Wielki sukces reprezentacji Polski do lat 17! Biało-czerwoni po emocjonującym starciu pokonali rówieśników z Serbii, dzięki czemu nie tylko awansowali do półfinału mistrzostw Europy, ale również zakwalifikowali się na mistrzostwa świata. W spotkaniu z Serbami piłkarze selekcjonera Marcina Włodarskiego udowodnili, że porażka 0:3 z Walią w ostatnim meczu fazy grupowej była przypadkiem, a podczas mistrzostw na Węgrzech są jedną z najładniej i najlepiej grających drużyn. Co więcej, będące dotąd słabą stroną Polaków stałe fragmenty gry, tym razem przyniosły im trzy gole, w tym tego najpiękniejszego – strzelonego tuż przed końcem meczu przez Filipa Rejczyka. Nic dziwnego, że po ostatnim gwizdku sędziego piłkarze i trenerzy oszaleli z radości.

Awans do półfinału mistrzostw Europy U17 jest równoznaczny z kwalifikacją do mistrzostw świata w tej kategorii wiekowej. Trudno więc dziwić się szaleńczej radości Polaków po ostatnim gwizdku sędziego meczu z Serbią. Biało-czerwoni wrócą na mundial po blisko ćwierćwieczu. W 1999 roku kadra z m.in. Tomaszem Kuszczakiem, Pawłem Brożkiem, Piotrem Brożkiem, Radosławem Matusiakiem czy Sebastianem Milą w składzie zakończyła wówczas zmagania na fazie grupowej. Sześć lat wcześniej zaś biało-czerwoni wywalczyli czwarte miejsce, a trzon drużyny stanowili m.in. Mariusz Kukiełka, Mirosław Szymkowiak i Jacek Magiera.

Nie wiadomo jednak jeszcze, dokąd jesienią uda się drużyna trenowana przez Marcina Włodarskiego. Od 10 listopada do 2 grudnia 2023 mistrzostwa świata U17 miały być rozgrywane w Peru, ale ze względu na opóźnienia w przygotowaniach infrastruktury, FIFA odebrała południowoamerykańskiemu krajowi prawo organizacji zawodów i poszukuje nowego gospodarza.