
Po wysokim zwycięstwie w Belfaście (5:2) Pogoń była pewna swego. W Szczecinie nikt nie zakładał, że drużyna z Irlandii Północnej będzie w stanie odrobić trzybramkową stratę i doprowadzić do dogrywki. Tak też się stało, ale samo spotkanie – niespodziewanie – dostarczyło sporo emocji. Portowcy dwukrotnie musieli gonić wynik. Do przerwy przegrywali 0:1. Wprawdzie zaraz po wznowieniu gry w 2. połowie wyrównali, to już chwilę później... ponownie przegrywali. Nie załamało to na szczęście graczy Jensa Gustafssona, którzy jeszcze dwukrotnie trafili do siatki. Ozdobą spotkania była bramka zdobyta przez Wahana Biczachczjana. Pogoń awansowała więc do 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy (pierwszy raz w historii europejskich startów wygrała oba starcia w dwumeczu), gdzie czekała ją konfrontacja ze znacznie silniejszym przeciwnikiem – belgijskim KAA Gent.
4
L. Borges
22
W. Biczachczjan
99
M. Łęgowski
20
A. Gorgon
73
A. Przyborek
Na pięć dotychczasowych startów w europejskich rozgrywkach, nie licząc Pucharu Intertoto, Pogoń Szczecin tylko raz przeszła swojego rywala w dwumeczu. Miało to miejsce w poprzednim sezonie, kiedy Portowcy okazali się lepsi od KR Reykjavík. Nikt sobie nie wyobrażał, aby mieli nie powtórzyć tej sztuki w dwumeczu z Linfield FC. Zespół z Grodu Gryfa był zdecydowanym faworytem rywalizacji i to nie tylko dlatego, ze wygrał pierwszy mecz 5:2.
Pogoń Szczecin przed meczem z Linfield Belfast w 2. rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. W górnym rzędzie od lewej: Mariusz Malec, João Gamboa, Danijel Lončar, Bartosz Klebaniuk, Rafał Kurzawa, Luka Zahović. W dolnym rzędzie od lewej: Leonardo Koutris, Marcel Wędrychowski, Linus Wahlqvist, Kamil Grosicki (kapitan), Efthymis Koulouris.
Podczas letniego okna transferowego Pogoń postanowiła nie wykonywać wielu ruchów. Na Pomorzu postawiono na jakość, którą mieli zapewnić pomocnik João Gamboa oraz napastnik Efthymis Koulouris. Po pierwszych meczach nowego sezonu wszystko wskazuje na to, że sprowadzenie obu piłkarzy było strzałem w dziesiątkę, chociaż w momencie ogłoszenia ich przyjścia nie brakowało znaków zapytania.
Zgodnie z przewidywaniami, rewanż był trudny. Bardzo wcześnie straciliśmy gola, ale pokazaliśmy siłę zespołu, odwracając wynik i wygrywając. Jestem dumny ze zwycięstwa i z gry piłkarzy. Będziemy kontynuować to co robimy.
Szczecin powitał piłkarzy Linfield wyspiarską pogodą. Od soboty prawie non stop padał deszcz, a słońce pojawiło się dopiero krótko przed meczem. Nie było konieczne polewanie boiska przed pierwszym gwizdkiem.
Czy Pogoń znalazła wreszcie skutecznego napastnika? – zastanawiano się od początku sezonu 2023/24. Grek zanotował bardzo udane wejście do nowej drużyny. Spotkanie z Linfield było czwartym z rzędu, w którym strzelił gola. Dwa z nich wbił ekipie z Belfastu – po jednym na mecz. W PKO BP Ekstraklasie trafiał w starciach z Wartą Poznań i Widzewem Łódź. Portowcy pozyskali Koulourisa z LASK-u Linz. Były król strzelców greckiej Superligi (z sezonu 2018/19) związał się z Pogonią 3-letnim kontraktem. Szczecinianie poszukiwali doświadczonego snajpera, który miałby za sobą rywalizację w europejskich pucharach. A tak było w przypadku Greka, który z PAOK-iem Saloniki grywał w el. Ligi Mistrzów i Ligi Europy.
