„Najwięcej”, „najczęściej”, „najbardziej” – to bardzo często używane określenia poszczególnych dokonań danego piłkarza, zespołu czy trenera. Historia kobiecej reprezentacji Polski ma ponad 40 lat, można już zatem przeprowadzić pewne podsumowania co do indywidualnych osiągnięć zawodniczek, trenerów oraz dokonań zespołu.
Najwięcej laurów indywidualnych ma na koncie Maria Makowska: najwięcej meczów (111), również w roli kapitan (87). Jest najstarszą zawodniczką, która zagrała w reprezentacji (41 lat i 114 dni w swoim pożegnalnym meczu z Włochami, 19 maja 2010 roku), oraz najstarszą strzelczynią (37 lat i 241 dni w meczu z Belgią, 23 września 2006 roku). Legitymuje się również najdłuższym stażem w kadrze, od debiutu 26 czerwca 1988 roku do benefisu minęło 21 lat i 327 dni.
Najskuteczniejszą strzelczynią jest samodzielnie od 6 września 2022 roku Ewa Pajor. Według stanu na początek listopada 2022 roku, bieżąca kapitan reprezentacji Polski ma na koncie 52 bramki.
Najwięcej goli w jednym meczu – sześć – zdobyły Marta Otrębska (25 lutego 1998 roku z Izraelem) oraz Nikola Karczewska (7 kwietnia 2022 roku z Armenią).
Nikola Karczewska (w czerwonej koszulce).
Najstarszą debiutantką w historii jest bramkarka Iskry Szczecin – Julita Werner. Wchodząc na boisko jako rezerwowa w swoim jedynym meczu w kadrze, 6 maja 1990 roku ze Związkiem Radzieckim, miała 30 lat i 333 dni.
Najwięcej razy najstarszą zawodniczką na boisku była Marta Otrębska (43).
Najmłodszą debiutantką jest zawodniczka Czarnych Sosnowiec Hanna Latoszek – w swoim debiucie w meczu z Czechosłowacją (12 lipca 1984 roku) miała zaledwie 15 lat i 47 dni.
Najmłodszą strzelczynią jest Dominika Grabowska. Zdobywając gola w swoim drugim występie w kadrze (11 lutego 2015 roku z Węgrami), miała 16 lat i 47 dni. Również ta zawodniczka najczęściej była najmłodszą zawodniczką biorącą udział w meczu (25).
Najwięcej „czystych kont” na bramce zanotowała Katarzyna Kiedrzynek (24).
Katarzyna Kiedrzynek.
Zawodniczką, która zaliczyła najdłuższą przerwę między kolejnymi występami w kadrze, jest Joanna Operskalska. Debiutowała w 2007 roku i od ostatniego wtedy jej meczu, rozegranego 14 kwietnia, do kolejnego występu w dniu 19 października 2017 roku minęło 10 lat i 188 dni. Dekada przerwy między występami spowodowała, że zawodniczka... zapomniała o nich i na zgrupowanie jechała z przekonaniem, że jej licznik spotkań kadry narodowej wynosi zero i taką wersję przedstawiła zespołowi komentującemu mecz, który z kolei w takiej postaci przekazał ją widzom w bezpośredniej relacji. Nieporozumienie zostało wyjaśnione już po meczu.
Joanna Operskalska (pierwsza z prawej) w barwach Czarnych Sosnowiec.
Selekcjonerem z największą liczbą meczów na koncie jest Władysław Szyngiera (53). Jest on jednocześnie najczęściej remisującym trenerem (10 razy) oraz tym, który desygnował do gry najmłodszą „jedenastkę”. Dwa razy w ciągu swojej kadencji wystawił wyjściowy skład o średniej wieku zaledwie 20,64. 4 kwietnia 1992 roku w rozegranym w Warnie meczu z Hiszpanią zagrały w pierwszym składzie: Barbara Rembiesa (21 lat), Agnieszka Szondermajer (20), Emilia Wnuk (27), Joanna Deinert (17), Beata Bąk (24), Luiza Pendyk (21), Katarzyna Ekiel (16), Mariola Silwończyk (22), Marta Otrębska (23), Grażyna Palus (19) i Katarzyna Jendryczko (17). W tym samym roku selekcjoner powtórzył swój manewr, desygnując do gry od początku spotkania z Czechosłowacją (14 listopada) następujące zawodniczki: Klaudia Kowalska (20 lat), Izabela Maczyńska (23), Dorota Dłużewska (25), Maria Makowska (23), Jolanta Bryłka (21), Agnieszka Pluskota (19), Agnieszka Drozdowska (17), Grażyna Palus (20), Katarzyna Jendryczko (17), Justyna Baumgart (20) i Mariola Silwończyk (22). Za kadencji Władysława Szyngiery reprezentacja zanotowała również rekordowe zwycięstwo – 25 lutego 1998 roku w Tel Awiwie Polki pokonały Izrael 13:0.
Trenerem z największą liczbą zwycięstw jest Miłosz Stępiński (25). Z kolei najwięcej porażek w tej roli doznał Jan Stępczak (26).
Marta Otrębska (po lewej) podczas akcji w meczu eliminacji mistrzostw świata 1999 z Białorusią w Piekarach Śląskich.
