
To był historyczny wieczór dla piłkarzy i kibiców z Bytowa. Pierwszy raz w dziejach klubu drużyna z tej niewielkiej miejscowości na Pomorzu zameldowała się wśród ośmiu najlepszych ekip Pucharu Polski. Co więcej podopieczni Tomasza Kafarskiego, którzy na co dzień występowali na drugim poziomie rozgrywek, w efektownym stylu uporali się z rywalem z ekstraklasy. Śląsk, który do tego spotkania przystępował w roli zdecydowanego faworyta, momentami był zupełnie bezradny w starciu z ofensywnie grającymi gospodarzami. Tym samym doszło do kolejnej dużej sensacji w tej edycji Pucharu Tysiąca Drużyn. We wcześniejszych meczach 1/8 finału trzecioligowy GKS Jastrzębie uporał się z Górnikiem Łęczna, a drugoligowa Puszcza Niepołomice z innym reprezentantem ekstraklasy – Lechią Gdańsk.
33
M. Szromnik
15
A. Formela
14
M. Klichowicz
18
J. Letniowski
9
A. Ploj
19
L. Bielák
29
J. Serafin
Wieczorowa, wrześniowa atmosfera sprawiała, że okoliczności rozegrania meczu w Bytowie były nieco mroczne. Swoją postawą na boisku gospodarze rozgrzali jednak blisko 2-tysięczną publiczność niemal do czerwoności.
Jesteśmy ogromnie szczęśliwi z tego, co dzisiaj zaprezentowaliśmy. Mieliśmy sytuacje, które mogły podwyższyć jeszcze ten wynik. To jest coś wielkiego, powiedziałem chłopakom w szatni, że kłaniam się i gratuluję. Jestem z nich dumny, bo pokazali wszystko, co w futbolu jest najważniejsze.
W tym roku bardzo zależało nam na Pucharze Polski, natomiast tak to jest, że w tej profesji trzeba mieć trochę szczęścia. Bramki, które dzisiaj straciliśmy są bramkami, które można oczywiście stracić, ale z trudem.
To nigdy nie są łatwe mecze, gdzie przeciwnik wyżej notowany, przyjeżdża do niżej notowanego i myśli będzie prowadził grę. Już ta runda pokazała, że było dużo niespodzianek. Myślę, że dzisiaj nie było niespodzianki. Mieliśmy plan, zagrać swój mecz i nie interesowało nas czy przyjechał Śląsk Wrocław czy Zagłębie Lubin. Wiedzieliśmy, że Śląsk będzie musiał się otworzyć, będzie musiał zaatakować większą liczbą zawodników i szukaliśmy naszych szans w tych dłuższych podaniach. I przyniosło to efekt, bo mieliśmy dwie stuprocentowe sytuacje, gdzie jedna się skończyła bramką.
To jego bramka otworzyła wynik spotkania i dała wiarę gospodarzom w to, że wygrana z wyżej notowanym rywalem jest możliwa. Do drużyny pomocnik dołączył przed sezonem 2015/2016, a do Bytowa (w którym spędził trzy lata) przeniósł się ze Świnoujścia, gdzie reprezentował barwy Floty. Wychowanek Zagłębia Lubin nigdy nie zagrał w ekstraklasie. W miedziowym klubie występował w drugiej drużynie, a później był związany najczęściej z klubami drugiego i trzeciego szczebla rozgrywek. Poza Bytovią i Flotą, występował również m.in. w Chrobrym Głogów i Górniku Polkowice.
Hiszpan dołączył do ekipy z Dolnego Śląska przed startem rozgrywek i miał wnieść ożywienie w poczynania ofensywne wrocławian. W Śląsku wielkiej kariery nie zrobił, a w sumie jego barwy reprezentował przez dwa sezony. W pierwszej drużynie rozegrał łącznie 46 meczów, jednak ani razu nie udało mu się trafić do bramki. Najbliżej tej sztuki był w Bytowie, gdzie jednak nie wykorzystał rzutu karnego. Po pożegnaniu z Polską karierę kontynuował na Cyprze. Dużo bardziej znany jest jego starszy brat. Albert Riera był reprezentantem Hiszpanii i zawodnikiem m.in. Liverpoolu i Olympiakosu Pireus.
Dostaliśmy 3:0, przegraliśmy Puchar Polski. Była w tym roku szansa zajść daleko, ale jak się nie strzela bramek to się nie wygrywa. Musimy wziąć się za ryje i powiedzieć sobie wprost, co mamy robić. Gratuluję Bytovii, mieli trzy sytuacje i strzelili. Na tym ten futbol polega – na strzelaniu goli. My mamy karnego na 2:1 i nie strzelamy. Później kolejna bramka stracona po naszym błędzie. Cokolwiek powiem, może być dziwnie odebrane, ale jest wstyd. Nie ma wytłumaczenia dla nas. Jedyne co mogę, to przeprosić kibiców i naprawdę musimy się wziąć – nie będę tutaj przeklinał – ale do roboty, bo kolejny mecz przegrywamy, tracimy trzy bramki i to boli, bardzo boli.
► 10. mecz Bytovii w Pucharze Polski
► 130. mecz Śląska w Pucharze Polski
► 88. wyjazdowy mecz Śląska w PP
► Czwarty mecz Bytovii w PP na własnym boisku i czwarty ze strzeloną minimum jedną bramką
► 33. wyjazdowa porażka Śląska w PP
► Pierwszy mecz tych drużyn w PP
► Pierwszy mecz Bytovii w PP na tak wysokim szczeblu
► Piąte zwycięstwo Bytovii w PP
► Po tym meczu bilans bramkowy Bytovii w PP stał się dodatni: 14-13
► Piąta wyjazdowa porażka Śląska w 1/8 finału