Historie, takie jak ta, kibice pamiętają przez długie lata. Zwłaszcza, gdy ich drużyna osiąga spektakularny sukces. Dla Chojniczanki takim był awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Jeszcze nigdy w historii klub z Chojnic nie zaszedł tak daleko w tych rozgrywkach. O triumfie drużyny z województwa pomorskiego przesądziła dogrywka. Po 90 minutach był remis 1:1. W 114. minucie dogrywki awans Chojniczance zapewnił gol strzelony przez Macieja Rogalskiego. W najlepszej ósemce Pucharu Polski ekipę trenera Mariusza Pawlaka czekał dwumecz z Legią Warszawa.
24
D. Podleśny
3
R. Bartoszewicz
15
P. Czerwiński
16
D. Garbacik
11
P. Grischok
14
D. Jelič
8
M. Rogalski
Drużyny Chojniczanki Chojnice (na biało) i GKS-u Bełchatów (na zielono) wyprowadzane przez kapitanów i trójkę sędziowską – na czele z arbitrem głównym Dominikiem Sulikowskim (w środku).
By znaleźć się w najlepszej „16” rozgrywek bełchatowianie musieli wyeliminować tylko jednego rywala. W poprzedniej rundzie podopieczni Rafała Ulatowskiego pokonali u siebie Drutex Bytovię 1:0. Dłuższą drogę przebyli chojniczanie, którzy najpierw uporali się z Siarką Tarnobrzeg (4:1), a później z Arką Gdynia (1:1, k. 3-2), oba spotkania rozgrywając na wyjeździe.
Pierwszy gol w tym spotkaniu padł po strzale Andrzeja Rybskiego. Napastnik Chojniczanki uderzył bez przyjęcia i piłka zatrzepotała w siatce bełchatowian. Będący tuż przed bramkarzem Bartłomiej Niedziela (nr 19) nie musiał dobijać strzału swojego kolegi z zespołu.
Ponownie strzeliłem gola GKS, ale patentu na ten zespół nie mam. Każdemu strzelam co jakiś czas.
Kwadrans przed końcem spotkania bełchatowianie doprowadzili do wyrównania. Mocnym strzałem sprzed pola karnego popisał się Szymon Zgarda (nr 6) i piłka zatrzepotała w siatce ekipy z Chojnic.
Przed spotkaniem przedstawiciele obu klubów podkreślali, że rozgrywki o PP traktują poważnie, jak również, że... chcą uniknąć dogrywki.
W doliczonym czasie do 90 minut zabrakło dosłownie niewiele, aby... nie było konieczności rozgrywania dogrywki. Chyba tylko cud sprawił, że w tej sytuacji nie padł gol na 2:1 dla Chojniczanki.
Przyjechaliśmy do Chojnic, żeby wygrać. W następnej rundzie chcemy grać z zespołem ekstraklasy. Dla tych młodych piłkarzy występ przy Łazienkowskiej, czy w Gdańsku byłby dużą przyjemnością, dlatego nie trzeba było ich zbytnio motywować.
Decydujący moment spotkania – 114. minuta dogrywki. Po tej akcji Maciej Rogalski pokonał Pawła Lenarcika i zapewnił Chojniczance awans do ćwierćfinału Pucharu Polski w sezonie 2015/2016.
Bohater Chojnic. Zawodnik gospodarzy zapisał się na trwałe na kartach historii klubu z województwa pomorskiego jako ten, który wprowadził zespół do pierwszego, historycznego ćwierćfinału Pucharu Polski. Maciej Rogalski występował w ekipie z Chojnic przez jeden sezon. Trafił do niej z Olimpii Grudziądz. W barwach Chojniczanki rozegrał 22 mecze i strzelił 4 gole. Bramka zdobyta w starciu z GKS-em Bełchatów była bezapelacyjnie najważniejsza. Doświadczony pomocnik pożegnał się z Chojniczanką w 2016 roku. Później grał w drużynach z niższych lig – w MKS-ie Ciechanów i Mławiance.
Młody pomocnik GKS-u trafił do Bełchatowa z Widzewa Łódź, do którego był wypożyczony z Lecha Poznań. Szymon Zgarda w stolicy Wielkopolski nie miał szans na przebicie się do pierwszego zespołu (grał w rezerwach) i postanowił szukać szczęścia gdzie indziej. Najpierw próbował sił w Miedzi Legnica, a następnie w ekipie z Łodzi. W GKS-ie spędził 2 lata. Przez ten czas rozegrał w jego barwach 50 spotkań we wszystkich rozgrywkach i zdobył 4 bramki. Jedną z nich w Pucharze Polski w edycji 2015/2016 przeciwko Chojniczance. Trafienie Zgardy dawało bełchatowianom remis i nadzieję na wywalczenie awansu do ¼ finału, ale okazało się golem tylko na otarcie łez.
► Drugi mecz tych drużyn w PP i zwycięstwo Chojniczanki po porażce 0:3 przed 13 laty w 1/32 finału
► 22. mecz Chojniczanki w PP
► 89. mecz GKS-u Bełchatów w PP
► Siódma, kolejna porażka GKS-u Bełchatów w meczu 1/8 finału PP
► We wszystkich siedmiu wyjazdowych meczach 1/8 finału PP GKS Bełchatów tracił minimum jedną bramkę
► Pierwszy w historii awans Chojniczanki do ¼ finału (w drugiej próbie po 44 latach – w sezonie 1971/72 porażka z GKS Katowice 0:1)
► 15. mecz Chojniczanki w PP na własnym boisku i największy sukces w tym turnieju
► Po tym meczu bilans bramkowy Chojniczanki w meczach PP na własnym boisku stał się równy (23-23)
► 33. porażka GKS-u Bełchatów w PP
► 9. zwycięstwo Chojniczanki w PP (drugi raz po dogrywce)