Gdy usłyszymy imię Amadeusz, kto jako pierwszy przychodzi nam na myśl? Oczywiście Wolfgang Amadeusz Mozart – wybitny austriacki kompozytor, jeden z najgenialniejszych w historii muzyki. Jego twórczość znana jest na całym świecie. Takiej renomy nie dorobił się pewien polski piłkarz o imieniu Amadeusz, który występował w Groclinie Dyskobolii. Dziś mało kto już pamięta zawodnika o nazwisku Kłodawski. Ale w ciepły sierpniowy wieczór 2 sierpnia 2007 roku był on na ustach wszystkich kibiców z Grodziska Wielkopolskiego. W rewanżowym meczu z MKT-Araz İmişli w 1. rundzie eliminacji Pucharu UEFA jego trafienie z 88. minuty przesądziło o awansie grodziszczan do kolejnej rundy (2 tygodnie wcześniej w Baku padł bezbramkowy remis). Amadeusz Kłodawski nigdy wcześniej ani nigdy później w karierze nie doświadczył takiej chwili. Nie został futbolowym Mozartem, ale jego własne „Eine kleine Nachtmusik” – przynajmniej regionalnie – zapamiętano na jakiś czas.
10
A. Kłodawski
22
P. Rocki
11
M. Sokołowski
Drużyny Groclinu Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski (na biało) i MKT-Araz İmişli wyprowadzane przez trójkę sędziowską. Rewanżowe spotkanie 1. rundy eliminacji Pucharu UEFA poprowadził jako główny norweski arbiter Svein Oddvar Moen (z piłką).
Żądni rehabilitacji za klęskę 1:4 z Ruchem na inaugurację rozgrywek ekstraklasy grodziszczanie dominowali na murawie, ale mimo wielu okazji, długo nie udało im się pokonać bramkarza azerskiego zespołu.
Na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim zasiadła legenda Legii Warszawa – Leszek Pisz (w środku). Po zakończeniu kariery były reprezentant Polski lubił od czasu do czasu podziwiać poczynania polskich drużyn z wysokości trybun.
Wiedziałem, że z naszą obroną nie jest najlepiej. Po bezbramkowym remisie na wyjeździe, w Grodzisku było bardzo niebezpiecznie. Nie mogliśmy iść ostro do przodu, żeby nie stracić przypadkowego gola. Wygraliśmy skromnie, ale w pełni zasłużenie. Dla nas liczył się wynik dwumeczu. Pytania o moją pozycję w klubie są bynajmniej przedwczesne. To nie piekarnia i moją pracę należy ocenić dopiero za jakiś czas.
Trener Jacek Zieliński nie miał już nic do stracenia, gdy desygnował do gry 21-letniego pomocnika. Grodziszczanie mieli przewagę jednego zawodnika, bo za czerwoną kartkę boisko opuścił Anatolie Doroș. Szkoleniowiec gospodarzy zdjął więc obrońcę, a do boju posłał młodego zawodnika o inklinacjach ofensywnych. I to był strzał w 10-kę. Amadeusz Kłodawski został bohaterem spotkania z MKT-Araz. To jego gol przesądził o awansie Groclinu Dyskobolii. „Po prostu mocno strzeliłem” – przyznał po meczu szczęśliwy zdobywca bramki, który do starcia z Azerami ani razu nie wystąpił jeszcze w ekstraklasie. Kłodawski nie zrobił kariery w Grodzisku Wlkp. W lidze zagrał zaledwie w 4 razy. Po fuzji Groclinu z Polonią Warszawa jego sytuacja się nie zmieniła. Potem występował w klubach z niższych lig, a ostatnie lata kariery spędził w Niemczech – w SV Victoria Seelow.
