Stadion Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. (2020)Stadion Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. (2020)
KronikiGrodziski zabytek
Grodziski zabytek
Autor: Adrian Woźniak
Data dodania: 20.04.2023
FOT. CYFRASPORTFOT. CYFRASPORT

Czasy świetności klubu z Grodziska Wielkopolskiego już dawno minęły. Dziś mieszkańcy tego niewielkiego miasta z łezką w oku wspominają wizyty na ich stadionie znanych europejskich drużyn. Choć zespół Groclinu Dyskobolii zniknął z piłkarskiej mapy w 2008 roku (fuzja z Polonią Warszawa), to jego obiekt po latach znów pojawił się w ekstraklasie dzięki Warcie Poznań, która rozgrywa tam domowe spotkania. Dzisiejszy odcinek cyklu „Polskie stadiony” będzie poświęcony grodziskiemu zabytkowi (z uwagi na drewnianą trybunę) powstałemu w 1925 roku.

 

TAK TO SIĘ ZACZĘŁO

Zacznijmy od drużyny z Grodziska Wielkopolskiego. KS Dyskobolia została utworzona 30 kwietnia 1922 roku. Jej założycielami była grupa gimnazjalistów, na czele ze Zdzisławem Kozłowskim – późniejszym porucznikiem lekarzem Wojska Polskiego, którego wiosną 1940 r. Sowieci zamordowali w Katyniu.

Inicjatywa powstania stadionu zrodziła już w 1923 r. Jego budowa nie byłaby możliwa, gdyby nie pomoc wielu znamienitych i szanowanych postaci. Pierwsze rozmowy nie potoczyły się po myśli negocjatorów. Właściciel majątku Grodzisk-Zamek nie wyraził zgody na lokalizację obiektu na swoich włościach. O pomoc zwrócono się do generała Kazimierza Sosnkowskiego, byłego Ministra Wojny. Ten poparł pomysł budowy stadionu i ofiarował 30 mórg ziemi w Opalenicy. Za jego przykładem poszły kolejne osobistości. Hrabina Franciszka Żółtowska z Grąblewa oddała bezpłatnie ziemię pod dzisiejszy obiekt, ktoś inny ofiarował z kolei materiał drzewny do budowy trybuny i wapno. Do akcji włączyli się również inni okoliczni hrabiowie, a także książę Olgierd Czartoryski.

Otwarcie nastąpiło 11 listopada 1925 roku – w 7. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Obchody uświetnił generał Sosnkowski, który zainaugurował działalność obiektu w Grodzisku Wielkopolskim. Stadion posiadał jedną drewnianą trybunę (istniejącą do dziś), płytę boiska i bieżnię lekkoatletyczną. Powstały dodatkowo: betonowy kort tenisowy, boisko do koszykówki i siatkówki oraz basen.

Stadion Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. (2002)Stadion Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. (2002)
FOT. 400MM

Zabytkowa drewniana trybuna na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim. Zdjęcie wykonano w 2002 roku. 

WIELKA ROZBUDOWA

W początkowych latach istnienia grodziski obiekt służył głównie lekkoatletom i piłkarzom Dyskobolii. Gdy wybuchła II wojna światowa pojawiły się obawy, czy stadion zdoła przetrwać hitlerowską nawałnicę. Jednak dzięki patriotycznemu wysiłkowi mieszkańców miasta udało się go uchronić od zniszczeń. Wszedł on bowiem w posiadanie młodzieżowych organizacji nazistowskich. To pomogło mu przetrwać wojenną zawieruchę.

Wielkie zmiany w wyglądzie stadionu w Grodzisku Wielkopolskim rozpoczęły się w drugiej połowie lat 90. Od 1996 roku obiekt był sukcesywnie rozbudowywany. Drewniana trybuna doczekała się kolejnych – już nowocześniejszych. Dobudowane zostały jednopoziomowe sektory okalające całe boisko. Największa z nich – trybuna główna – powstała wraz z łukami oraz przylegającym do niej hotelem. Jego pojemność to 5383 miejsca. Stadion nie jest w pełni zadaszony. Dach nad głową kibice mają na trybunie zabytkowej oraz głównej. W 2003 roku grodziski obiekt doczekał się sztucznego oświetlenia (obecnie ma moc 2555 luksów).