Specjalista od efektownych goli, strzelanych w dodatku w sytuacji, gdy mecze rozpoczynał w roli rezerwowego. Z tego zasłynął już wcześniej w PKO BP Ekstraklasie, a teraz przełożył to na występ w europejskich pucharach. Ormianin miał czas i miejsce, aby dokładnie przymierzyć, a że dysponował przy tym piekielnie silnym strzałem z lewej nogi, to bramkarz Linfield był bez szans. „Cieszę się, ale najważniejszy jest wynik zespołu. To wielki dzień, awans, ale to też dopiero pierwszy krok. Zawsze chcę zrobić coś najlepszego dla drużyny, by kibice się cieszyli, byśmy wygrywali mecze. Czuję wsparcie kibiców, dziękuję im za to i wiem, że zasługują na nasze sukcesy” – tak Biczachczjan ocenił swój występ w rozmowie z „Głosem Szczecińskim”.
Portowcy potrafią tworzyć widowiska, choć raczej nie jest to spektakularność dokładnie w takim wydaniu, jakiego oczekuje się w Szczecinie. Pod wodzą Jensa Gustafssona zespół jeszcze nie zagrał w pucharach na zero z tyłu. Cztery bramki stracone z przeciwnikiem pokroju Linfield to już nie sygnał ostrzegawczy, lecz syrena alarmowa.
► 1116. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach (rozpoczął się 2 sekundy wcześniej niż mecz Lecha z Žalgirisem Kowno)
► 20. wygrana polskiego klubu w europejskich pucharach w rozmiarze 3:2
► 33. awans polskiego klubu do 1/128 finału europejskich pucharów
► 25. mecz polskiego klubu w LKE na własnym boisku
► 11. mecz Pogoni w europejskich pucharach na własnym boisku
► 190. wygrana polskiego klubu w europejskich pucharach różnicą 1 bramki
► 22. mecz Pogoni w europejskich pucharach
► Ósmy mecz Pogoni w Lidze Konferencji Europy
► Pierwszy gol dla Pogoni był bramką nr 950 strzeloną przez polskie kluby w meczach europejskich pucharów na własnym boisku
► 50. mecz klubu z Polski w Lidze Konferencji Europy
► 50. mecz polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów ze straconą minimum 1 bramką
► 40. mecz polskiego klubu w LKE bez porażki
► Siódmy mecz polskiego klubu w LKE ze strzelonymi dokładnie 3 bramkami i siódmy z dokładnie 2 golami straconymi
► 66. mecz polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów bez remisu
► 10. mecz polskiego klubu w 1/256 finału LKE bez remisu
► 11. mecz Pogoni w europejskich pucharach bez porażki
► Ósmy mecz polskiego klubu w 1/256 finału LKE na własnym boisku (na 9 wszystkich) bez porażki, jedyna przegrana to 1:2 Lechii z Rapidem Wiedeń w poprzednim sezonie
► Siódmy mecz Pogoni w LKE (na 8 wszystkich) ze straconą minimum 1 bramką, jedyny bez straconej to 0:0 w Szczecinie z chorwackim Osijekiem w 1/256 finału sezonu 2021/2022
► Piąty mecz Pogoni w 1/256 finału LKE (na 6 wszystkich) ze straconą minimum 1 bramką, jedyny bez straconej to 0:0 w Szczecinie z chorwackim Osijekiem w sezonie 2021/2022
► Czwarty mecz Pogoni w LKE na własnym boisku i czwarty bez porażki
► Trzeci mecz Pogoni w LKE na własnym boisku (na 4 wszystkie) ze strzeloną minimum 1 bramką, jedyny bez straconej to 0:0 w Szczecinie z chorwackim Osijekiem w 1/256 finału sezonu 2021/2022
► Trzeci mecz Pogoni w LKE na własnym boisku (na 4 wszystkie) ze straconą minimum 1 bramką, jedyny bez straconej to 0:0 w Szczecinie z chorwackim Osijekiem w 1/256 finału sezonu 2021/2022
► Trzeci mecz Pogoni w 1/256 finału LKE na własnym boisku i trzeci bez porażki
► Dziewiąty kolejny mecz polskiego klubu w LKE ze strzeloną minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord)
