To był bardzo ważny mecz dla młodzieżówki. W przypadku porażki w Sofii szanse na udział w mistrzostwach Europy w 2025 roku spadłyby niemal do zera. Tylko zwycięstwo pozwalało zachować dystans 4 punktów straty do liderujących w grupie Niemców (którzy tego samego dnia rozbili 10:1 na wyjeździe Estonię), jak również dawało 6 „oczek” przewagi nad trzecią Bułgarią. Do wygranej drużynę Adama Majewskiego motywowała również chęć zrewanżowania się za marcową porażkę (0:1) na Stadionie Śląskim. Jednak po 1. połowie nastroje były minorowe. To Bułgarzy prowadzili, a gra biało-czerwonych nie wyglądała najlepiej. Ale po przerwie nasz zespół wyszedł na boisko odmieniony. Efektem były dwa szybko strzelone gole. A wynik ustalił Jakub Kałuziński w 78. minucie z rzutu karnego.
13
M. Georgijew
3
E. Mirczew
7
R. Rajczew
9
J. Bornosuzow
21
A. Stojanow
Wygrana na terenie trudnym w przenośni i dosłownie (grę utrudniały obfite opady deszczu) pozwala reprezentacji Polski wciąż myśleć nawet o bezpośrednim awansie na młodzieżowe mistrzostwa Europy, podczas których ostatni raz pokazała się w 2019 roku pod wodzą Czesława Michniewicza.
Reprezentacja Polski do lat 21 przed meczem z Bułgarią. W górnym rzędzie od lewej: Kacper Tobiasz (kapitan), Ariel Mosór, Miłosz Matysik, Tomasz Pieńko, Filip Szymczak, Patryk Peda. W dolnym rzędzie od lewej: Antoni Kozubal, Kacper Kozłowski, Arkadiusz Pyrka, Jakub Kałuziński, Dominik Marczuk.
Rzęsisty deszcz, fatalny stan murawy i jeszcze na dobicie prawie pusty, wysłużony stadion w Sofii − w takich okolicznościach Polska rozgrywała swój mecz o być albo nie być. Zaczęło się bardzo źle, bo od straty bramki w 29. minucie. (…) Polska w pierwszej połowie rewanżu biła głową w mur. Akcje zmarnowali m.in. Kacper Kozłowski i Antoni Kozubal. A sędzia z Holandii nie przyznał jedenastki za ewidentny faul na Tomasze Pieńce, który został popchnięty. VAR-u nie było. Nasi reprezentanci dali na szczęście koncert w drugiej połowie, a właśnie po rzucie karnym podyktowanym za faul na Mariuszu Fornalczyku karnego wykorzystał Jakub Kałuziński. To był nerwowy moment, bo przy minimalnym prowadzeniu musiał nas ratować Kacper Tobiasz.
Wiekowy stadion Sławii, na którym odbyło się spotkanie z Bułgarią, przypominał obiekty, jakie w latach 90. i na początku 2000. mogliśmy oglądać w polskiej lidze.
Znów w łatwy sposób straciliśmy gola. Bułgaria nie była zespołem lepszym, my też mieliśmy swoją okazję na prowadzenie 1:0, ale Kacper Kozłowski tej sytuacji nie wykorzystał. Otworzyli wynik spotkania, a my jak zwykle sami sobie wszystko utrudniliśmy. Dlatego szacunek i podziękowania dla drużyny, bo zagraliśmy konsekwentnie, byliśmy dobrze przygotowani mentalnie, taktycznie i myślę, że też motorycznie, co było widać w drugiej połowie. Zespół bułgarski opadł z sił. Najważniejsze było to, żeby jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. To się udało zaraz po przerwie, a później szybko wyszliśmy na prowadzenie. Nie oceniam tego, czy wynik lepszy od gry, czy gra lepsza od wyniku. Chodziło o to, żeby to spotkanie wygrać, bo jest końcówka eliminacji. Zadanie wykonaliśmy i na 99 procent zabezpieczyliśmy sobie drugie miejsce w grupie i teraz walczymy dalej. Wiadomo, że reprezentacji Niemiec raczej nie dogonimy i nie wyprzedzimy, ale walczymy o bezpośredni awans z drugiego miejsca.
► CAŁA ROZMOWA Z TRENEREM ADAMEM MAJEWSKIM JEST DOSTĘPNA <<TUTAJ>>
Lubimy się postawić w trudniej sytuacji i później z tego wyjść. Mamy to chyba w naturze jako Polacy. Walczyliśmy do końca i super, że nam się udało. Wiadomo, nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli, ale najważniejsze, że finalnie zrobiliśmy to, co chcieliśmy. Nie ma jednak co się tym wszystkim teraz zadowalać. Jest jeszcze sześć punktów do zdobycia i trzeba zrobić wszystko, żeby je zdobyć.