Najwyższą przegraną w historii kadry jest rozegrany 13 września 2003 roku mecz z Islandią w Reykjaviku, zakończony wynikiem 0:10. Spotkanie to zadecydowało o zakończeniu kadencji selekcjonerskiej Albina Wiry, który jeszcze rok wcześniej ustanowił rekord kolejnych zwycięstw z rzędu. Od 17 czerwca 2001 do 25 maja 2002 roku jego zawodniczki odniosły dziesięć kolejnych wiktorii, pozostawiając w pokonanym polu drużyny Białorusi (2:0), Słowacji (2:0), Estonii (5:0, el. MŚ), Chorwacji (2:0, el. MŚ), Izraela (2:0, el. MŚ), ponownie Estonii (5:0, el. MŚ), Rumunii (1:0, el. MŚ), ponownie Izraela (4:0, el. MŚ), ponownie Rumunii (3:1, el. MŚ) i ponownie Chorwacji (3:0, el. MŚ). Podczas tej passy został ustanowiony rekord minut bez straty gola – etatowa wówczas bramkarka kadry Agnieszka Gajdecka była niepokonana przez 803 minuty.
Jeszcze tylko raz w historii reprezentacja nie przegrała dziesięciu meczów z rzędu – tym osiągnięciem może pochwalić się kadra Miłosza Stępińskiego, która od 20 września 2016 do 15 września 2017 roku odniosła dziewięć zwycięstw i raz zremisowała. Na rekord złożyły się następujące mecze: z Mołdawią (4:0, el. ME), Białorusią (4:0), Kosowem (5:0), Rumunią (2:2), Turcją (2:1), Finlandią (1:0), ponownie Białorusią (4:0), Ukrainą (3:2), Litwą (5:0) i po raz trzeci Białorusią (4:1, el. ME).
Ewa Pajor (druga od lewej) cieszy się z gola w wygranym 4:0 meczu z Mołdawią w eliminacjach Euro 2017.
Najdłuższa seria porażek z rzędu zaczęła się paradoksalnie po zanotowaniu najlepszej passy zwycięstw w historii kadry. Po dziesięciu sukcesach przyszło siedem porażek, będących „wspólnym dorobkiem” selekcjonerów: Albina Wiry i Jana Stępczaka. Kadra przegrała kolejno ze Szwecją (0:8), Węgrami (0:2, el. ME), Rosją (0:6, el. ME), dwa razy z Islandią (0:10 i 2:3, el. ME), Francją (1:7, el. ME) i Ukrainą (1:2).
Najdłuższą natomiast serię spotkań bez zwycięstwa zanotował wspomniany już Władysław Szyngiera. Od 8 czerwca 1993 do 13 kwietnia 1995 roku reprezentacja nie potrafiła wygrać w szesnastu spotkaniach z rzędu, notując siedem remisów i dziewięć porażek: dwa remisy z Węgrami (2:2 i 0:0), remis z Austrią (1:1), porażki z Ukrainą (1:3, el. ME) i Rumunią (0:4, el. ME), remis z Hiszpanią (2:2), wysoką porażkę z Niemcami (0:7), przegraną i remis z Węgrami (0:1, 2:2), dający pierwszy, historyczny punkt w eliminacjach mecz z Rosją (0:0, el. ME), porażki z Ukrainą (0:3, el. ME), Rumunią (0:3, el. ME), Rosją (1:2, el. ME) i ponownie z Ukrainą (2:4), remis z Węgrami (1:1) i kończący fatalną passę pogrom z Niemcami (0:8).
Aleksandra Sikora w meczu eliminacji mistrzostw świata 2015 ze Szwecją.
Było już o najniższej średniej w historii reprezentacji. Wymienione wcześniej dwa mecze miały jednak charakter towarzyski. W grze o punkty najmłodszą wyjściową „jedenastkę” (21,27) wystawił selekcjoner Wojciech Basiuk. 21 sierpnia 2014 roku mecz ze Szwecją rozpoczęły następujące zawodniczki: Anna Szymańska (25 lat), Aleksandra Sikora (23), Gabriela Grzywińska (18), Jolanta Siwińska (23), Joanna Płonowska (27), Weronika Aszkiełowicz (23), Paulina Dudek (17), Magdalena Szaj (19), Natalia Pakulska (22), Patrycja Balcerzak (20) i Ewa Pajor (17).
Najstarszy skład wystawił natomiast trener Leszek Baczyński. 6 listopada 1999 roku, w meczu eliminacyjnym z Belgią, średnia wieku podstawowego składu wyniosła 27,27. Polki rozpoczęły mecz w składzie: Monika Kachnowicz (26 lat), Agnieszka Drozdowska (24), Maria Makowska (30), Anna Kijas (23), Agnieszla Leonowicz (23), Beata Mociak (27), Agnieszka Szondermajer (27), Anastazja Kubiak (33), Jolanta Nieczypor (31), Marta Otrębska (31) i Jolanta Cubała (25).
Starcie pod polską bramką z meczu z Belgijkami, rozegranego w Gdańsku.
Najwięcej kibiców obejrzało mecz reprezentacji Polski we francuskim Lens. 24 sierpnia 2011 roku porażkę 0:2 z gospodyniami obejrzało 18305 widzów. W Polsce najlepszy wynik frekwencyjny kadra osiągnęła w Gdańsku. Mecz eliminacyjny z Belgią zgromadził widownię 8011 bezpośrednich obserwatorów widowiska.
Klubem, który najbardziej zdominował kadrę meczową reprezentacji, jest AZS Wrocław. Dwukrotnie – 19 marca 2005 z Węgrami i 30 marca 2006 z Hiszpanią, w barwach narodowych zagrało aż dziewięć zawodniczek tego klubu. W 2005 roku były to: Justyna Białasek, Liliana Gibek, Magdalena Mleczko, Justyna Nazarczyk, Iwona Okrasa, Marta Otrębska, Alicja Pawlak, Patrycja Pożerska i Katarzyna Stochaj, a rok później ponownie zagrały: Mleczko, Nazarczyk, Otrębska, Pawlak, Pożerska i Stochaj oraz Dominika Maciaszczyk, Anna Żelazko i Ewa Żyła.
Autor: Maciej Witkowski