► Szósty kolejny mecz polskiego klubu w LKE ze straconą minimum 1 bramką (pobity rekord)
► Siódmy kolejny mecz polskiego klubu w 1/256 finału LKE ze straconą minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord)
► Trzeci kolejny mecz polskiego klubu w LKE na własnym boisku ze straconą minimum jedną bramką (pobity rekord)
► Trzecia kolejna wygrana polskiego klubu w meczu 1/256 finału LKE (pobity rekord)
► Trzeci kolejny mecz polskiego klubu w 1/256 finału LKE bez remisu (pobity rekord)
► Czwarty kolejny mecz polskiego klubu w 1/256 finału LKE ze strzeloną minimum 1 bramką (wyrównany rekord)
► Czwarty kolejny mecz polskiego klubu w 1/256 finału LKE na własnym boisku bez remisu (wyśrubowany rekord)
► Siódmy kolejny mecz polskiego klubu w 1/256 finału LKE na własnym boisku ze strzeloną minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord)
► Trzeci kolejny mecz Pogoni w europejskich pucharach (wszystkie w LKE) bez remisu (wyrównany rekord klubowy)
► Siódmy kolejny mecz Pogoni w LKE ze straconą minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord klubowy)
► Ósmy kolejny mecz Pogoni w europejskich pucharach na własnym boisku bez porażki (wyśrubowany rekord klubowy)
► Trzeci kolejny mecz Pogoni w 1/256 finału LKE bez remisu (wyśrubowany rekord klubowy)
► Piąty kolejny mecz Pogoni w 1/256 finału LKE ze straconą minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord klubowy)
► Trzeci kolejny mecz Pogoni w LKE na własnym boisku ze strzeloną minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord klubowy)
► Trzeci kolejny mecz Pogoni w LKE na własnym boisku ze straconą minimum 1 bramką (wyśrubowany rekord klubowy)
► Pierwsza wygrana polskiego klubu w LKE na własnym boisku w rozmiarze 3:2
► Pierwsza wygrana polskiego klubu w meczu 1/256 finału LKE w rozmiarze 3:2
► Pierwsza wygrana Pogoni w meczu europejskich pucharów w rozmiarze 3:2
► Pierwszy mecz Pogoni w LKE ze strzelonymi dokładnie 3 bramkami
► Pierwszy awans Pogoni do 1/128 finału LKE
► Pierwszy mecz Pogoni w 1/256 finału LKE ze strzelonymi dokładnie 3 bramkami
► Pierwszy mecz Pogoni w LKE na własnym boisku ze straconymi dokładnie 2 bramkami
► Pierwsza wygrana Pogoni w europejskich pucharach różnicą 1 bramki
► 777. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach ze strzeloną minimum 1 bramką
► Drugi gol dla Pogoni był bramką nr 20 strzeloną przez polskie kluby w meczach 1/256 finału LKE na własnym boisku
► Trzeci gol dla Pogoni był jej bramką nr 20 strzeloną w meczach europejskich pucharów na własnym boisku
► Pierwszy gol dla Linfield był bramką nr 20 straconą przez polskie kluby w meczach 1/256 finału LKE
► 30. mecz polskiego klubu w LKE ze straconą minimum 1 bramką
► Trzeci gol dla Pogoni był jej bramką nr 33 strzeloną w meczach europejskich pucharów
► Drugi gol dla Pogoni był bramką nr 33 strzeloną przez polskie kluby w meczach 1/256 finału LKE
► Drugi gol dla Linfield był bramką nr 10 straconą przez Pogoń w meczach 1/256 finału LKE
► 11. mecz polskiego klubu w 1/256 finału LKE ze straconą minimum 1 bramką
► 11. mecz polskiego klubu w 1/256 finału europejskich pucharów na własnym boisku ze strzelonymi dokładnie 3 bramkami
► 11. wygrana polskiego klubu w meczu LKE różnicą 1 bramki
► Drugi gol dla Pogoni był bramką nr 90 strzeloną przez polskie kluby w meczach 1/256 finału europejskich pucharów na własnym boisku
► Po tym starciu bilans bramkowy Pogoni w meczach LKE stał się dodatni: 13-12