
W marcu 2001 roku stadion Ullevaal w Oslo okazał się szczęśliwy dla reprezentacji Polski. To tu kadra Jerzego Engela rozegrała pamiętne spotkanie z Norwegią w eliminacjach MŚ 2002 – wygrane 3:2 po dwóch golach Emmanuela Olisadebe i jednym Bartosza Karwana. Ponad dwa lata później na ten sam obiekt zawitała Wisła. Biała Gwiazda nie nawiązała jednak do wyczynów drużyny narodowej. O meczu z Vålerengą Oslo wszyscy najchętniej by zapomnieli. Mistrzowie Polski choć byli zdecydowanym faworytem, mieli przewagą i kilka okazji do zdobycia bramki, zawiedli swoich kibiców. Podsumowaniem ich występu niech będą słowa kapitana Macieja Żurawskiego: „Cała nasza gra była nieprzekonująca”.
10
K. Rekdal
Dwa strzały w poprzeczkę, mało ciekawych akcji i czerwona kartka dla Damiana Gorawskiego za niesportowe zachowanie – to dorobek Wisły w Oslo.
Obrońcy Wisły nie mieli zbyt wiele pracy w spotkaniu z Vålerengą. Aczkolwiek biegnący za Mariuszem Jopem Ardian Gashi miał dwie bardzo dobre okazje do strzelenia gola. W pierwszej połowie jego strzał obronił bramkarz Białej Gwiazdy, który sam sprokurował sytuację. W drugiej części meczu Gashi uderzył tuż nad poprzeczką.
Wynik jest pozytywny. Mecz rewanżowy gramy u siebie i szkoda byłoby zaprzepaścić dużą szansę awansu. Nie wolno jednak lekceważyć przeciwnika i w tej sprawie mam duże pretensje do mediów. Szukały one łatwizny w tym przeciwniku – że nie umie grać w piłkę, jest bardzo słaby. Trzeba w przyszłości być ostrożniejszym! Powiedziałem wam w przeddzień meczu, że wcale łatwo nie będzie, że Vålerenga ma interesujący styl i jest ruchliwym zespołem. Więc panowie, będziecie się lepiej przygotowywać do rewanżu, ale my, w sztabie szkoleniowym, również. Musimy być mocni na sto procent.
Gdy twojej drużynie nie idzie i nie spełnia przedmeczowych założeń, najlepiej na boisko wpuścić… samego siebie. Tak też uczynił Kjetil Rekdal, który był nie tylko trenerem Vålerengi, ale także… zawodnikiem. W dniu 35. urodzin postanowił zrobić sobie prezent wpuszczając się na boisko. Z murawy jeszcze lepiej mógł dyrygować poczynaniami swoich podopiecznych. Udało się. Zespół z Oslo gola nie stracił, co dla defensorów jest najistotniejsze. Rekdal trafił do Vålerengi w 2000 roku, a już w 2001 został grającym trenerem (pracował w tym klubie do 2006 r.). W latach 1987-2000 był etatowym reprezentantem Norwegii. W barwach popularnych Wikingów zaliczył 83 spotkania i 17 goli, brał udział w mistrzostwach świata 1994 i 1998.
Mógł zostać bohaterem krakowian. W pierwszej połowie miał znakomitą okazję do pokonania bramkarza. Jego dwa strzały zostały jednak obronione – najpierw przez obrońcę Vålerengi Tronda Inge Hauglanda, a potem przez golkipera Øyvinda Bolthofa. Także w drugiej odsłonie Gorawski był bliski trafienia do siatki gospodarzy, ale tylko obił piłką poprzeczkę. W 82. minucie pomocnik Wisły osłabił zespół. W bezsensowny sposób – za niesportowe zachowanie – obejrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę (nie mogąc pogodzić się z decyzją sędziego, który przyznał aut rywalom, odbił futbolówkę o murawę).
► 30. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/32 finału europejskich pucharów bez zdobytej bramki
► 59. mecz Wisły w europejskich pucharach
► 37. mecz Wisły w Pucharze UEFA
► 30. wyjazdowy mecz Wisły w europejskich pucharach
► 666. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 283. mecz klubu z Polski w Pucharze UEFA
► Szósty wyjazdowy mecz Wisły w europejskich pucharach bez zdobytej i szósty bez straconej bramki
► Przerwana seria Wisły 5 kolejnych porażek w wyjazdowych meczach 1/32 finału europejskich pucharów
► Pierwszy bezbramkowy remis Wisły w wyjazdowym meczu 1/32 finału europejskich pucharów
► Pierwszy mecz Wisły w europejskich pucharach, w którym rywalem była drużyna z Norwegii