
Do trzech razy sztuka – to przysłowie właściwie nie schodziło z ust kibiców z Częstochowy przed pierwszym, oficjalnym meczem sezonu 2023/24. Jeszcze przed przystąpieniem do rozgrywek w PKO BP Ekstraklasie, Medaliki rozpoczęły trzeci start w europejskich rozgrywkach. W dwóch poprzednich udział w walce o fazę grupową Ligi Konferencji Europy, Raków kończył na etapie play-off, ustępując begijskiemu KAA Gent i czeskiej Slavii Praga. Teraz – po wywalczeniu historycznego mistrzostwa Polski – stawką była wymarzona Liga Mistrzów. I pierwszy krok w długiej drodze do piłkarskiego raju został zrobiony. Raków rozpoczął od skromnej i wymęczonej wygranej z mistrzem Estonii.
Raków Częstochowa przed meczem z Florą Tallin. W górnym rzędzie od lewej: Vladan Kovačević, Bartosz Nowak, Milan Rundić, Fabian Piasecki, Strátos Svárnas, Zoran Arsenić (kapitan). W dolnym rzędzie od lewej: Fran Tudor, Ben Lederman, Jean Carlos Silva, Marcin Cebula, Władysław Koczerhin.
5
G. Berggren
17
M. Wdowiak
11
J. Yeboah
22
D. Sorescu
9
Ł. Zwoliński
Mecz był dla nas wymagający pod kątem cierpliwości w ataku, umiejętności wejścia na połowę przeciwnika i przyspieszenia gry w odpowiednim momencie. W drugiej połowie lepiej korzystaliśmy z naszego ustawienia, z naszej struktury, dzięki czemu tworzyliśmy więcej sytuacji. W europejskich pucharach trzeba umieć przetrwać trudniejsze momenty, nawet jeśli gramy z zespołem niżej notowanym.
Może nie był to ładny mecz w naszym wykonaniu, ale przede wszystkim zależało nam na tym, żeby kwestia awansu pozostała otwarta. Myślę, że to nam się udało. Może innego dnia udałoby nam się wykorzystać choć jedną z sytuacji w pierwszej połowie.
Mieliśmy mecz pod kontrolą. W drugiej połowie zagraliśmy lepiej kombinacyjnie w środku pola i kreowaliśmy dużo sytuacji bramkowych. Jesteśmy na takim etapie przygotowań, że dużo czasu poświęcaliśmy rozgrywaniu i dzisiaj dobrze się czułem na boisku. Tak jak to było wcześniej na treningach.
Po bardzo słabej pierwszej połowie, już w przerwie trener Dawid Szwarga dokonał dwóch zmian w składzie mistrzów Polski. I choć może liczby tego nie pokazują, to zwłaszcza posłanie w bój pozyskanego w trybie awaryjnym ze Śląska Wrocław (po kontuzji Iviego Lópeza) Yeboaha, zdecydowanie ożywiło grę Rakowa i pokazało, jak dużym ofensywnym wzmocnieniem może być ten piłkarz dla drużyny spod Jasnej Góry. Kibice mieli również okazję znów obserwować w akcji byłego mistrza Polski w barwach Legii. W 2021 roku Ojamaa wrócił do klubu z Tallina (w którym zaczynał karierę), po nieudanej przygodzie w Widzewie Łódź. Ale w meczu z Rakowem niczym szczególnym się nie wyróżnił.
W przerwie porozmawialiśmy na temat tego, co trzeba poprawić, jak zmienić nasze zachowania w rozgrywaniu piłki i ewidentnie druga połowa już była lepsza w naszym wykonaniu. Strefy się pootwierały, było coraz więcej miejsca na boisku, mieliśmy kolejne sytuacje. Musimy je jednak wykorzystywać, bo wynik 1:0 u siebie jest bardzo słaby.
