
Choć wynik na to nie wskazuje, to Polonia Warszawa w rundzie wstępnej Pucharu UEFA bardzo męczyła się z półamatorską drużyną z Walii. „Żenada do przerwy” – pisał nawet „Przegląd Sportowy” o spotkaniu, które rozegrano… w Łodzi. – To jest bardzo ciężki mecz (...). Wyłącznie defensywna gra rywala jest naszym jedynym problemem – narzekał Jacek Dąbrowski przy wyniku 1:0 dla Polonii, gdy zaraz po zejściu z boiska był przepytywany przez dziennikarza TVP. Trzeba jednak oddać „Czarnym Koszulom”, że ostatecznie wynik odzwierciedla różnicę klas między zespołami i praktycznie zapewnił Polonii awans do dalszych zmagań.
14
B. Tarachulski
18
M. Bartczak
7
T. Moskal
Przez 70 minut meczu zawodowców z Polonii Warszawa i półzawodowców z walijskego TNS Llansantffraid FC można było mieć wątpliwości, która z drużyn bierze większe pieniądze za grę w piłkę. Rozwiali je w końcu Bartosz Tarachulski i Tomasz Moskal, strzelając po dwa gole. Roczny budżet walijskiego zespołu wynosi około 400 tysięcy dolarów, czyli dziesięciokrotnie mniej niż Polonii. Budowlańcy, sprzedawcy, magazynierzy - to zawody wykonywane przez niektórych zawodników TNS. A mimo to Walijczycy dotrzymywali kroku trudniącym się na co dzień grą w piłkę zdobywcom Pucharu Polski.
Brytyjczycy potwierdzili opinię, że grają bardzo twardo, ale my podjęliśmy rękawicę. W pierwszej połowie nie zrobiliśmy tego, co sobie założyliśmy. Zamiast grać skrzydłami piłkarze próbowali indywidualnych akcji, które nic nam nie dawały. Myśląc o sukcesie nawet w spotkaniu z amatorami, nie wolno prezentować takiego stylu.
W ostatnich 20 minutach wszyscy mogli zobaczyć, jaka jest różnica między profesjonalnymi zespołami, a nami (...). Niestety w przerwie moi zawodnicy opili się za dużo wody, zupełnie jakby byli juniorami.
Po meczu w Łodzi wydawało się, że powrót Tarachulskiego do drużyny „Czarnych Koszul” będzie udany. Okazało się jednak, że po meczu z Walijczykami na kolejnego gola w Polonii czekał aż osiem miesięcy. W spotkaniu z TNS Llansantffraid dał jednak kapitalną zmianę, bo zagrał niewiele ponad pół godziny, a zdobył dwie bramki i asystował przy trafieniu Tomasza Moskala. Jest wychowankiem Górnika Zabrze, ale występował również m.in. Ruchu Chorzów, Widzewie Łódź oraz klubach z Belgii, Izraela, Anglii, Szkocji i Grecji. – Najwięcej czasu spędziłem w Polonii i ten klub jest najbliższy mojemu sercu – przyznał po latach w rozmowie z Polsatem Sport. Tarachulski spędził w stołecznym zespole łącznie 5,5 roku w trzech turach. Po zakończeniu kariery został trenerem. Jego największym sukcesem jest awans z KKS-em 1925 Kalisz do półfinału Fortuna Pucharu Polski w 2023 r.
Urodzony w Singapurze Anglik dał się zapamiętać zwłaszcza Maciejowi Bykowskiemu, którego w pierwszej połowie kopnął w twarz. Ale sędzia Marco Tura nie dostrzegł przewinienia i nie podyktował karnego. Być może to jeden z powodów, dla których był to ostatni mecz Sanmaryńczyka w europejskich pucharach. W każdym razie Couthup grał twardo i nieustępliwie, a przede wszystkim – długo robił to nad wyraz skutecznie. Po zakończeniu kariery próbował sił jako trener. Był m.in. asystentem szkoleniowca Witton Albion, z którym jeszcze jako zawodnik osiągnął największy sukces w historii klubu. Zespół z Northwich w 1992 roku dotarł do finału FA Trophy (pucharowych rozgrywek dla półzawodowych klubów), dzięki czemu zagrał na słynnym stadionie Wembley. Później Couthup został prezesem firmy zajmującej się konserwacją sygnalizacji świetlnej.
► 601. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 233. mecz klubu z Polski w Pucharze UEFA
► 88. mecz polskiego klubu w Pucharze UEFA na własnym boisku bez remisu
► 23. mecz Polonii w europejskich pucharach
► 11. mecz polskiego klubu w 1/128 finału Pucharu UEFA na własnym boisku i 11. zwycięstwo
► Siódmy mecz Polonii w Pucharze UEFA i siódmy bez remisu
► Trzeci mecz Polonii w 1/128 finału Pucharu UEFA i trzecia wygrana, w każdym meczu strzelone minimum 2 bramki
► Drugi mecz Polonii w 1/128 finału Pucharu UEFA na własnym boisku i druga wygrana, w każdym meczu strzelone minimum 3 bramki
► 30. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach ze strzelonymi dokładnie 4 bramkami
► Czwarty gol był bramką nr 540 strzeloną przez polskie kluby w meczach europejskich pucharów na własnym boisku
► 90. mecz polskiego klubu w Pucharze UEFA na własnym boisku ze strzeloną minimum 1 bramką
► Trzeci gol był bramką nr 20 strzeloną przez Polonię w meczach europejskich pucharów na własnym boisku
► Wyrównany rekord Polonii wysokości wygranej w meczu europejskich pucharów na własnym boisku
► Najwyższa wygrana Polonii w Pucharze UEFA
► Rekordowa liczba bramek strzelonych przez Polonię w Pucharze UEFA
► 11. wygrana polskiego klubu w europejskich pucharach w rozmiarze 4:0
► 11. wygrana polskiego klubu w europejskich pucharach na własnym boisku różnicą 4 bramek
► 55. wygrana polskiego klubu w meczu Pucharu UEFA na własnym boisku