielonogórskiej Lechii. 

 

SUKCESY

► Uczestnik mistrzostw świata w Korei Płd. i Japonii (2002)
► Mistrz Polski z Legią Warszawa (2002)
► Puchar Ligi z Legią Warszawa (2002)
► Awans z 2. miejsca do Bundesligi z Arminią Bielefeld (2004)

 

Maciej Murawski - Legia Warszawa, prezes Lechii Zielona Góra