
Spora grupa kibiców futbolu w Warszawie musiała obejść się smakiem. Po ćwierćfinałach Pucharu Polski okazało się, że wyczekiwane od lat derby stolicy nie odbędą się. I choć w najlepszej czwórce czekała już Legia (po wygranej 3:1 z Jagiellonią Białystok), w jej ślady nie poszła Polonia. Występujące na zapleczu PKO BP Ekstraklasy Czarne Koszule prowadziły co prawda z wyżej notowanym rywalem, ale ostatecznie musiały uznać wyższość skutecznie i konsekwentnie grającej drużyny Tomasza Tułacza. Dla Puszczy wygrana przy ulicy Konwiktorskiej oznaczała historyczne osiągnięcie. W czwartym występie w ćwierćfinale, po raz pierwszy niepołomiczanom udało się wywalczyć awans do najlepszej czwórki Pucharu Tysiąca Drużyn.
► W pierwszej rundzie Pucharu Polski Puszcza Niepołomice pokonała na wyjeździe Górnika Łęczna po rzutach karnych (10:9). W 1/8 finału Polonia Warszawa okazała się lepsza od Wisły Kraków po dogrywce.
23
X. Auzmendi
10
M. Bajdur
5
E. Hoxhallari
26
M. Kołodziejski
11
M. Młyński
17
M. Predenkiewicz
1
A. Sandach
90
K. Śpiewak
8
O. Wojciechowski
Kibice Czarnych Koszul zadbali, żeby podczas meczu ćwierćfinałowego Pucharu Polski z Puszczą, ciekawie było również na trybunach.
Mieliśmy swoje marzenia, ale przygoda się skończyła. Nasze nadzieje były większe, apetyty pewnie też, ale zarazem wiedzieliśmy, na jakim poziomie jest Puszcza. Mój zespół zostawił dużo zdrowia, ale stworzyliśmy za mało sytuacji, zwłaszcza że rywal przecież jednocześnie stwarzał swoje. Trzeba jednak szanować to, co dzisiaj zrobiliśmy. Liczę na to, że w następnej edycji pucharowej również stworzymy kilka takich widowisk jak np. mecz z Wisłą Kraków.
Polonia to ciężki rywal, ale już wcześniej wiedzieliśmy, że tak jest. Ta edycja Pucharu Polski pokazuje, że zacierają się wyraźne granice między poziomami rozgrywek. Drugoligowa Resovia wygrała z Lechem, dwa dni temu Ruch pokonał Koronę – my też wiedzieliśmy, że czeka nas niełatwy mecz. Polonia grała naprawdę dobrze, w efekcie czasem mieliśmy problem z operowaniem piłką. Musieliśmy się naprawdę napracować nad zwycięstwem.
Mecz w Warszawie nie przebiegał pod dyktando żadnej ze stron, a kibice obu drużyn do samego końca mogli wierzyć, że to właśnie ich ulubieńcy dołączą do Ruchu Chorzów, Pogoni Szczecin i Legii Warszawa. Na początku drugiej połowy trafienie Krzysztofa Kotona sprawiło, że żywiołowo dopingujący fani gospodarzy, oczami wyobraźni wydzieli już potencjalne starcie z rywalem zza miedzy w półfinale. Na gola wychowanka Polonii odpowiedział jednak Gierman Barkowski, a w dogrywce losy rywalizacji rozstrzygnął stoper Dawid Szymanowicz, który dość niespodziewanie dla defensywy Polonii, w kluczowej sytuacji, wcielił się w rolę środkowego napastnika.
Cieszymy się, bo Puszcza jeszcze nigdy nie była w półfinale Pucharu Polski. To był ciężki mecz, duży szacunek dla rywala, bo pokazali się z bardzo dobrej strony. Jestem pod wrażeniem. W pierwszej połowie mecz się nam nie układał, ale przetrwaliśmy te cięższe momenty, a Polonia nie stworzyła za dużo groźnych sytuacji.
Stworzyliśmy sobie więcej dogodnych sytuacji. Byli jak najbardziej w naszym zasięgu, tym bardziej, że prowadziliśmy. Szkoda, że nie udało się utrzymać tego wyniku do końca. Ale taka jest piłka, niestety odpadamy w ćwierćfinale i musimy się skupić na lidze. Puszcza to bardzo specyficzny zespół, grający bardzo często długą piłką, skupiający się na stałych fragmentach. Z takimi przeciwnikami nie gra się łatwo, ale uważam, że dobrze się im przeciwstawiliśmy i była szansa zakończyć spotkanie sukcesem.
► 125. mecz Polonii w Pucharze Polski
► 41. mecz Puszczy w Pucharze Polski
► 20. mecz Polonii w PP zakończony dogrywką
► Wszystkie 9 wygranych Puszczy w PP różnicą 1 bramki to zwycięstwa na wyjazdach – 4 razy 2:1 i 5 razy 1:0
► 90. mecz Polonii w PP ze straconą minimum 1 bramką
► 30. mecz Polonii w PP ze straconymi dokładnie 2 bramkami
► Dziewiąty mecz Polonii w ćwierćfinale PP na własnym boisku i dziewiąty bez remisu
► 20. wyjazdowy mecz Puszczy w PP bez remisu
► 10. wyjazdowy mecz Puszczy w PP ze straconą dokładnie 1 bramką
► Piąty mecz Puszczy w ćwierćfinale PP, piąty bez remisu i piąty ze straconą minimum 1 bramką
► 12. kolejny mecz Polonii w PP ze straconą minimum 1 bramką (wyrównany rekord klubowy)
► 55. gol strzelony przez Polonię w PP na własnym boisku
► 20. wygrana Puszczy w PP
► Pierwszy gol dla Puszczy był jej bramką nr 66 zdobytą w meczach PP
► Pierwszy mecz tych rywali w Pucharze Polski
► Historyczny awans Puszczy do półfinału Pucharu Polski
► Pierwszy mecz Puszczy w ćwierćfinale PP zakończony dogrywką
► Pierwszy mecz Polonii w ćwierćfinale PP zakończony dogrywką
► Pierwsza wygrana Puszczy w ćwierćfinale PP
► 11. porażka Polonii w PP w rozmiarze 1:2
► 11. mecz Polonii w ćwierćfinale PP ze straconą minimum 1 bramką
► 11. mecz Puszczy w PP ze strzelonymi dokładnie 2 golami
► 11. gol stracony przez Puszczę w meczach ćwierćfinału PP
► 30. mecz Puszczy w PP ze straconą minimum 1 bramką
► 22. porażka Polonii w PP na własnym boisku
► Pierwszy gol dla Puszczy był bramką nr 70 straconą przez Polonię w meczach PP na własnym boisku
► 16. mecz Polonii w ćwierćfinale PP (na 17 wszystkich) bez remisu, jedyny remis to 2:2 w Krakowie z Cracovią w ćwierćfinale sezonu 2008/09
► Po tym starciu bilans bramkowy Polonii w meczach ćwierćfinałowych PP stał się ujemny: 23-24
► Ósmy mecz Polonii w ćwierćfinale PP na własnym boisku (na 9 wszystkich) ze zdobytą minimum 1 bramką, jedyny bez zdobytej to 0:3 z Zagłębiem Lubin w sezonie 2005/06
► Po tym starciu bilans bramkowy Polonii w meczach ćwierćfinałowych PP na własnym boisku stał się równy: 13-13
► 25. porażka Polonii w PP różnicą 1 bramki
► 20. gol stracony przez Puszczę w wyjazdowych meczach PP
► 50. gol stracony przez Puszczę w meczach PP