Doświadczony bramkarz gości dokonywał cudów w bramce, dzięki którym zespół MKT-Araz do 88. minuty pozostawał w grze. Szczególnie dwie jego interwencje zasługiwały na ogromne brawa. Pierwsza z nich miała miejsce pod koniec 1. połowy. Na mocny strzał zza pola karnego zdecydował się Radosław Majewski, ale Kovalyov z największym trudem wybronił to uderzenie. Jeszcze lepszym refleksem popisał się w 2. odsłonie, gdy na około 8. metrze od bramki znalazł się Jarosław Lato. Pomocnik Groclinu kropnął z ostrego kąta, ale Azer fenomenalnie interweniował. Skapitulował dopiero 2 minuty przed końcem spotkania. Najpierw zablokował strzał Laty, ale przy dobitce Amadeusza Kłodawskiego niewiele mógł już zrobić. Kovalyov grał w MKT-Araz do 2008 roku. Potem reprezentował barwy FK Karvan, a następnie tureckiego Kartalsporu. Po zakończeniu kariery został trenerem bramkarzy.
► 739. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 332. mecz klubu z Polski w Pucharze UEFA
► 30. wygrana polskiego klubu w Pucharze UEFA w rozmiarze 1:0
► 44. awans polskiego klubu do następnej rundy Pucharu UEFA wywalczony na własnym boisku
► 20. wygrana polskiego klubu w Pucharze UEFA na własnym boisku w rozmiarze 1:0
► 16. mecz Dyskobolii w europejskich pucharach
► 14. mecz Dyskobolii w Pucharze UEFA
► Piąty mecz polskiego klubu w 1/256 finału Pucharu UEFA (na 6 wszystkich) bez porażki, jedyna przegrana to 0:2 GKS-u Bełchatów w Tbilisi z gruzińskim Ameri w tym samym sezonie i wygrana w rzutach karnych 4-2 po bezbramkowej dogrywce
► Trzeci mecz polskiego klubu w 1/256 finału Pucharu UEFA na własnym boisku, trzeci bez porażki i trzeci ze strzeloną minimum 1 bramką
► 10. mecz Dyskobolii w europejskich pucharach bez remisu
► 11. mecz Dyskobolii w Pucharze UEFA bez porażki
► Siódmy mecz Dyskobolii w europejskich pucharach na własnym boisku (na 8 wszystkich) bez remisu, jedyny remis to 0:0 z Manchesterem City w 1/32 finału Pucharu UEFA w sezonie 2003/2004
► Drugi mecz Dyskobolii w 1/256 finału Pucharu UEFA, drugi bez porażki i drugi bez straconej bramki
► Szósty mecz Dyskobolii w Pucharze UEFA na własnym boisku (na 7 wszystkich) bez remisu, jedyny remis to 0:0 z Manchesterem City w 1/32 finału Pucharu UEFA w sezonie 2003/2004
► Trzecia wygrana Dyskobolii w europejskich pucharach na własnym boisku różnicą 1 bramki, wszystkie to zwycięstwa w rozmiarze 1:0
► 1050. gol strzelony przez polskie kluby w europejskich pucharach
► Trzeci kolejny mecz polskiego klubu w 1/256 finału Pucharu UEFA bez remisu (wyśrubowany rekord)
► Czwarty kolejny mecz Dyskobolii w Pucharze UEFA na własnym boisku bez remisu (pobity rekord)
► 180. potyczka (dwumecz) polskiego klubu w europejskich pucharach kończona na własnym boisku
► Pierwsza wygrana polskiego klubu w 1/256 finału Pucharu UEFA w rozmiarze 1:0 a zarazem pierwsza różnicą 1 bramki
► Pierwszy mecz Dyskobolii w 1/256 finału Pucharu UEFA na własnym boisku
► Po tym starciu bilans bramkowy polskich klubów w meczach 1/256 finału Pucharu UEFA stał się dodatni: 4-3
► 44. wygrana polskiego klubu w Pucharze UEFA różnicą 1 bramki
► 60. mecz polskiego klubu w Pucharze UEFA na własnym boisku ze strzelona dokładnie 1 bramką
► 10. mecz Dyskobolii w europejskich pucharach ze strzeloną minimum 1 bramką
► 10. gol strzelony przez Dyskobolię w meczach Pucharu UEFA na własnym boisku
► 11. gol strzelony przez Dyskobolię w europejskich pucharach na własnym boisku