Stadion Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. (2020)Stadion Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. (2020)
FOT. CYFRASPORT

Widok na trybunę główną grodziskiego stadionu. Zdjęcie wykonano w 2020 roku.

LATA ŚWIETNOŚCI

Tak diametralne zmiany na stadionie Dyskobolii nie byłyby możliwe bez prężnych sponsorów. Tym, który postanowił zainwestować pieniądze w klub z niewielkiej miejscowości w Wielkopolsce był Zbigniew Drzymała i jego firma Groclin. Za przebudowaniem obiektu poszedł również awans sportowy. W 1997 roku klub o nazwie Groclin Dyskobolia wywalczył historyczny awans do ekstraklasy. Pierwsze podejście zakończyło się spadkiem do ówczesnej II ligi (dziś 1. Liga), ale pobyt na zapleczu trwał tylko rok. W 1999 r. grodziszczanie ponownie zawitali do elity. Ten okres miejscowi fani pamiętają do dzisiaj, gdyż był to okres świetności ich ukochanej drużyny.

W 2003 r. Dyskobole sięgnęli po wicemistrzostwo Polski, a sukces ten powtórzyli 2 lata później. Z powodzeniem występowali w europejskich pucharach, z których eliminowali uznane marki (o tym wspominamy później). W 2005 r. Groclin Dyskobolia sięgnął po Puchar Polski, ale 15 lat później PZPN odebrał grodziszczanom to trofeum w związku z aferą korupcyjną. Puchar Tysiąca Drużyn udało się zdobyć jeszcze w 2007 r. Na dokładkę ekipie z Grodziska Wielkopolskiego dwukrotnie udało się wygrać Puchar Ekstraklasy.

Stadion Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. (2013)Stadion Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. (2013)
FOT. CYFRASPORT

Słynna tablica informująca o sukcesach Groclinu Dyskobolii. Słowo „vice” celowo zapisano małymi literami. Upragnionego mistrzostwa Polski klubowi z Grodziska Wielkopolskiego nie udało się nigdy wywalczyć. Na zdjęciu widoczne piłkarki reprezentacji Polski, które w 2013 roku zagrały na tym obiekcie ze Szkotkami.

WAŻNE WYDARZENIA DYSKOBOLII

Ten podrozdział zaczniemy od europejskich przygód Dyskobolii z sezonu 2003/2004. Był to debiut klubu w rozgrywkach Pucharu UEFA (w 2001 r. polski zespół odpadł już w I rundzie Pucharu Intertoto ze Spartakiem Warna). Była to niezwykle udana przygoda. Za wyniki klubu z Grodziska Wlkp. odpowiadał wówczas Dušan Radolský. Słowacki szkoleniowiec doprowadził drużynę do 3. rundy (1/16 finału) UEFA Cup. Przygoda z tym pucharem rozpoczęła się od starć z Atlantasem Kłajpeda. Ale to nie te mecze wzbudziły największy podziw wśród kibiców.

Już w kolejnej fazie Groclin Dyskobolia wyeliminował Herthę Berlin. W stolicy Niemiec gole nie padły. W Grodzisku Wielkopolskim obejrzeliśmy tylko jedną bramkę, która przesądziła o awansie polskiej drużyny kosztem zespołu Artura Wichniarka.

1:0 J. Šimunić trafia do własnej bramki

To jednak było nic w porównaniu z tym, co wydarzyło się w 2. rundzie, gdy Dyskobole wylosowali słynny Manchester City. Dawny klub Kazimierza Deyny był wielkim faworytem dwumeczu, grodziszczanie wydawali się być bez szans w tej konfrontacji. A jednak zdarzył się cud. Z Manchesteru wicemistrz Polski wrócił z wynikiem 1:1 (kapitalny gol Sebastiana Mili z rzutu wolnego). 27 listopada 2003 r. w Grodzisku Wlkp. także padł remis, tyle że bezbramkowy, a to premiowało awansem ekipę Radolský’ego.

