LEGHerb Legia Warszawa.
vs
Herb FC Haka Valkeakoski (lata 90.)HAK
6.08.199617:00
Legia WarszawaHerb Legia Warszawa.
Logotyp Puchar UEFA (lata 90.)Logotyp Puchar UEFA (lata 90.)Puchar UEFA 1996/1997
LEGHerb Legia Warszawa.
3 : 0
Herb FC Haka Valkeakoski (lata 90.)HAK
(2 : 0)
6.08.199617:00Stadion Wojska Polskiego, Warszawa3225
Stadion Wojska Polskiego, Warszawa3225
Herb FC Haka Valkeakoski (lata 90.)FC Haka Valkeakoski
Piotr Mosór9'
Ryszard Staniek27'
Roman Oreszczuk87'
Oleg Iwanow31'
Skrót meczu
1. połowa
2. połowa
1:0 Ależ bomba P. Mosóra z wolnego, bramkarz bez szans!
W. Popowicz o włos od gola, błąd R. Stańka
2:0 R. Staniek wykorzystuje kiks L. Karjalainena, zagrywał M. Jałocha
P. Mosór bliski samobója, czujny G. Szamotulski
T. Kainulainen powstrzymuje aż trzech legionistów!
Kolejny raz P. Mosór z wolnego, problemy T. Kainulainena
Świetna szansa R. Oreszczuka, T. Kainulainen ofiarnie, pudło J. Bednarza
3:0 R. Oreszczuk ustala wynik, asysta J. Bednarza

Legia Warszawa - FC Haka Valkeakoski 3:0, 06.08.1996

Legia poszła za ciosem w eliminacjach Pucharu UEFA 1996/97. W rundzie przedwstępnej bez większych problemów poradziła sobie z Jeunesse Esch z Luksemburga. Rewanż w Warszawie zakończył się wygraną wicemistrza Polski 3:0. W takim samym stosunku stołeczni piłkarze ograli w rundzie wstępnej kolejnego rywala – Hakę Valkeakoski. W rozpracowaniu przeciwnika pomógł były zawodnik Wojskowych – Tomasz Arceusz. Napastnik, o którym warszawscy kibice śpiewali, iż jest on legijnym Prometeuszem, od 1990 roku występował w fińskim klubie Vaasan Palloseura i doskonale wiedział, na co stać ekipę Haki. Wskazówki pana Tomasza okazały się bardzo pomocne. Gospodarze wygrali 3:0 i na rewanż udali się z solidną zaliczką. Dwa tygodnie później mecz zakończył się remisem 1:1 i to Legia zameldowała się w I rundzie. Tam czekały ją boje z… Panathinaikosem Ateny, z którym miała rachunki do wyrównania (wyeliminowanie w ćwierćfinale Ligi Mistrzów 1995/96).

