Ostatecznie Portowcy zakończyli rozgrywki na najniższym stopniu podium, w czym olbrzymi udział miał zdobywca 9 bramek w 26 ligowych spotkaniach. Rok później szczecinianie wypadli co prawda poza TOP 3 (zajęli 4. miejsce), ale i tak wywalczyli przepustki do eliminacji Ligi Konferencji Europy, a liczby ich doświadczonego lidera są jeszcze bardziej imponujące. Na boisku pojawił się w każdym z 34 spotkań o punkty, strzelił 13 goli i zanotował 8 asyst. Sezon 2023/24 to komplet występów w wyjściowym składzie kapitana, który – co warte podkreślenia – od 11. kolejki grał z ryzykiem zawieszenia (wcześniej uzbierał już 3 żółte kartki). Grosicki uniknął przymusowej przerwy, strzelił 13 goli, a jego zespół znów uplasował się tuż za podium. Podobnie było w niedawno zakończonych rozgrywkach, w których kapitan zanotował 33 występy, 7 goli i 12 asyst. To, czego po dwóch minionych kampaniach żałuje jednak najbardziej, to przegrane finały Pucharu Polski: 1:2 po dogrywce z Wisłą Kraków w 2024 roku i 3:4 z Legią Warszawa w 2025. Z całą pewnością, przed rokiem liczył na poprawienie sobie humoru występem z drużyną narodową na Euro w Niemczech, ale tego planu nie udało się zrealizować. Po kwadransie spędzonym na boisku w spotkaniu z Austrią (1:3), a przed ostatnim meczem grupowym z Francją, najpierw kolegom na treningu, a później w mediach społecznościowych Kamil Grosicki zakomunikował, że jego przygoda z reprezentacją dobiega końca. Na oficjalne pożegnanie przyszedł czas dokładnie 6 czerwca 2025 roku w towarzyskim starciu z Mołdawią. Tym samym reprezentacyjny licznik Grosika dobił do 95 występów.
► ZOBACZ GOLE KAMILA GROSICKIEGO W REPREZENTACJI POLSKI