► 1109. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 35. mecz klubu z Polski w Lidze Mistrzów
► 550. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach na własnym boisku
► 90. mecz polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów
► 13. mecz Rakowa w europejskich pucharach
► 70. mecz polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów bez porażki
► 66. mecz polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów ze strzeloną minimum 1 bramką
► 44. mecz polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów bez straconej bramki
► 10. mecz polskiego klubu w 1/256 finału LM, w każdym strzelono minimum 1 bramkę
► 10. kolejny mecz Rakowa w europejskich pucharach bez remisu (wyśrubowany rekord) i 10. bez remisu w ogóle
► Szósty mecz polskiego klubu w 1/256 finału LM na własnym boisku, szósty bez remisu i szósty ze strzeloną minimum 1 bramką
► Piąty mecz Rakowa w europejskich pucharach ze strzeloną dokładnie 1 bramką, wszystkie 5 to wygrane w rozmiarze 1:0
► Piąty mecz Rakowa w 1/256 finału europejskich pucharów, piąty bez porażki i piąty bez straconej bramki
► 11. mecz Rakowa w europejskich pucharach bez porażki
► Siódmy mecz Rakowa w europejskich pucharach na własnym boisku i siódmy bez porażki
► 660. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach bez porażki
► 77. mecz polskiego klubu w LM bez porażki
► 10. mecz Rakowa w europejskich pucharach bez straconej bramki
► 10. gol strzelony przez Raków w europejskich pucharach na własnym boisku
► Siódmy kolejny mecz polskiego klubu w 1/256 finału LM bez remisu (wyśrubowany rekord)
► Czwarty kolejny mecz polskiego klubu w 1/256 finału LM na własnym boisku bez porażki (wyśrubowany rekord)
► Piąty kolejny mecz Rakowa w europejskich pucharach na własnym boisku bez remisu (wyśrubowany rekord)
► Piąty kolejny mecz Rakowa w europejskich pucharach na własnym boisku ze strzeloną minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord)
► Czwarty kolejny mecz polskiego klubu w 1/256 finału LM na własnym boisku bez straconej bramki (wyśrubowany rekord)
► Trzecie kolejne zwycięstwo Rakowa w 1/256 finału europejskich pucharów (wyśrubowany rekord)
► Trzeci kolejny mecz Rakowa w 1/256 finału europejskich pucharów bez remisu (wyśrubowany rekord)
► Trzeci kolejny mecz Rakowa w 1/256 finału europejskich pucharów ze strzeloną minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord)
► Trzeci mecz Rakowa w 1/256 finału europejskich pucharów na własnym boisku, trzeci bez porażki i trzeci bez straconej bramki
► Historyczny, pierwszy mecz Rakowa w Lidze Mistrzów
► Pierwszy mecz Rakowa w 1/256 finału europejskich pucharów na własnym boisku ze strzeloną dokładnie 1 bramką, a zarazem pierwsza wygrana w rozmiarze 1:0
► 10. mecz Rakowa w europejskich pucharach (na 13 wszystkich) bez straconej bramki, żaden inny polski klub w historii europejskich pucharów, który zagrał minimum 10 meczów, nie zanotował takiego procentowego (77%) wyniku w 13 kolejnych meczach
► Dziewiąty mecz polskiego klubu w 1/256 finału LM (na 10 wszystkich) bez remisu, jedyny remis to 1:1 Piasta w Borysowie z białoruskim BATE w sezonie 2019/20
► 40. mecz polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów na własnym boisku bez porażki
► Piąty mecz polskiego klubu w 1/256 finału LM na własnym boisku (na 6 wszystkich) bez porażki, jedyna przegrana to 1:2 Piasta z białoruskim BATE Borysów w sezonie 2019/20
► Piąty mecz polskiego klubu w 1/256 finału LM na własnym boisku (na 6 wszystkich) bez straconej bramki, jedyny ze straconą to 1:2 Piasta z białoruskim BATE Borysów w sezonie 2019/20
► 20. wygrana polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów różnicą 1 bramki
► Szósty mecz Rakowa w europejskich pucharach na własnym boisku (na 7 wszystkich) bez straconej bramki, jedyny ze straconą to 2:1 ze Slavią Praga w 1/64 finału Ligi Konferencji Europy w poprzednim sezonie