Poprzednie mecze
Herb Legia Warszawa.
Legia Warszawa
ZZ
Eliminacje Pucharu UEFA 1996/1997
17.07.1996
JEU
Herb Jeunesse Esch
2 : 4
Herb Legia Warszawa.
LEG
Eliminacje Pucharu UEFA 1996/1997
17.07.1996
Eliminacje Pucharu UEFA 1996/1997
24.07.1996
LEG
Herb Legia Warszawa.
3 : 0
Herb Jeunesse Esch
JEU
Eliminacje Pucharu UEFA 1996/1997
24.07.1996
Herb FC Haka Valkeakoski (lata 90.)
FC Haka Valkeakoski
RZ
Eliminacje Pucharu UEFA 1996/1997
17.07.1996
HAK
Herb FC Haka Valkeakoski (lata 90.)
2 : 2
Herb Flora Tallin.
FLO
Eliminacje Pucharu UEFA 1996/1997
17.07.1996
Eliminacje Pucharu UEFA 1996/1997
24.07.1996
FLO
Herb Flora Tallin.
0 : 1
Herb FC Haka Valkeakoski (lata 90.)
HAK
Eliminacje Pucharu UEFA 1996/1997
24.07.1996
Przebieg spotkania
Relacja ze spotkania
Relacja ze spotkania
Zobacz składy drużyn:
Legia Warszawa
FC Haka Valkeakoski
Pierwszy gwizdek! Zaczynamy spotkanie!
9
GOOOL! Piotr Mosór!
Piotr Mosór
Herb Legia Warszawa.
27
GOOOL! Ryszard Staniek!
Ryszard Staniek
Herb Legia Warszawa.
31
Żółta kartka! Oleg Iwanow!
Oleg Iwanow
Herb FC Haka Valkeakoski (lata 90.)
Sędzia kończy pierwszą połowę. Do przerwy wynik 2:0.
Sędzia rozpoczyna drugą połowę.
58
Zmiana FC Haka Valkeakoski.
Jokke Kangaskorpi
Sami Ristilä
Herb FC Haka Valkeakoski (lata 90.)
69
Zmiana Legia Warszawa.
Roman Oreszczuk
Dariusz Solnica
Herb Legia Warszawa.
73
Zmiana FC Haka Valkeakoski.
Jukka Rantala
Sami Väisänen
Herb FC Haka Valkeakoski (lata 90.)
79
Zmiana FC Haka Valkeakoski.
Teemu Tainio
Walerij Popowicz
Herb FC Haka Valkeakoski (lata 90.)
87
GOOOL! Roman Oreszczuk!
Roman Oreszczuk
Herb Legia Warszawa.
Sędzia kończy mecz. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0.
Wybierz drużynę:
Herb Legia Warszawa.
3
0
Herb FC Haka Valkeakoski (lata 90.)
Sędzia: Pavlín Jirků
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
12
GrzegorzSzamotulski
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
4
PiotrMosór
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
5
JacekZieliński
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
2
MarcinJałocha
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
6
DariuszCzykier
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
3
JacekBednarz
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
8
JacekKacprzak
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
11
RyszardStaniek
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
14
TomaszSokołowski I
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
9
MarcinMięciel
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
21
DariuszSolnica
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
20
RomanOreszczuk
Trener: Mirosław Jabłoński
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
12
G. Szamotulski
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
4
P. Mosór
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
5
J. Zieliński
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
2
M. Jałocha
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
6
D. Czykier
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
3
J. Bednarz
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
8
J. Kacprzak
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
11
R. Staniek
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
14
T. Sokołowski I
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
9
M. Mięciel
Legia Warszawa koszulka 1997/1998Legia Warszawa koszulka 1997/1998
21
D. Solnica
Pierwszy gwizdek! Zaczynamy spotkanie!
9
27
31
58
69
73
79
87
Trener:
Mirosław Jabłoński
Sędzia:Pavlín Jirků

20

R. Oreszczuk

Przed meczem trener Mirosław Jabłoński, zastępujący chorego Władysława Stachurskiego, stwierdził, iż dość dobrze zna możliwości fińskiej jedenastki. Głównym „sprawcą” tej wiedzy był Tomasz Arceusz, niegdyś ostoja Legii i od wielu lat postrach fińskich bramkarzy. Wiadomości okazały się dość precyzyjne, pozwoliły legionistom na spokojną grę od pierwszych minut potyczki.

Grzegorz Stański
„Sport” z 7 sierpnia 1996 r.
Legia Warszawa - FC Haka Valkeakoski 3:0 (06.08.1996)Legia Warszawa - FC Haka Valkeakoski 3:0 (06.08.1996)
FOT. PAP

Po odejściu Leszka Pisza opaskę kapitana przejął Ryszard Staniek (przy piłce). Srebrny medalista igrzysk w Barcelonie strzelił gola na 2:0. Bramka padła po fatalnym kiksie jednego z obrońców drużyny Haki.

Zawodnicy Haki w ciągu całego meczu zaledwie dwukrotnie zagrozili bramce Grzegorza Szamotulskiego. Gospodarze przeważali przez 90 minut, specjalnie się nie wysilali, a i tak mogli, przed rewanżem, mieć przynajmniej pięciobramkową przewagę. W futbolu niczego nie wolno przesądzać, ale mało prawdopodobne, żeby zaliczka wywalczona na Łazienkowskiej nie wystarczyła do awansu. Finowie zaprezentowali się mizernie i należy się spodziewać, iż w Valkeaoski również nie przysporzą Legii problemów.

Adam Godlewski
„Przegląd Sportowy” z 7 sierpnia 1996 r.
Legia Warszawa - FC Haka Valkeakoski 3:0 (06.08.1996)Legia Warszawa - FC Haka Valkeakoski 3:0 (06.08.1996)
FOT. PAP

Jedną z groźniejszych akcji pod bramką Grzegorza Szamotulskiego w 1. połowie stworzyli… sami legioniści. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Olega Iwanowa, piłka prześlizgnęła się po głowie Piotra Mosóra (strzelca gola na 1:0), ale na szczęście „Szamo” zdołał wypiąstkować futbolówkę.

