Losowanie Ligi Narodów 2022/2023Losowanie Ligi Narodów 2022/2023
KronikiBeneluks i Wyspiarze
Beneluks i Wyspiarze
Autor: Piotr Kuczkowski
Data dodania: 17.12.2021
FOT. PAPFOT. PAP

Przed zmaganiami Ligi Narodów 2022/2023 wszystko jest już jasne. W trzeciej edycji rozgrywek reprezentacja Polski znów rywalizować będzie w najwyższej Dywizji A i tym razem trafiła do grupy 4. Biało-czerwonych czekają aż dwie wyprawy do krajów Beneluksu. I choć z Pomarańczowymi przyszło nam się mierzyć w poprzednich rozgrywkach, to już na sprawdzenie się na tle Belgów musieliśmy czekać znacznie dłużej. Podobnie sytuacja ma się w przypadku Walijczyków, których los drużynie Paulo Sousy przydzielił z czwartego – teoretycznie najsłabszego – koszyka. Po losowaniu w Nyonie jedno jest pewne: w czerwcu i wrześniu czekają nas wielkie emocje. Na poparcie tych słów poniżej krótko przypominamy, jak zmagania z tymi rywalami przebiegały w przeszłości.

BELGIA

Młodsi kibice reprezentacji Polski z pewnością nawet nie pamiętają ostatniego starcia z Czerwonymi Diabłami, bowiem miało ono miejsce już ponad 14 lat temu. Historia rywalizacji z Belgami jest jednak dość bogata, a na liście bezpośrednich spotkań znajdziemy aż 19 pozycji. Pierwsze cztery mecze odbyły się jeszcze przed II wojną światową i wszystkie miały charakter towarzyski (w premierowej konfrontacji 11 października 1931 roku w Brukseli gospodarze zwyciężyli 2:1). Początek zmagań obu reprezentacji o stawkę przypada z kolei na eliminacje mistrzostw Europy 1968. Wówczas w obu spotkaniach lepsi okazali się Polacy (3:1 w Chorzowie i 4:2 w Brukseli), co jednak nie dało im przepustek na turniej we Włoszech, na który ostatecznie pojechali najlepsi w grupie Francuzi. Najbardziej pamiętny mecz z ekipą z Beneluksu miał miejsce podczas mistrzostw świata w Hiszpanii. Na początku drugiej fazy grupowej Polacy, którzy turniej zakończyli ostatecznie na 3. miejscu, nie dali szans rywalom. 28 czerwca 1982 roku na Camp Nou w Barcelonie rozbili ich aż 3:0, a hat-trickiem popisał się Zbigniew Boniek.

Skrót meczu

Na okazję do rewanżu Belgowie nie musieli czekać długo. Najpierw wygrali 1:0 towarzysko w Warszawie 17 kwietnia 1984 roku, żeby później, w drodze do kolejnego mundialu, pokonać biało-czerwonych na Heysel 2:0 i bezbramkowo zremisować na Stadionie Śląskim. Ostatecznie jednak do Meksyku pojechały obie reprezentacje. Polacy wygrali grupę, a Czerwone Diabły w barażach okazały się lepsze od sąsiadów z Holandii, których prowadził dobrze nam znany Leo Beenhakker. Ostatnią dotychczasową odsłoną polsko-belgijskiej rywalizacji były eliminacje Euro 2008, które dla naszej reprezentacji zakończyły się historycznym, pierwszym awansem do czempionatu Starego Kontynentu. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie dwukrotne pokonanie Belgów. Najpierw skromnie 1:0  po golu Radosława Matusiaka w Brukseli, a później 2:0 w Chorzowie po dwóch trafieniach Euzebiusza Smolarka. Co ważne, to właśnie na Stadionie Śląskim drużyna Beenhakkera mogła świętować wywalczenie biletów na austriacko-szwajcarski turniej.

Stało się! Polscy piłkarze pierwszy raz na Euro!

BILANS 19 MECZÓW Z BELGIĄ: 7 ZWYCIĘSTW POLSKI – 6 REMISÓW – 6 PORAŻEK, BRAMKI: 26:20.

HOLANDIA

Historię zmagań z ekipą Oranje szczegółowo mogliśmy sobie przypomnieć przy okazji poprzedniej edycji Ligi Narodów. To właśnie wtedy drużyna prowadzona przez Jerzego Brzęczka miała okazję sprawdzić się na tle jednej z najsilniejszych ekip Europy. I choć spotkania nie miały jednostronnego przebiegu, oba zakończyły się zwycięstwami Pomarańczowych (1:0 w Amsterdamie i 2:1 w Chorzowie). Na uwagę zasługuje jednak mecz na Stadionie Śląskim, w którym biało-czerwoni szybko wyszli na prowadzenie po golu Kamila Jóźwiaka, a przewagę roztrwonili dopiero w końcówce.

