Data założenia: 2012

Historia założenia klubu: Bocheńskie Stowarzyszenie Futsalu Bochnia powstało po upadku klubu Sprinter Kłaj, w której trenerem był Rafał Czaja. Nie zamierzał on rezygnować z futsalu i założył nowy zespół, do którego trafiło kilku jego podopiecznych z młodzieżowych zespołów Sprintera oraz inni zawodnicy z regionu. Na dziesięciolecie istnienia BSF awansował do Fogo Futsal Ekstraklasy, a prezes klubu, Rafał Czaja, że do 2032 roku drużyna będzie miała za sobą debiut w Lidze Mistrzów. 

Przydomki: Biało-niebiescy

Barwy: biało-niebieskie

Hala: Futsaliści BSF Bochnia grają w hali położonej idealnie dla wszystkich przyjezdnych kibiców, ponieważ znajduje się ona tuż obok dworca kolejowego. Hala Widowiskowo – Sportowa im. Władysława Stawiarskiego przy ul. ks. J. Poniatowskiego 32 w Bochni administrowana jest przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Na trybunach może zasiąść 700 osób.

Klubowy herb: Na białej tarczy z niebiesko-białym obramowaniem zapisana jest nazwa klubu. Akronim BSF znalazł w górnej części, a nazwa miasta – w dolnej. Na środku na tle żółtej wstęgi znajduje się kopiący piłkę „nożycami” zawodnik.

Największe sukcesy: Awans do Fogo Futsal Ekstraklasy i zajęcie w niej dwunastego miejsca, choć po dziewięciu kolejkach BSF Bochnia był nawet na czwartej pozycji. Młodzieżowe drużyny bocheńskiego klubu wielokrotnie wywalczyły medale mistrzostw Polski. Złote krążki BSF zdobył w kategoriach do lat 20 (2019/2020), 18 (2017/2018 i 2018/2019) oraz do lat 16 (2015/2016 i 2016/2017).

Najbardziej znani zawodnicy:
Minor Cabalceta – najlepszy strzelec w historii występów BSF Bochnia w Fogo Futsal Ekstraklasie. W jej pierwszym sezonie zdobył 18 bramek, o 8 więcej niż drudzy w klubowej klasyfikacji strzelców Piotr Matras i Adam Wędzony. Bramki hurtowo zaczął zdobywać już jednak wcześniej, bo trafił do Bochni przed sezonem 2021/2022. W nim zdobył 34 bramki w 21 meczach I ligi i miał ogromny udział w wywalczeniu awansu. Działacze BSF wypatrzyli go w trakcie mistrzostw świata na Litwie w 2021 roku. Kostarykanie odpadli w fazie grupowej, ale Cabalceta i Milinton Tijerino trafili do Bochni. Stali się też pierwszymi reprezentantami Kostaryki, którzy znaleźli klub w Europie. Drugie imię Cabalcety to Lineker, na cześć Gary’ego Linekera, słynnego napastnika reprezentacji Anglii w klasycznej odmianie piłki nożnej.

Sebastian Leszczak – wychowanek prezesa Rafała Czai, który trenował Leszczaka w Sprinterze Kłaj. Po powstaniu BSF dołączył do tego klubu i grał w nim do 2015 roku. Później występował w Słomniczance Słomniki, Cleareksie Chorzów oraz Rekordzie Bielsko-Biała. Od 2018 roku występuje w reprezentacji Polski, jest jej ważnym zawodnikiem. Razem z Kamilem Surmiakiem był pierwszym futsalistą, który jako zawodnik BSF Bochnia zagrał w seniorskiej kadrze. Zanim skoncentrował się na grze w hali, był obiecującym piłkarzem Wisły Kraków. W pierwszym zespole Białej Gwiazdy zadebiutował jako 16-latek, w najwyższej klasie rozgrywkowej wystąpił trzy razy. Grał również m.in. w Górniku Zabrze oraz Sandecji Nowy Sącz.

Piotr Matras – trafił do klubu z Bochni między innymi dzięki współpracy z BSF z Limanovią Limanowa. W drugim z klubów grał na trawiastych boiskach, a w BSF uprawiał futsal, najpierw zespole młodzieżowym, a następnie w seniorach, z którymi awansował najpierw na drugi poziom rozgrywkowy, a w końcu – do Fogo Futsal Ekstraklasy. Wejście do ligi miał doskonałe, zdobył 10 goli i został drugim najlepszym strzelcem zespołu (wspólnie z Adamem Wędzonym, od których więcej trafień miał tylko Minor Cabalceta) i wyróżniał się na parkietach ekstraklasy. Dostał więc powołanie na zgrupowanie szkoleniowe reprezentacji Polski (wcześniej z kadrą U19 zdobył brązowy medal ME w 2019 roku), a latem 2023 przeszedł do Piasta Gliwice.

Ciekawostki/cechy charakterystyczne: Od 5 grudnia 2020 do 3 września 2022 BSF Bochnia wygrał wszystkie 34 ligowe mecze (w tym jeden walkowerem). Do Fogo Futsal Ekstraklasy awansował w 2021 roku po zdobyciu maksymalnej liczby punktów w I lidze. W 22 meczach drużyna z Małopolski strzeliła wówczas 132 gole, a straciła tylko 35. Imponująca seria triumfów zakończyła się dopiero porażką w II kolejce Fogo Futsal Ekstraklasy z Constractem Lubawa, który zmierzał po mistrzostwo Polski.