20-letni bramkarz Grzegorz Szamotulski musi znacznie poprawić grę na przedpolu, przytrafiają mu się też błędy w ustawieniu. Ale przecież ten zawodnik w poprzednim sezonie miał „etat” na ławce rezerwowych.

Dariusz Łuszczyna
„Piłka Nożna” z 13 sierpnia 1996 r.
STATYSTYKI MECZOWE
Herb Legia Warszawa.
Legia Warszawa
LEG
3 : 0
Herb FC Haka Valkeakoski (lata 90.)
HAK
FC Haka Valkeakoski
17
Wszystkie strzały
5
8
Strzały celne
0
9
Strzały niecelne
5
0
Poprzeczki/słupki
0
4
Rzuty rożne
2
0
Rzuty karne
0
0
Żółte kartki
1
0
Czerwone kartki
0
Mirosław Jabłoński (trener Legia Warszawa, 1996)

Z pierwszej połowy jestem zadowolony. Mieliśmy w niej lepsze i gorsze momenty, ale stworzyliśmy sporo sytuacji bramkowych, z których dwie przyniosły powodzenie. W drugiej zdecydowanie spuściliśmy z tonu. Paradoksalnie, ale wydaje się, że zespół odczuwa trudy sezonu. Proszę zwrócić uwagę, że w dotychczasowych spotkaniach ligowych i trzech pucharowych graliśmy niemal w identycznym składzie. 3:0 to bezpieczny zapas, by myśleć o następnej rundzie Pucharu UEFA. Na sny o potędze zdecydowanie za wcześnie.

Mirosław Jabłoński, trener Legii Warszawa
WYPOWIEDŹ Z POMECZOWEJ KONFERENCJI PRASOWEJ
Legia Warszawa - FC Haka Valkeakoski 3:0 (06.08.1996)Legia Warszawa - FC Haka Valkeakoski 3:0 (06.08.1996)
FOT. PAP

W ataku Legii, obok Marcina Mięciela, wystąpił Dariusz Solnica (na zdjęciu). Nie stworzył on jednak większego zagrożenia pod bramką przeciwników. W tej sytuacji Polak był faulowany przez Olega Iwanowa, który został ukarany za to zagranie żółtą kartkę.

Popełniliśmy mnóstwo błędów. Zarówno w pierwszej, jak i w drugiej połowie. Oczywiście zdawaliśmy sobie sprawę z siły Legii, ale szkoda straconych goli w dość nietypowych okolicznościach. Jadąc do Warszawy, nie liczyliśmy na olśniewający wynik, mając na uwadze ostatni start Legii w Lidze Mistrzów, lecz chcieliśmy pokazać się z jak najkorzystniejszej strony. Nie wiem na ile na się to udało, ale – spojrzawszy prawdzie w oczy – nasza przygoda z europejskimi pucharami zakończy się zapewne za dwa tygodnie.

Olli Huttunen, drugi trener Haki Valkeakoski
WYPOWIEDŹ Z POMECZOWEJ KONFERENCJI PRASOWEJ
Postacie meczu
Roman Oreszczuk (Legia Warszawa - FC Haka Valkeakoski 3:0, 06.08.1996)Roman Oreszczuk (Legia Warszawa - FC Haka Valkeakoski 3:0, 06.08.1996)
Roman
Oreszczuk
W Legii Warszawa od 1996 roku

Rosjanin dołączył do Wojskowych wiosną 1996 roku. Legia zapłaciła za niego 400 tys. dolarów CSKA Moskwa. Już wtedy zachodzono w głowę, kto i dlaczego sprowadził go do Warszawy. Żartowano nawet, że ówczesny dyrektor Wojskowych, Artur Mazurek… wygrał go w karty, przy okazji meczu ze Spartakiem Moskwa w Lidze Mistrzów 1995/96. Choć kibice często drwili z umiejętności Oreszczuka, to trzeba przyznać, że w eliminacjach Pucharu UEFA miał on swoje „pięć minut”. W starciach z Jeunesse Esch i Haką Valkeakoski zdobył po bramce. Były to jego jedyne gole w Legii, w 15 rozegranych spotkaniach. Kpiny i docinki ze strony fanów to jednak nic w porównaniu z… groźbą utraty życia. Oreszczuk naraził się „ludziom z miasta”, a mafia nie zwykła rzucać słów na wiatr… (szerzej piszemy o tej historii poniżej).