► CAŁA ROZMOWA Z KACPREM TOBIASZEM JEST DOSTĘPNA <<TUTAJ>>
Wychowanek Botewu Płowdiw trafił w 2020 r. do szkółki Interu Mediolan. Przed przenosinami do Włoch zadebiutował w seniorskim zespole bułgarskiego klubu − w meczu ze Sławią Sofia, na stadionie której odbyło się spotkanie z polską młodzieżówką. W tym starciu Ilijew mógł strzelić gola (przy stanie 1:2). Nieatakowany, przedryblował kilku obrońców i znalazł się w polu karnym, jednak zamiast strzelać, odegrał piłkę do Marina Petkowa, którego uderzenie zostało zablokowane. A dobitkę Stanisława Szopowa obronił Kacper Tobiasz. W 2021 r. brytyjski dziennik „The Guardian” umieścił Ilijewa na liście „Next Generation” (największe talenty). W maju 2022 r. Bułgar strzelił zwycięskiego gola w meczu z AS Roma, dającego mistrzostwo nerazzurrich w Primaverze, a kilka miesięcy później wybrano go Młodzieżowcem Roku w Bułgarii. W latach 2023-24 był wypożyczony do CSKA 1948 Sofia, a w 2024 r. wrócił do Botewu.
Miał wyborną sytuację, gdy znalazł się sam na sam z Damjanem Christowem, ale przegrał pojedynek z bramkarzem. Choć Kozłowskiemu nie udało się trafić do siatki, to wydatnie pomógł w tym swoim kolegom. W ciągu 4 minut 2. połowy posłał dwa kluczowe podania, po których bramki zdobyli Filip Szymczak i Tomasz Pieńko. O grze Kozłowskiego, mającego wtedy sześć meczów w seniorskiej reprezentacji (w tym na mistrzostwach Europy w 2021 r.), tak napisano w „Przeglądzie Sportowym”: „Młody Polak ciągle stara się zbudować swoje nazwisko na europejskim rynku, a takie występy jak przeciwko Bułgarii w kwalifikacjach do MME będą mu w tym pomagać”. Trudno się z tym nie zgodzić. Kozłowski był bezapelacyjnie najlepszym zawodnikiem w polskim zespole. A wszystko działo się pod czujnym okiem selekcjonera pierwszej reprezentacji, Michała Probierza, który oglądał z trybun mecz w Sofii.
Polacy zrewanżowali się Bułgarom za marcową porażkę i znacząco przybliżyli się co najmniej do udziału w barażach o awans na EURO. (…) Do turnieju finałowego zaplanowanego na lato przyszłego roku w Słowacji zakwalifikują się zwycięzcy dziewięciu grup kwalifikacyjnych, trzy drużyny z najlepszym dorobkiem z drugich miejsc, a także zwycięzcy trzech par barażowych, które zostaną utworzone przez pozostałe ekipy z drugich miejsc w grupach.
► 199. mecz reprezentacji w ME U21 (eliminacje + finały)
► Szósty mecz reprezentacji w ME U21 przeciwko Bułgarii (wszystkie w eliminacjach) i dopiero pierwsza wygrana: bilans: 1-3-2, bramki 9-11
► Drugi mecz reprezentacji w eliminacjach ME U21 przeciwko Bułgarii rozegrany w Sofii, poprzednio 0:3 15.11.2019
► Trzeci mecz reprezentacji w ME U21 rozegrany na terytorium Bułgarii, bilans: 1-1-1, bramki 5-6
► 72. wyjazdowy mecz reprezentacji w ME U21 (eliminacje + finały) ze zdobytą minimum 1 bramką i 72. z minimum 1 golem straconym
► 11. wygrana reprezentacji w eliminacjach ME U21 w rozmiarze 3:1
► 20. mecz reprezentacji w ME U21 (eliminacje + finały) rozegrany w mieście, którego nazwa rozpoczyna się na literę S
► 60. wyjazdowy mecz reprezentacji bez porażki w ME U21 (eliminacje + finały)
► 60. mecz reprezentacji w ME U21 (eliminacje + finały) ze straconą dokładnie 1 bramką
► 240. gol stracony przez reprezentację w eliminacjach ME U21
► W meczach reprezentacji w ME u21 przeciwko Bułgarii padło dotychczas 20 bramek
► Po tym starciu bilans bramkowy wyjazdowych meczów reprezentacji w ME U21 (eliminacje + finały) stał się dodatni: 157-155
► 33. mecz reprezentacji w ME U21 (eliminacje + finały) ze zdobytymi dokładnie 3 bramkami
► 11. wyjazdowy mecz reprezentacji w eliminacjach ME U21 ze zdobytymi dokładnie 3 bramkami