FC BarcelonaFC Barcelona
KronikiKadra mistrzów
Kadra mistrzów
Autor: Piotr Kuczkowski
Data dodania: 5.06.2023
FOT. 400MMFOT. 400MM

Wśród powołanych przez selekcjonera Fernando Santosa zawodników, których w czerwcu czeka towarzyskie starcie z Niemcami na PGE Narodowym w Warszawie i przede wszystkim batalia o eliminacyjne punkty z Mołdawią w Kiszyniowie, nie brakuje takich, którzy na zgrupowaniu zameldują się w wyśmienitych humorach. Dla wielu bowiem, niedawno zakończone rozgrywki ligowe, oznaczały osiągnięcie – często długo wyczekiwanych – sukcesów.

Robert Lewandowski i Piotr Zieliński – bez wątpienia o tych reprezentantach Polski w kontekście sukcesów klubowych w minionym sezonie mówiło się najwięcej. Kapitan naszej drużyny narodowej po – dla wielu – zaskakującej zamianie Monachium na Barcelonę, szybko odnalazł się w nowej rzeczywistości i swój imponujący dorobek strzelecki systematycznie powiększał na Półwyspie Iberyjskim. Po 12 latach pobytu we Włoszech, po wymarzone Scudetto sięgnął z kolei „Zielu”, który razem z Napoli mógł świętować pierwszy ligowy triumf klubu spod Wezuwiusza od 33 lat! Na dwóch liderach kadry ta lista jednak się nie kończy i warto po krótce przypomnieć również inne osiągnięcia polskich piłkarzy w ciągu ostatnich 10 miesięcy.

ROBERT LEWANDOWSKI (FC BARCELONA) – MISTRZ HISZPANII

Czy wielka zmiana w wieku 34 lat dla piłkarza (nawet o tak dużych umiejętnościach i pokaźnym dorobku) może przynieść coś dobrego i czy będzie on w stanie sprostać ogromnym oczekiwaniom w nowej rzeczywistości? Przed przenosinami Roberta Lewandowskiego z Niemiec do Hiszpanii wielu kibiców i komentatorów podawało w wątpliwość słuszność decyzji lidera naszej kadry. Bo w sumie po co było opuszczać strefę komfortu, jaką bez wątpienia była dla niego znana od 12 sezonów Bundesliga i Bayern, z którym świętował 8 mistrzowskich tytułów z rzędu (sześciokrotnie przy tym sięgając po koronę króla strzelców). A jednak „Lewy” – jak wielokrotnie podkreślał – potrzebował nowego otwarcia, a perspektywa spełnienia marzenia o występach w La Lidze – w barwach Dumy Katalonii, była wystarczająco kusząca. Czy była racjonalna ze sportowego punktu widzenia? Życie pokazało, że jak najbardziej. Barcelona co prawda nie zawojowała Europy (z Ligą Mistrzów pożegnała się już po fazie grupowej, a z Ligą Europy w rundzie play-off), ale w kraju wróciła na należne sobie miejsce. Najpierw w styczniu sięgnęła po superpuchar (po wygranej 3:1 w finale z Realem Madryt), żeby wiosną zapewnić sobie pierwsze od 4 lat mistrzostwo. Nie udałoby się to bez wkładu polskiego napastnika, który z miejsca stał się jednym z liderów zespołu pod wodzą Xaviego. Lewandowski z dorobkiem 23 trafień sięgnął po Trofeo Pichichi, zostając najskuteczniejszym strzelcem rozgrywek. I z całą pewnością nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Robert LewandowskiRobert Lewandowski
FOT. 400MM

To był bardzo udany sezon dla Roberta Lewandowskiego. W przeszłości wznosił trofea za mistrzostwo Polski i Niemiec (w Bundeslidze triumfował aż 10-krotnie). Teraz w jego ręce trafił puchar dla najlepszego zespołu Hiszpanii.

