
W 2002 roku Legia Warszawa wywalczyła długo wyczekiwany przez jej kibiców tytuł mistrza Polski. Po 7 latach przerwy zespół ze stolicy mógł przystąpić do walki o Ligę Mistrzów. W II rundzie kwalifikacji los skojarzył warszawian z mistrzem Macedonii – Vardarem Skopje. Zdecydowanym faworytem w tej rywalizacji była ekipa trenera Dragomira Okuki. Trzy lata wcześniej Legia miała bowiem okazję rywalizować z tymże klubem w eliminacjach Pucharu UEFA. Oba spotkania wygrał polski zespół – 5:0 i 4:0. Także i tym razem górą byli legioniści. Wygrana w Skopje znacznie przybliżyła ich do starć z Barceloną, która czekała już w III rundzie kwalifikacji.
21
I. Elmazovski
14
D. Ristovski
9
M. Petkow
Strzelanie na Gradskim Stadionie w Skopje rozpoczął Cezary Kucharski. Napastnik Legii trafił do siatki Vardaru już w 3. minucie spotkania.
Legia wyszła zwycięsko z pierwszej w tym sezonie gry o stawkę, ale – co potwierdził ligowy mecz z Dyskobolią – odległa jest od wysokiej formy. A przecież FC Barcelona to już znacznie wyższa półka.
Aleksandar Vuković już w pierwszym sezonie gry w Legii wywalczył mistrzostwo Polski. Ten zadeklarowany fan Partizana Belgrad, gdy trafił do Warszawy, raczej nie spodziewał się, że stolica Polski stanie się na długie lata jego drugim domem.
Bardzo dobry wynik, tym bardziej, że był to pierwszy oficjalny mecz w tym sezonie. Wielu zawodników od nas ostatnio odeszło, kilku przyszło. Tak naprawdę nie wiedzieliśmy dokładnie, jakiej gry możemy się spodziewać. Zresztą nie mieliśmy pewności także co do Vardara, bo wydawało się, że ta drużyna robi stałe postępy. Na stadionie panowała dobra atmosfera, przyszło sporo kibiców i nawet deszcz nie zepsuł spotkania. Bardzo udanie zaprezentował się Czarek Kucharski – strzelił bramkę, przy dwóch następnych podawał. Ale nie tylko z jego postawy wypada być zadowolonym. Dobrze spisało się wielu naszych piłkarzy.
W 2000 roku „Kucharz” po raz trzeci dołączył do Legii Warszawa. Wcześniej grał w stolicy w latach 1995-97, 1998-99. Do Warszawy wrócił po okresie gry w Stomilu Olsztyn. W Legii od początku darzony był sympatią przez kibiców. Słynął z waleczności i ambicji. W sezonie 2001/02 imponował skutecznością, dzięki czemu walnie przyczynił się do mistrzostwa wywalczonego przez Legię. W starciu z Vardarem należał do najlepszych w ekipie z Warszawy, a gol i dwie asysty są tego najlepszym dowodem. „Z takiego wyniku wypada tylko się cieszyć. Nie możemy w rewanżu lekceważyć takiego przeciwnika jak Vardar, ale przecież w Warszawie nie stracimy trzech bramek. Będziemy jednak walczyć, bo nie możemy lekceważyć kibiców” – powiedział po meczu na łamach „Gazety Wyborczej”.
W przeciwieństwie do Kucharskiego nigdy nie należał do ulubieńców warszawskiej publiczności. Być może oczekiwano od niego nazbyt wiele i najzwyczajniej w świecie spotkał się w Legii ze zbyt dużą presją, której nie miał w GKS-ie Katowice. Fani na pewno mu w tym nie pomagali, skandując w stronę trenera: „Okuka, zdejmij Yahayę”. Trudno się jednak dziwić kibicom, skoro napastnik z Nigru często wykazywał się pod bramką rywali sporą nieporadnością (z Vardarem nie trafił np. do pustej bramki). Do tego dochodziły jeszcze problemy z niezbyt sportowym trybem życia. W Skopje strzelił gola z bliskiej odległości – wykorzystał podanie Kucharskiego. I była to przedostatnia bramka tego zawodnika w barwach Legii. A tych nie było zbyt wiele. W 37 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach napastnik zaliczył zaledwie 6 trafień. Na początku 2003 roku pożegnał się z Łazienkowską 3 i wrócił na Bukową – do GKS-u Katowice.
► 49. mecz klubu z Polski w LM
► 30. mecz polskiego klubu w 1/64 finału europejskich pucharów ze straconą bramką
► Jeśli w wyjazdowym meczu LM polski klub strzelał 3 bramki, to wygrywał 3:1 (2 przypadki)
► 10. zwycięstwo polskiego klubu w wyjazdowym meczu 1/64 finału europejskich pucharów
► We wszystkich 4 wyjazdowych meczach 1/64 finału europejskich pucharów Legia traciła dokładnie 1 bramkę
► We wszystkich 7 meczach 1/64 finału LM polskie kluby strzelały minimum 1 bramkę, żaden nie zakończył się remisem i było to 6. kolejne zwycięstwo
► 8. kolejny wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/64 finału europejskich pucharów ze straconą bramką
► 112. mecz Legii w europejskich pucharach
► 13., i wcale nie pechowy, mecz Legii w LM
► 4. kolejna wygrana Legii w 1/64 finału europejskich pucharów
► 620. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 25. wyjazdowy mecz polskiego klubu w LM
► Pierwsza wyjazdowa wygrana polskiego klubu w 1/64 finału europejskich pucharów w rozmiarze 3:1
► Pierwsza wyjazdowa wygrana Legii w LM w rozmiarze 3:1
► Pierwszy mecz Legii w 1/64 finału LM
► Pierwszy gol dla Legii był bramką nr 70 strzeloną przez polskie kluby w LM
► Pierwszy gol dla Legii był bramką nr 90 strzeloną przez polskie kluby w meczach 1/64 finału europejskich pucharów
► Gol dla Vardaru był bramką nr 80 straconą przez polskie kluby w LM
► Trzeci gol dla Legii był bramką nr 10 strzeloną przez polskie kluby w 1/64 finału LM na wyjeździe
► Drugi gol dla Legii był jej bramką nr 10 strzeloną w LM
► Trzeci gol dla Legii był jej bramką nr 70 strzeloną w europejskich pucharach na wyjeździe
► Trzeci gol dla Legii był jej bramką nr 10 strzeloną w wyjazdowych meczach 1/64 finału europejskich pucharów