
Mroźny początek wiosny. Po raz pierwszy w historii po zimowej przerwie, ekstraklasa wróciła do gry już w styczniu. To wszystko efekt pandemicznego paraliżu terminarzy i przełożonego na 2021 rok Euro 2020. Czasu było więc mało, a meczów do rozegrania sporo, tym bardziej, że jesienią zespoły rozegrały zaledwie 14 kolejek. Mecz rozgrywany na tymczasowym obiekcie Rakowa w Bełchatowie zapowiadał się tym bardziej ciekawie, że jego stawką, przynajmniej do potyczki liderującej Legii w Bielsku-Białej z Podbeskidziem, było pierwsze miejsce w tabeli. Na nie udało się wskoczyć gościom ze Szczecina, którym trzy punkty dało ostatecznie jedno trafienie.
13
P. Malinowski
23
P. Kun
8
B. Lederman
89
D. Mikołajewski
1
B. Pindroch
77
M. Cebula
15
G. Papanikolaou
14
D. Szelągowski
33
J. Jach
Drużyny wracają do rywalizacji po zaledwie 39 dniach zimowej przerwy. Dzięki tak wczesnemu wznowieniu sezonu ekstraklasa zyska dodatkowy czas na wypadek konieczności przekładania meczów w okresie pandemii. Niewykluczone również, że plany może pokrzyżować ligowcom zima, choć na razie nie ma raczej zagrożenia odwoływania spotkań.
Zimowa przerwa była nie tylko wyjątkowo krótka, lecz również niezbyt ciekawa, zwłaszcza jeśli chodzi o transfery. Większość klubów przystąpi do drugiej części sezonu w dość podobnych składach jak jesienią.
To był dynamiczny mecz. Mimo ciężkiego boiska obie drużyny pokazały dobre przygotowanie. Tempo mocne, dobra organizacja gry z obu stron. Uważam, że pierwsza połowa była pod nasze dyktando. Zabrakło finalizacji szans. Nie podyktowano też ewidentnego rzutu karnego. Od 60. minuty, od straty bramki mecz wymknął nam się spod kontroli. Zbyt dużo było nerwowości i niedokładności w Rakowie. Pogoń wykorzystała tę szansę.
Chcę pochwalić zespół za przekroczenie granic. To zwycięstwo bardzo cieszy. Czeka nas wesoła podróż do Szczecina. Z meczu na mecz rośnie w nas pewność siebie. Wszyscy zrozumieli, że jest łatwiej, jeśli razem bronimy wynik do końca. Wiemy, że jak gramy na zero to jesteśmy w stanie coś strzelić. Dziś tak się stało.
Dla 20-latka z Pogoni sezon 2020/21 był tak naprawdę początkiem poważnej przygody z dorosłym futbolem. Wychowanek Portowców poprzednie rozgrywki spędził na wypożyczeniu w Chrobrym Głogów, żeby teraz stać się ważnym ogniwem zespołu prowadzonego przez Kostę Runjaicia. Zwycięski gol w Bełchatowie był drugim trafieniem napastnika w ekstraklasie. Swoją pozycję na polskich boiskach budował dopiero Ivi López. Dla Hiszpana był to pierwszy rok nad Wisłą, gdzie w kolejnych sezonach wyrósł na gwiazdę nie tylko zespołu spod Jasnej Góry, ale całych rozgrywek i w barwach „Medalików” mógł świętować kolejne sukcesy. Zarówno drużynowe, jak i indywidualne.
Jest mi niezmiernie miło, że to ja mogłem dać bramkę na wagę trzech punktów. Ale to cała drużyna zapracowała na zwycięstwo. Bardzo buduje nas też kolejne czyste konto. Mamy najlepszą defensywę w całej ekstraklasie. Będziemy chcieli to podtrzymać w kolejnych spotkaniach.
Na pewno zabrakło trochę skuteczności i luzu w ostatniej fazie ataku. To miało wpływ na wynik końcowy. Gdybyśmy byli bardziej opanowani w kluczowych sytuacjach, to tej porażki mogłoby nie być. Niestety jest inaczej, nie tak wyobrażaliśmy sobie początek rundy wiosennej. Trzeba wyciągnąć wnioski i dobrze przeanalizować wszystko, bo za tydzień czeka nas kolejne ważne spotkanie. Dla całego zespołu był to ciężki mecz. Pogoń zagrała mądrze w defensywie, była wymagającym rywalem. Podobnie jak my nie wykreowała sobie wielu akcji, ale potrafiła wykorzystać tę jedną, która dała bramkę.
► Raków w meczach z Pogonią ma idealnie równy bilans meczowy (3-3-3) i minimalnie dodatni bramkowy (9-8)
► Raków przegrał dokładnie 1/3 wszystkich meczów z Pogonią w ekstraklasie (3/9)
► Raków wygrał dokładnie 1/3 wszystkich meczów z Pogonią w ekstraklasie (3/9)
► Raków zremisował dokładnie 1/3 wszystkich meczów z Pogonią w ekstraklasie (3/9)
► Raków w starciach z Pogonią w roli gospodarza strzelał średnio dokładnie 1 gola na mecz (5/5)
► Raków w starciach z Pogonią w ekstraklasie strzelał średnio dokładnie 1 gola na mecz (9/9)
► W ostatnich trzech meczach tych drużyn z Rakowem w roli gospodarza, częstochowianie nie strzelili żadnej bramki
► Po tej kolejce Pogoń notowała najdłuższą serię kolejnych zwycięstw – 5
► Pogoń wyrównała swój klubowy rekord liczby kolejnych wygranych, który wynosił 5
► Pogoń wyrównała swój klubowy rekord liczby kolejnych, wyjazdowych wygranych, który wynosił 3
► Raków w meczach z Pogonią w roli gospodarza wygrywał i przegrywał tyle samo razy – po 2
► Raków w meczach z Pogonią w roli gospodarza wygrywał 2 razy więcej niż remisował (2/1)
► Raków w meczach z Pogonią w roli gospodarza przegrywał 2 razy więcej niż remisował (2/1)
► Po tej kolejce Pogoń była jedyną drużyną w tabeli z liczbą straconych bramek mniejszą niż 10
► Równo połowę bramek w meczach z Pogonią w ekstraklasie Raków stracił będąc gospodarzem (4/8)
► W meczach tych rywali z Rakowem w roli gospodarza padło tyle samo goli, ile Raków strzelił Pogoni we wszystkich starciach w ekstraklasie
► Po tej kolejce Pogoń zajęła fotel lidera ekstraklasy