PIOTR ZIELIŃSKI (SSC NAPOLI) – MISTRZ WŁOCH

12 lat trwała włoska droga pomocnika reprezentacji Polski do największego sukcesu w karierze. Piotr Zieliński, inaczej niż większość piłkarzy nad Wisłą, przed wyjazdem za granicę nie dał się poznać kibicom podczas występów na rodzimych stadionach. Już w wieku 17 lat przeniósł się na Półwysep Apeniński, żeby występować w młodzieżowych rozgrywkach Primavery jako gracz Udinese Calcio. Później, przez pierwszą drużynę klubu z północy kraju i Empoli, ostatecznie w 2016 roku trafił do Neapolu. W błękitnych barwach wywalczył dwa srebrne i dwa brązowe medale Serie A, ale dopiero sezon 2022/2023 przyniósł mu upragnione złoto. Nie trzeba dodawać, że Polak był jedną z wiodących postaci ekipy prowadzonej przez Luciano Spallettiego, a w końcówce rozgrywek pełnił nawet rolę kapitana. Jeśli dołożymy do tego ćwierćfinał Ligi Mistrzów, można być pewnym, że „Zielu” minione miesiące wspominać będzie do końca życia. I mimo, że w obliczu wygasającego za rok kontraktu, coraz częściej spekuluje się o zmianie przez niego barw klubowych, sam publicznie zaznacza, że chciałby w dalszym ciągu być ważną częścią drużyny spod Wezuwiusza. 
 

Piotr Zieliński SSC NapoliPiotr Zieliński SSC Napoli
FOT. 400MM

Scudetto wywalczone z zespołem SSC Napoli jest największym osiągnięciem w karierze 29-letniego pomocnika reprezentacji Polski.

BARTOSZ BERESZYŃSKI (SSC NAPOLI) – MISTRZ WŁOCH

Lider drugiej linii nie jest jednak jedynym Polakiem, w którego dorobku znajdzie się medal za wywalczenie mistrzostwa Włoch. Choć należy zaznaczyć, że udział w sukcesie Napoli Bartosza Bereszyńskiego, uznać trzeba za, co najwyżej, symboliczny. Obrońca po udanych dla siebie mistrzostwach świata w Katarze na zasadzie wypożyczenia trafił do Neapolu z Sampdorii, jednak zdecydowaną większość rundy wiosennej spędził poza boiskiem. Poza grą w Coppa Italia, w lidze zadebiutował… w maju, już po tym jak drużyna z Kampanii zapewniła sobie tytuł. Ostatecznie zmagania zakończył z bilansem trzech występów i jednej asysty. Co ciekawe, „Bereś” w jednym sezonie na swoim koncie zapisał mistrzostwo i spadek z Serie A, bo jego macierzysty klub z Genui pożegnał się z rozgrywkami. W tym miejscu należy jeszcze zaznaczyć, że w gronie polskich triumfatorów ligi, znalazł się również rezerwowy bramkarz Napoli – Hubert Idasiak.

BEN LEDERMAN (RAKÓW CZĘSTOCHOWA) – MISTRZ POLSKI

Jego obecność na liście pierwszych powołań nowego selekcjonera Fernando Santosa, była jedną z największych niespodzianek marcowego zgrupowania reprezentacji Polski. Niewielu bowiem, właśnie urodzonego w Los Angeles pomocnika, spodziewało się w gronie wybrańców Portugalczyka. Tym bardziej, że Lederman był jedynym przedstawicielem, pewnie kroczącej do pierwszego w historii mistrzostwa Polski ekipy Rakowa Częstochowa. Ta sytuacja nie zmieniła się już po przypieczętowaniu sukcesu przez zespół spod Jasnej Góry, bo innych reprezentantów „Medalików” próżno szukać na liście kadrowiczów. Były młodzieżowy reprezentant Stanów Zjednoczonych, który piłkarskie szlify zdobywał również w barcelońskiej La Masii, wciąż czeka na występ w koszulce z orłem na piersi, bo jak na razie zadebiutował tylko… na oficjalnej konferencji prasowej kadry. W meczach z Czechami (1:3 w Pradze) i Albanią (1:0 w Warszawie) nie wystąpił i z pewnością teraz liczy na swoją szansę. Tytuł wywalczony z Rakowem i 24 występy w mistrzowskim sezonie, to z pewnością argumenty przemawiające na jego korzyść.

Raków Częstochowa z pucharem za mistrzostwo Polski 2023Raków Częstochowa z pucharem za mistrzostwo Polski 2023
FOT. CYFRASPORT

Ben Lederman dołączył do drużyny ze „Świętego Miasta” w pierwszym sezonie po awansie do ekstraklasy. Od tamtej pory wywalczył z nim dwa Puchary Polski, dwa Superpuchary, dwa wicemistrzostwa i w końcu mistrzostwo kraju.