Teemu Tainio (do meczu Legia Warszawa - FC Haka Valkeakoski 3:0, 06.08.1996)Teemu Tainio (do meczu Legia Warszawa - FC Haka Valkeakoski 3:0, 06.08.1996)
Teemu
Tainio
W FC Haka Valkeakoski od 1996 roku

Wtedy niewielu kojarzyło tego piłkarza. 17-letni Fin dopiero wchodził do dorosłego futbolu. Ustawiany był w ataku lub pomocy. Trafił jednak do Haki w nie najlepszym momencie. Po wywalczeniu przez drużynę z Valkeakoski dubletu w 1995 roku (gra systemem wiosna-jesień), kolejny zakończył się… degradacją. Teemu Tainio zagrał w 20 meczach ligowych i strzelił 4 gole. Wystąpił również w obu spotkaniach z Legią, wchodząc z ławki w 2. połowie. Ale bramki nie zdobył. Po spadku Haki do II ligi pozostał w klubie. W 1997 r. wywalczył Puchar Finlandii i pomógł w awansie do Veikkausliigi. Szerszej publiczności Tainio dał się poznać z gry w AJ Auxerre, w którym spędził osiem sezonów (występował razem z Tomaszem Kłosem), oraz Tottenhamie. Karierę zakończył w HJK Helsinki. Rozegrał 64 mecze w reprezentacji (6 goli).

Roman Oreszczuk (1996, Legia Warszawa)Roman Oreszczuk (1996, Legia Warszawa)
PIŁKARZ Z... „WYROKIEM”

To był zwykły dzień, nic nie zapowiadało, że coś „wisi w powietrzu”. Nagle w aucie Romana Oreszczuka rozległ się alarm. Rosjanin szybko doskoczył do okna i dostrzegł… złodzieja, który próbował ukraść radio z jego samochodu. Niewiele myśląc wybiegł przed dom i ruszył w pogoń za uciekającym przestępcą. Udało mu się go dopaść. W wyniku szamotaniny Oreszczuk złamał intruzowi rękę i zabrał mu dowód osobisty. Umówił się  nim, że następnego dnia ten odda mu pieniądze za poniesione straty i wtedy odzyska dowód. Wszystko bez udziału policji. Pech Rosjanina polegał na tym, że ów złodziej był bratem jednego z wysoko postawionych mafiozów z Wołomina. Nieświadom zagrożenia piłkarz udał się na umówione spotkanie, nie wiedząc, że czeka na niego zasadzka. Czterech osiłków nie miało większych problemów z rozprawieniem się z graczem Legii, który najpierw oberwał po głowie, a potem został wrzucony do bagażnika. Szczęśliwie udało mu się uciec. Nie był to jednak koniec problemów. „Ukrywałem się przez kilka dni. Kiedy wraz z policją wróciłem do mieszkania, nie było w nim niczego. Nie było drzwi, dywanów, lamp, żarówek, krzeseł. Wszystko zabrali, a na ścianie napisali, że Ruska zabiją” – opowiadał po latach na łamach „Przeglądu Sportowego”. Oreszczuk nie mógł swobodnie poruszać się po mieście, a co dopiero stawiać się w klubie. Z opresji ratował go Bartosz Karwan, który „przemycał” go na treningi w bagażniku swojego auta. Na szczęście dla Rosjanina „wyrok” udało się anulować, w czym pomogła znajoma piłkarza – piosenkarka Monika Borys, która miała podobno poprosić o interwencję Jarosława Sokołowskiego, pseudonim „Masa” – człowieka związanego z mafią pruszkowską, z którym również się znała. Tak przynajmniej opisywał to w książce „Bandyci i celebryci” sam „Masa”. W ramach „zadośćuczynienia” Oreszczuk musiał oddać „Wołominowi” swój samochód i pokryć koszty leczenia złamanej ręki złodzieja. Formą „podziękowania” było jeszcze jedno wydarzenie, o którym Rosjanin opowiadał w rozmowie ze sport.pl. „Jako Legia musieliśmy też zagrać z jakimiś ludźmi mecz pokazowy. Koledzy zachowali się wspaniale, w ogóle nie protestowali. Ale jakiś dziennikarz się o tym dowiedział i napisał, że Legia współpracuje z mafią. Co za bzdura, chłopaki ratowali mi życie”.

