
Znów cztery gole i pewny awans do kolejnej rundy. Ekstraklasowy Widzew ponownie zdecydowanie uporał się z niżej notowanym rywalem (w I rundzie w Elblągu pokonał 4:0 trzecioligową Concordię), choć zwycięstwo w Puławach nad reprezentującą II ligę (3. poziom rozgrywkowy) Wisłą wbrew pozorom nie przyszło łatwo. To gospodarze z większym animuszem rozpoczęli spotkanie, a wyraźną przewagę podopieczni Daniela Myśliwca mieli tylko w drugiej części pierwszej połowy, kiedy to zdobyli wszystkie bramki. Po przerwie łodzianie, osłabieni po czerwonej kartce dla Andrejsa Cigaņiksa, skupili się na utrzymaniu korzystnego rezultatu, a umiejętnościami mógł wykazać się zmiennik w bramce gości – Jakub Szymański. Co ciekawe nie było to pierwsze starcie obu zespołów w Pucharze Tysiąca Drużyn. W sezonie 1989/90 w Puławach również wygrał Widzew, ale skromniej – zaledwie 1:0.
88
J. Flak
31
K. Kargulewicz
94
K. Szymanek
18
Ł. Wiech
13
O. Mielcarz
8
K. Kumoch
21
O. Przywara
34
M. Bortniczuk
3
R. Seweryś
Mecz na stadionie drugoligowca rozgrywany w „porze Ligi Mistrzów” to niecodzienne wydarzenie. Właśnie na godzinę 21:00 wyznaczono początek spotkania w Puławach.
Przeanalizowałem grę przeciwnika i mówiłem moim zawodnikom w szatni, że odwaga w tym meczu będzie kluczowa. Ta odwaga trochę nas zabiła. Może nie mieliśmy kontroli nad meczem, ale w pewnym momencie mogliśmy o coś pograć. W jednej chwili wszystko się posypało i o to mam pretensje do zespołu. Padła pierwsza bramka i niestety przez piętnaście minut nie było nas na boisku.
Przyjeżdżałem tutaj dwa razy i w obu przypadkach przegrywałem, dlatego cieszę się, że jako trener wreszcie odczarowałem to miejsce, choć oczywiście mały w tym mój udział. Początku nie zagraliśmy w naszym tempie. Zbyt ospale podejmowaliśmy decyzje, co wiązało się również z dobrym przygotowaniem przeciwnika. Było widać, że Wisła ma plan na mecz, ale on nie powinien być dla nas problemem, a mogło się to skończyć niepotrzebną stratą bramki.
Dokładnie po 45 minut od trenerów dostali zawodnicy, którzy tego wieczoru wpisywali się na listę strzelców. Po dwa gole w ekipie gości strzelili Fábio Nunes i Jordi Sánchez. Przy wyniku 4:0 dla Widzewa na drugą połowę Portugalczyk i Hiszpan już nie wyszli. Odmienić obraz meczu i choć trochę poprawić rezultat, chciał z pewnością Jan Flak. 21-latek urodzony w niemieckim Bielefeldzie, który poprzedni sezon spędził w Skrze Częstochowa, po zmianie stron jako jedyny zdołał pokonać dobrze spisującego się w bramce Widzewa Jakuba Szymańskiego.
Skarceni na pewno nie byliśmy. Do pierwszej bramki graliśmy nieźle, nie baliśmy się. Przyjechał dzisiaj Widzew Łódź, zespół ekstraklasowy, czego mieliśmy się bać? Ten gol nie smakuje tak dobrze, bo przegraliśmy, ale fajnie strzelić bramkę takiej drużynie.
Dzisiaj było kompletnie odwrotnie niż w ostatnim meczu z Wartą Poznań, gdzie stworzyliśmy wiele sytuacji, a nie wykorzystaliśmy chociaż jednej. A tutaj praktycznie wszystkie sytuacje do strzelenia, które sobie stworzyliśmy w pierwszej połowie, to strzeliliśmy. Na szczęście zrobiliśmy sobie zapas goli na drugą połowę, bo później czerwona kartka utrudniła nam grę, najważniejsze jednak, że mamy awans.
Graliśmy dobrze oprócz pierwszych piętnastu minut, kiedy przeciwnik stworzył kilka sytuacji i gdyby zdobył bramkę, to mecz byłby zupełnie inny. Na szczęście nie wykorzystał tych okazji, między innymi dzięki Jakubowi Szymańskiemu, który dzisiaj wykorzystał szansę i zagrał bardzo dobry mecz.
► 34. mecz Wisły w Pucharze Polski
► 115. mecz Widzewa w Pucharze Polski
► 77. wyjazdowy mecz Widzewa w Pucharze Polski
► Drugi mecz tych drużyn w Pucharze Polski
► 30. mecz Wisły w PP bez remisu
► Szósty mecz Wisły w 1/16 finału PP, szósty bez wygranej i szósty ze straconą minimum 1 bramką, wszystkie 6 rozegrane na własnym boisku
► 11. mecz Widzewa w PP ze strzelonymi dokładnie 4 bramkami
► 25. wyjazdowy mecz Widzewa w 1/16 finału PP ze strzeloną minimum 1 bramką
► 33. mecz Widzewa w 1/16 finału PP ze strzeloną minimum 1 bramką
► Po raz drugi Wisła wyrównała swój klubowy rekord wysokości porażki w PP, wszystkie 3 to przegrane 1:4
► Trzecia kolejna porażka Wisły w 1/16 finału PP (pobity rekord klubowy)
► Trzeci gol dla Widzewa był jego bramką nr 70 strzeloną w meczach 1/16 finału PP
► Drugi gol dla Widzewa był jego bramką nr 190 strzeloną w meczach PP
► 40. wyjazdowa wygrana Widzewa w PP
► Pierwszy gol dla Widzewa był jego bramką nr 130 strzeloną w wyjazdowych meczach PP
► 18. kolejny mecz Widzewa w 1/16 finału PP bez remisu (wyśrubowany rekord klubowy)
► Po raz siódmy wyrównany rekord liczby klubów z ekstraklasy (12), które zagrały w 1/8 finału PP, ale po raz pierwszy w historii w podziale: 12 – 1. poziom, 3 – 2.poziom i 1 – 4. poziom rozgrywkowy
► 20. mecz Wisły w PP na własnym boisku ze strzeloną minimum 1 bramką
► Piąty mecz Wisły w 1/16 finału PP (na 6 wszystkich) bez remisu, jedyny remis to 1:1 po dogrywce z Piastem Gliwice w sezonie 2014/15 i porażka w rzutach karnych 3:4
► W żadnym z 6 meczów 1/16 finału PP Wisła nie strzeliła więcej niż 1 bramki – w czterech 1 i w dwóch żadnej
► 70. mecz Widzewa w PP bez porażki
► 25. wygrana Widzewa w meczu 1/16 finału PP