Skrót meczu

Kolejne spotkania w Pucharze UEFA wielkopolski zespół rozegrał już w 2004 roku. Był to jednak koniec europejskiej przygody, bowiem silniejsi okazali się gracze Girondins Bordeaux. U siebie Dyskobole przegrali 0:1, a we Francji 1:4.

Do Europy Dyskobolia powróciła po 3 latach. Nie zdołała jednak powtórzyć poprzedniego osiągnięcia. Po przejściu dwóch faz kwalifikacyjnych trafiła w 1. rundzie na Crveną Zvezdę Belgrad. Oba mecze zakończyły się porażkami 0:1. Spotkanie w stolicy Serbii było pożegnalnym występem grodziskiego klubu nie tylko z Pucharem UEFA, ale w ogóle z europejskimi zmaganiami.

Skrót meczu

REPREZENTACJE W GRODZISKU WLKP.

Skupmy się teraz na wątku reprezentacyjnym. Najważniejsza drużyna w kraju rozegrała na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim tylko jeden mecz. 9 lutego 2005 roku doszło tam do towarzyskiego starcia Polski z Białorusią zakończonego niespodziewaną wygraną gości 3:1. Jedyną bramkę dla kadry Pawła Janasa zdobył Maciej Żurawski. Dla biało-czerwonych był to ostatni sprawdzian przed eliminacjami mistrzostw świata. Na szczęście okazał się tylko wypadkiem przy pracy.

Skrót meczu

Choć seniorska kadra nie zagrała więcej na grodziskim obiekcie, to zdarzało jej się na nim trenować (miał on być bazą reprezentacji w czasie Euro 2012, ale ostatecznie do tego nie doszło). Stadion Groclinu gościł także m. in. reprezentację do lat 21, która 26 marca 2019 roku przegrała 0:2 z Serbią. Nasza młodzieżówka przygotowywała się wtedy do mistrzostw Europy.

Skrót meczu

Do Grodziska Wielkopolskiego zaglądała również kadra kobiet. Polki pierwszy raz zagrały na obiekcie z zabytkową drewnianą trybuną 24 października 2009 r. w meczu z Rumunią (2:0) w eliminacjach mistrzostw świata.

4 lata później grodziski stadion nie był już tak szczęśliwy dla naszych pań. 31 października 2013 r. Polki przegrały ze Szkotkami aż 0:4 w kwalifikacjach do mundialu. 

Do Grodziska Wielkopolskiego Polki wróciły dopiero za selekcjonerskiej kadencji Niny Patalon. 29 czerwca 2022 r. biało-czerwone zmierzyły się z uczestniczkami Euro – Islandkami (1:3).

Skrót meczu

NOWE ŻYCIE STADIONU

W 2008 roku klub o nazwie Groclin Dyskobolia przestał istnieć. Prezes Drzymała sprzedał drużynę Józefowi Wojciechowskiemu. W ten sposób doszło do fuzji z Polonią Warszawa, która zastąpiła grodziszczan w ekstraklasie. Dyskobole zostali zgłoszeniu do rozgrywek IV ligi. Ale w kolejnych latach zespół notował dalsze spadki aż wylądował w A-klasie.

Stadion Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. (2021)Stadion Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. (2021)
FOT. 400MM

Stadion w Grodzisku Wielkopolskim z lotu ptaka. Zdjęcie wykonano w 2021 roku przed meczem Warty Poznań w PKO BP Ekstraklasie.

Mimo, że Dyskobolia zniknęła z piłkarskiej mapy, to na szczęście stadion nie popadł w ruinę. Obiekt przy ulicy Powstańców Cieszyńskich wykorzystywany był przez drużynę Nasza Dyskobolia (spadkobierczynię tradycji klubu) i zespoły młodzieżowe. Drugie życie otrzymał dzięki Warcie Poznań. Duma Wildy od pewnego czasu rozgrywała na nim domowe mecze. Tak było w 1. lidze oraz w ekstraklasie. Dzięki temu kibice znów mogli przypomnieć sobie o stadionie, na który przed laty przyjeżdżały takie kluby jak: The Citizens z Manchesteru, Stara Dama z Berlina czy Żyrondyści z Bordeaux.