– Gdybyśmy przegrali w Łodzi 0:2, to na stadion w Wrexhamie przyszłoby 3000 ludzi, a tak to nie będzie nawet 500 osób – stwierdził już po porażce 0:4 w pierwszym spotkaniu Mark Deegan, bramkarz TNS Llansantffraid. Miał rację, bo rewanż obejrzała garstka osób. Nie był to jednak pierwszy taki przypadek, a okazją do poprawienia frekwencji miała być fuzja z Oswestry Town, którą przeprowadzono dwa lata później. Klub z Oswestry miał problemy finansowe, więc połączył się z TNS, co zaakceptowała walijska federacja. Obiekcje miała za to UEFA, ponieważ Oswestry leży w… Anglii (choć przy samej granicy z Walią). Ostatecznie jednak kontynentalne władze wyraziły na to zgodę, bo Oswestry Town i tak uczestniczyło w walijskim systemie rozgrywkowym i grało w tamtejszej Premier League.

To jednak nie była pierwsza sytuacja, w której TNS miał kłopoty z UEFA. Walijczycy w 2000 roku doprowadzili do opóźnienia losowania eliminacji Ligi Mistrzów. Pół godziny przed wydarzeniem okazało się bowiem, że UEFA zapisała nazwę ich klubu jako TNS Llansantffraid. Prezes mistrzów Walii, a zarazem właściciel Total Network Solutions nalegał jednak, żeby klub prezentowano pod pełną nazwą, którą nadał mu w 1997 roku, wraz z rozwinięciem akronimu TNS. Napisał więc protest, który UEFA rozpatrzyła błyskawicznie, ale i tak spowodowało to kilkunastominutowe opóźnienie. Ostatecznie na kartce widniał pierwotny napis, lecz podczas wyczytywania nazw zespołów, UEFA stosowała już pełną nazwę sponsorską klubu. – Mamy przyjazne relacje z UEFA, więc mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości na stałe skoryguje ona swój błąd – powiedział dziennikarzowi „The Guardian” Mike Harris, prezes klubu oraz przedsiębiorstwa Total Network Solutions.

TNS Llansantffraid domowe mecze pucharowe rozgrywało w Newtown (jak choćby przegrane 2:7 starcie z Amicą Wronki) lub Wrexham, jednak to klub z wioski Llansantffraid-ym-Mechain. Pierwsza część tej nazwy oznacza w języku walijskim kościół świętej Brygidy. To odwołanie do patronki miejscowości, świętej Brygidy z Kildare, której jednym z przymiotów była umiejętność przemieniania wody w piwo.

Postać patronki sprawiła jednak, że wioska miała inną nazwę, kiedy w 2013 roku TNS zmierzyło się z Legią Warszawa. Wówczas miejscowość nazywała się Llansanffraid-ym-Mechain. Różnica jest niemal niedostrzegalna, ale w 2008 roku z nazwy usunięto literę „t”. W ten sposób skorygowano błąd sprzed wieków, gdy poprzez naleciałości z języka angielskiego nowa nazwa miejscowości sugerowała, że święta Brygida była mężczyzną. Brak litery „t” byłby więc zgodny z pierwotną nazwą, pochodzącą jeszcze ze średniowiecza, oraz z gramatyką języka walijskiego. Przez setki lat mieszkańcy miejscowości tak jednak przyzwyczaili się do nowej wersji nazwy, że domagali się odwołania decyzji radnych z 2008 roku. Po sześciu latach przywrócono więc taką nazwę miejscowości, jaka obowiązywała, gdy TNS rywalizowało z Polonią Warszawa.