czesław michniewiczczesław michniewicz
KronikiSelekcjonerzy w statystyce - Czesław Michniewicz
Selekcjonerzy w statystyce - Czesław Michniewicz
Autor: Rafał Byrski
Data dodania: 12.02.2025
FOT. CYFRASPORT FOT. CYFRASPORT

Liczba 13 budzi mieszane uczucia. Z jednej strony kojarzona jest z lękami i przesądami, z drugiej symbolizuje transformację oraz rozwój. W selekcjonerskiej kadencji Czesława Michniewicza kadra rozegrała 13 spotkań. Ale wyniki i gra drużyny narodowej również budziły ambiwalentne uczucia. Z jednej strony kadra wygrała baraż ze Szwecją (2:0) i awansowała na MŚ. Później Michniewicz utrzymał zespół w najwyższej dywizji Ligi Narodów. A w Katarze po raz pierwszy od 36 lat i po raz pierwszy w XXI wieku biało-czerwoni wyszli z grupy i zagrali w fazie pucharowej mundialu: w gronie 16 najlepszych drużyn świata. 

Z drugiej strony eksperci, dziennikarze i kibice, także z zagranicy, psioczyli na mało widowiskową i zachowawczą grę zespołu. Uważano, że wielki potencjał Roberta Lewandowskiego nie został w pełni wykorzystany. Jeden z najlepszych napastników świata nie miał na mundialu w Katarze zbyt wielu okazji, by pokazać strzelecki kunszt. 

Kadencja Michniewicza trwała krótko (formalnie od 31 stycznia do 31 grudnia 2022 roku), ale te 13 spotkań biało-czerwonych, warto wziąć pod lupę statystyka. Wnioski mogą być bowiem zaskakujące.

Michniewicz nie miał dużo czasu na przygotowanie zespołu do barażu ze Szwecją. A właściwie nie miał go wcale. Wykluczenie Rosji ze sportowej rywalizacji, po jej agresji na Ukrainę sprawiło, że biało-czerwoni zamiast zagrać w półfinale baraży o mundial z reprezentacją tego kraju, zmierzyli się towarzysko ze Szkocją. To właśnie 24 marca miał miejsce selekcjonerski debiut Michniewicza. Biało-czerwoni zremisowali na Hampden Park w Glasgow (1:1), a pięć dni później stoczyli zwycięską (2:0) batalię ze Szwecją na Stadionie Śląskim w Chorzowie, której stawką był mundial w Katarze.    
 

Skrót meczu

Pożegnaniem Michniewicza z kadrą było mundialowe starcie z Francją (4 grudnia 2022 roku). Przegrana (1:3) wstydu nie przynosi, a spotkanie z ówczesnymi mistrzami świata zostało powszechnie uznane za najlepszy występ biało-czerwonych na tym turnieju. Krótka kadencja Michniewicza sprawiła, że aż 8 piłkarzy wystąpiło zarówno w jego debiucie jak i ostatnim spotkaniu: Krystian Bielik, Jan Bednarek, Matt Cash, Kamil Glik, Kamil Grosicki, Grzegorz Krychowiak, Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński. Ale w wyjściowej jedenastce zarówno w meczach ze Szkocją jak i Francją znaleźli się tylko: Cash, Glik, Krychowiak i Zieliński. 

Skrót meczu

Reprezentacja prowadzona przez Czesława Michniewicza rozegrała 13 spotkań, z których 5 wygrała, 3 zremisowała i 5 przegrała. Jedno w eliminacjach i cztery podczas turnieju finałowego mistrzostw świata, sześć w rozgrywkach Ligi Narodów i dwa towarzyskie. 

Najwyższa wygrana to 2:0 ze Szwecją i Arabią Saudyjską na mundialu w Katarze. Co ciekawe za kadencji Michniewicza nasza drużyna nie strzeliła więcej niż dwa gole w jednym meczu. 

Najwyższa porażka, to 1:6 z Belgią (8 czerwca w Brukseli) w Lidze Narodów, choć to Polacy prowadzili po trafieniu Roberta Lewandowskiego.  

0:1 R. Lewandowski po podaniu S. Szymańskiego

W trakcie kadencji Michniewicza biało-czerwoni zagrali z reprezentacjami 10 krajów. Po dwa razy z grupowymi rywalami z Ligi Narodów: Walią, Belgią i Holandią. A po razie ze Szkocją, Szwecją, Chile, Meksykiem, Arabią Saudyjską, Argentyną i Francją. 

Oczywiście w podziale na kontynenty zdecydowanie wygrywa Europa. Ze Starego Kontynentu było aż 6 rywali (Szkocja, Szwecja, Walia, Belgia, Holandia i Francja), dwóch z Ameryki Południowej (Argentyna, Chile), a po jednym z Ameryki Północnej (Meksyk) i Azji (Arabia Saudyjska). 

36 zawodników zagrało w reprezentacji prowadzonej przez Michniewicza. We wszystkich 13 spotkaniach wystąpił tylko Kamil Glik. I to w pełnym wymiarze czasowym!  Kolejne miejsca zajmują: Grzegorz Krychowiak i Piotr Zieliński - 12, Bartosz Bereszyński - 11, Robert Lewandowski - 10, Jan Bednarek, Matty Cash, Jakub Kiwior i Sebastian Szymański - 9 oraz Przemysław Frankowski, Wojciech Szczęsny i Nicola Zalewski - 8.   

Reprezentacja w 13 meczach za kadencji Michniewicza strzeliła… 13 goli. Średnią łatwo obliczyć. Straciła 18 bramek, ale w tym wypadku statystykę psuje wspomniane 1:6 z Belgią. Lista polskich strzelców jest krótka: Robert Lewandowski - 4, Piotr Zieliński - 3, Krzysztof Piątek i Karol Świderski - 2, Matty Cash i Jakub Kamiński - 1. Tym razem nie wyróżniamy najpiękniejszego gola, ale najpiękniejszą akcję, czyli genialne podanie Lewandowskiego do Świderskiego w wyjazdowym meczu z Walią (1:0) w Lidze Narodów.  

0:1 K. Świderski trafia do siatki, kapitalna asysta R. Lewandowskiego

6 zawodników zadebiutowało w koszulce z orzełkiem na piersi w trakcie pracy Czesława Michniewicza z drużyną narodową. Trzeba jednak pamiętać, że selekcjoner nie miał czasu na eksperymenty (z 13 spotkań tylko 2 były towarzyskie). Z tego powodu selekcjoner musiał postawić głównie na rutynę i doświadczenie. 

Debiutanci w kadrze Czesława Michniewicza (wszystkie mecze odbyły się w 2022 roku)

Szymon Żurkowski (ze Szkocją w Glasgow), Kamil Grabara (z Walią we Wrocławiu), Jakub Kiwior (z Holandią w Rotterdamie), Mateusz Wieteska (z Belgią w Warszawa), Mateusz Łęgowski, Michał Skóraś (z Holandią w Warszawie). 

Dla Grabary i Łęgowskiego były to, jak na razie, jedyne spotkania w reprezentacji.  

ZOBACZ WSZYSTKIE GOLE BIAŁO-CZERWONYCH ZA KADENCJI CZESŁAWA MICHNIEWICZA