Skrót meczu

W ponad 50-letniej historii zmagań z Holendrami tylko trzykrotnie mogliśmy cieszyć się z końcowego sukcesu. Po raz ostatni miało to miejsce w eliminacjach mistrzostw Europy 1980, kiedy to w Chorzowie drużyna Ryszarda Kuleszy zwyciężyła 2:0. Najważniejszy mecz z tym rywalem rozegraliśmy jednak kilka lat wcześniej. 10 września 1975 roku areną zmagań również był Stadion Śląski, a 85 tysięcy kibiców było świadkami, zdaniem wielu, najlepszego w dziejach występu reprezentacji Polski. Biało-czerwoni rozbili naszpikowaną gwiazdami światowej piłki ekipę z Niderlandów aż 4:1.

Skrót meczu

BILANS 17 MECZÓW Z HOLANDIĄ: 3 ZWYCIĘSTWA POLSKI – 6 REMISÓW – 8 PORAŻEK, BRAMKI: 17:24.

WALIA

Zdecydowanie najlepsze wspomnienia i najlepszy bilans mamy ze zmagań z ostatnim rywalem w grupie 4 Ligi Narodów. Z Walijczykami przegraliśmy zaledwie raz, w pierwszej konfrontacji obu zespołów. Na początek pamiętnych eliminacji mundialu 1974 zespół prowadzony przez Kazimierza Górskiego zaliczył wyraźny falstart. W twardym, rwanym i nieładnym meczu w Cardiff biało-czerwoni dali się zdominować gospodarzom, którzy dwukrotnie trafili do bramki Jana Tomaszewskiego. Wówczas wydawało się, że już na starcie Polacy zaprzepaścili szanse na wyjazd do RFN. Przyszłość była jednak znacznie bardziej łaskawa dla naszych piłkarzy, którzy nie dość, że pojechali na turniej finałowy, to jeszcze zakończyli go na podium. Nie udałoby się to, gdyby nie zwycięski rewanż z Walią w Chorzowie, w którym Orły Górskiego wyciągnęły wnioski z porażki na Wyspach, a mecz zakończył się wynikiem 3:0.

Skrót meczu

W kolejnych siedmiu starciach z ekipą Smoków nasi piłkarze nie zaznali już goryczy porażki. Stawką czterech z tych spotkań były punkty w eliminacjach mistrzostw świata i tak się złożyło, że zarówno w 2002, jak i 2006 roku Polacy ostatecznie jechali na turniej finałowy. W obu przypadkach szczególnie emocjonujący przebieg miały spotkania wyjazdowe. 2 czerwca 2001 roku w Cardiff (po wcześniejszym bezbramkowym remisie w Warszawie) zespół Jerzego Engela przegrywał po bramce straconej już w pierwszym kwadransie. Zdołał jednak odwrócić losy meczu, wygrał 2:1 i zrobił milowy krok w stronę wyjazdu do Korei Południowej i Japonii. Równie, o ile nie bardziej, dramatyczny przebieg miało kolejne spotkanie na Millennium Stadium 13 października 2004 roku, mimo że w tym przypadku była to dopiero czwarta kolejka zmagań grupowych. Po bezbramkowej pierwszej połowie, druga zaczęła się od gola gospodarzy. Piłkarze Pawła Janasa idealnie zareagowali jednak na trudną sytuację i trzykrotnie trafili do bramki rywali. Bramka na 2:3 w końcówce niczego już nie zmieniła.

Skrót meczu

Rewanż w Warszawie nie przyniósł już tylu emocji, ale wygrana 1:0 (7 września 2005 roku) była równie kluczowa w kontekście walki o wyjazd na niemiecki mundial. Ostatnim dotychczasowym meczem obu reprezentacji był z kolei ten z 2009 roku, kiedy to podczas zimowego zgrupowania w Portugalii zespół pod wodzą Leo Beenhakkera również zwyciężył skromnie 1:0 po bramce Rogera Guerreiro.

BILANS 8 MECZÓW Z WALIĄ: 5 ZWYCIĘSTW POLSKI – 2 REMISY – 1 PORAŻKA, BRAMKI: 10:5.