DAMIAN SZYMAŃSKI (AEK ATENY) – MISTRZ GRECJI

Reprezentacyjny pomocnik w Grecji świętował nie tylko odzyskanie tytułu po pięciu latach przez AEK Ateny, ale też krajowy puchar. Do Hellady przeniósł się w 2020 roku, najpierw na zasadzie wypożyczenia z Achmatu Grozny, a pół roku później na mocy transferu definitywnego. Jego czwarty sezon w żółto-czarnych barwach zaowocował długo wyczekiwanymi przez fanów sukcesami. Jego zespół po fazie zasadniczej zajmował drugie miejsce, ustępując lokalnemu rywalowi z Panathinaikosu, ale w rundzie finałowej awansował na pierwszą pozycję. Spory w tym udział Polaka, który w całym sezonie w lidze wystąpił w 30 spotkaniach, dwukrotnie zakładając nawet kapitańską opaskę. Zdobył dwie bramki, a jego drugie trafienie, ustaliło wynik w wygranym 4:0 starciu z Volos, które zapewniło ateńczykom złote medale. Dla Szymańskiego sezon 2022/2023 okazał się najlepszym w karierze klubowej.
 

AEK Ateny z pucharem za mistrzostwo Grecji Damian SzymańskiAEK Ateny z pucharem za mistrzostwo Grecji Damian Szymański
FOT. EAST NEWS

AEK Ateny trzeci raz w historii sięgnęło w Grecji po dublet. Poprzednio klub ze stolicy świętował jednocześnie mistrzostwo i puchar w 1939 i 1978 roku.

SEBASTIAN SZYMAŃSKI (FEYENOORD ROTTERDAM) – MISTRZ HOLANDII

Duża niepewność prowadząca do wielkiego sukcesu. Kiedy w lutym 2022 roku Rosja napadła na Ukrainę, dla Sebastiana Szymańskiego stało się jasne, że jego przyszłość nie będzie związana z Dynamem Moskwa. Chociaż polski pomocnik dokończył sezon w klubie ze stolicy, nowy – na mocy umożliwiających to specjalnych przepisów FIFA – spędził na wypożyczeniu w Feyenoordzie.  Przeprowadzka urodzonego w Białej Podlaskiej zawodnika do Rotterdamu okazała się „strzałem w dziesiątkę”. Polak szybko stał się ważną postacią ekipy z De Kuip. W premierowym sezonie wystąpił w lidze w 29 meczach, zdobywając 9 bramek (trzeci wynik w zespole) i notując 4 asysty. Był też drugim najczęściej kreującym sytuacje bramkowe piłkarzem w ekipie prowadzonej przez Arne Slota. To wszystko przyczyniło się do wywalczenia przez ekipę z zachodniej części kraju, pierwszego od 6 lat mistrzostwa. I choć z końcem maja klub oficjalnie pożegnał Szymańskiego, dziękując mu (wraz z pięcioma innymi graczami) za wkład w odniesione sukcesy, sam szkoleniowiec już wcześniej publicznie zapewniał, że historia Polaka w Rotterdamie powinna doczekać się ciągu dalszego… 

Sebastian Szymański z paterą za mistrzostwo Holandii 2023Sebastian Szymański z paterą za mistrzostwo Holandii 2023
FOT. EAST NEWS

Triumf z Feyenoorem jest trzecim mistrzostwem w karierze Sebastiana Szymańskiego. Wcześniej (w 2017 i 2018 roku) w Polsce zwyciężał w lidze w barwach Legii Warszawa.

Powołana szóstka to jednak oczywiście nie wszyscy polscy piłkarze, którym sezon 2022/2023 przyniósł klubowe sukcesy. Co jasne, najwięcej reprezentuje barwy Rakowa Częstochowa. W Danii po tytuł z FC Kopenhaga drugi raz z rzędu sięgnął Kamil Grabara (który wywalczył również puchar). Na Cyprze, pierwsze w historii mistrzostwo Arisu Limassol świętowali Mariusz Stępiński i Karol Struski. W Walii z The News Saints triumfował Adrian Cieślewicz. Mimo, że Kamil Piątkowski w styczniu zamienił Red Bull Salzburg na KAA Gent, kilka jesiennych występów zapewniło mu mistrzostwo Austrii. W Bułgarii trwa dominacja Łudogorca Razgrad. Zespół Jakuba Piotrowskiego mistrzostwo wywalczył 12. raz z rzędu.