Na starych szpaltach
Przegląd Sportowy po meczu Legia Warszawa - FC Haka Valkeakoski 3:0 (06.08.1996)Przegląd Sportowy po meczu Legia Warszawa - FC Haka Valkeakoski 3:0 (06.08.1996)Piłka Nożna po meczu Legia Warszawa - FC Haka Valkeakoski 3:0 (06.08.1996)Piłka Nożna po meczu Legia Warszawa - FC Haka Valkeakoski 3:0 (06.08.1996)
Z notatnika statystyka
AUTOR: Wojciech Frączek
MECZOWY RENTGEN

► 461. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 168. mecz klubu z Polski w Pucharze UEFA
► 20. wygrana polskiego klubu w europejskich pucharach w rozmiarze 3:0
► 10. mecz polskiego klubu w 1/64 finału europejskich pucharów (wszystkie w Pucharze UEFA)
► 90. mecz Legii w europejskich pucharach
► 21. mecz Legii w Pucharze UEFA
► 40. wygrana Legii w europejskich pucharach
► 11. mecz Legii w Pucharze UEFA na własnym boisku

SERIE I SERIALE

► Dziewiąty mecz polskiego klubu w 1/64 finału europejskich pucharów (na 10 wszystkich) bez remisu, jedyny remis to 0:0 Zagłębia w Lubinie z ormiańskim Szirakiem Giumri w poprzednim sezonie
► Dziewiąty mecz polskiego klubu w 1/64 finału europejskich pucharów (na 10 wszystkich) bez porażki, jedyna przegrana to 0:1 Hutnika Kraków w Ołomuńcu ze słowacką Sigmą 2 godziny przed meczem Legii
► Dziewiąty mecz polskiego klubu w 1/64 finału europejskich pucharów (na 10 wszystkich) bez straconej bramki, jedyny ze straconą to 0:1 Hutnika Kraków w Ołomuńcu ze słowacką Sigmą 2 godziny przed meczem Legii
► Piąty mecz polskiego klubu w 1/64 finału Pucharu UEFA na własnym boisku, piąty bez porażki i piąty bez straconej bramki
► 50. mecz polskiego klubu w Pucharze UEFA bez straconej bramki

JUBILEUSZE I REKORDY

► Piąty kolejny mecz polskiego klubu w 1/64 finału europejskich pucharów bez remisu (pobity rekord)
► Szósty kolejny mecz polskiego klubu w Pucharze UEFA na własnym boisku ze zdobytą minimum 1 bramką (wyrównany rekord)
► Czwarty kolejny mecz polskiego klubu w Pucharze UEFA na własnym boisku bez straconej bramki (wyrównany rekord)
► Ósmy kolejny mecz Legii w Pucharze UEFA bez remisu (wyśrubowany rekord klubowy)
► Piąty kolejny mecz Legii w Pucharze UEFA ze zdobytą minimum 1 bramką (pobity rekord klubowy)
► Czwarty kolejny mecz Legii w Pucharze UEFA na własnym boisku bez remisu (pobity rekord klubowy)
► Czwarty kolejny mecz Legii w Pucharze UEFA na własnym boisku ze zdobytą minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord klubowy) – we wszystkich czterech Legia strzelała dokładnie 3 gole

TEN PIERWSZY RAZ…

► Pierwszy mecz polskiego klubu w 1/64 finału europejskich pucharów ze strzelonymi dokładnie 3 golami, a zarazem pierwsza wygrana w rozmiarze 3:0
► Pierwsza wygrana polskiego klubu w meczu 1/64 finału europejskich pucharów różnicą 3 bramek
► Pierwszy mecz Legii w 1/64 finału europejskich pucharów

PO OSTATNIM GWIZDKU

► 10. mecz polskiego klubu w Pucharze UEFA na własnym boisku ze strzelonymi dokładnie 3 golami
► 11. mecz Legii w europejskich pucharach ze strzelonymi dokładnie 3 golami
► Drugi gol był bramką nr 30 zdobytą przez Legię w meczach Pucharu UEFA
► 33. mecz Legii w europejskich pucharach na własnym boisku ze zdobytą minimum 1 bramką
► Pierwszy gol był bramką nr 390 zdobytą przez polskie kluby w meczach europejskich pucharów na własnym boisku
► Drugi gol był bramką nr 80 zdobytą przez Legię w meczach europejskich pucharów na własnym boisku
► Trzeci gol był bramką nr 25 zdobytą przez polskie kluby w meczach 1/64 finału europejskich pucharów
► Trzeci gol był bramką nr 620 zdobytą przez polskie kluby w meczach europejskich pucharów