Tym razem poza czołówką. W trzech poprzednich edycjach Turnieju o Puchar Syrenki, reprezentacja Polski zajmowała miejsce na podium (po triumfach w 2013 i 2014 roku, w 2015 uległa w finale Rumunii 1:2). W XXXI odsłonie rywalizacji biało-czerwoni stracili szansę na końcowy sukces już w pierwszym spotkaniu. Choć trzeba przyznać, że Finowie w pełni zasłużyli na wygraną. Przed przerwą goście nie byli jeszcze co prawda w stanie potwierdzić swojej przewagi na boisku, ale po zmianie stron wypunktowali podopiecznych Roberta Wójcika. Gospodarzom imprezy pozostała więc walka o 5. miejsce w stawce.
17
M. Stefaniak
18
P. Zaucha
10
Ł. Norkowski
13
A. Benedyczak
* mecz rozgrywany w wymiarze 2 x 40 minut.
Spotkaliśmy się po ponad 3-miesięcznej przerwie. Cieszę się na to, bo chłopcy są grupą zdyscyplinowaną, fajnie się z nimi pracuje. Przed nami eliminacje mistrzostw Europy. Będziemy się w nich zmagać m.in. z Islandią, dlatego biorąc pod uwagę, że teraz w naszej drabince jest Norwegia i Finlandia, mam nadzieję, że taki przeciwnik przybliży nam właśnie Islandię.
W pierwszej połowie Bartosz Mrozek kilkukrotnie ratował gospodarzy przed stratą bramki. Po zmianie stron w trzech sytuacjach bramkarz Lecha Poznań był już bezradny.
Choć w młodzieżowym futbolu ostra gra nie jest zjawiskiem tak powszechnym, jak wśród seniorów, zarówno Skrzypczak, jak i Fagerström podczas spotkania w Ząbkach nie odstawiali nogi. Kapitan reprezentacji Polski zapłacił nawet za to żółtą kartką. W przypadku obu zawodników drugiej linii duże zaangażowanie dało jednak również efekty bramkowe. Obaj strzelili gole wykorzystując nieporadność defensywy po rzutach rożnych. A Fin dorzucił również drugie trafienie nie mając litości dla gospodarzy, po fatalnym zagraniu w poprzek boiska Marcina Grabowskiego.
Trudno powiedzieć co się stało. Mieliśmy inny plan na ten mecz, ale nie graliśmy tak jak chcieliśmy. Nie wiem co zawiodło, choć do przerwy prowadziliśmy. Musimy ożywić grę w środku, oskrzydlać akcje i jak najwięcej kontratakować. To nasza mocna strona i tego będziemy szukać w następnym spotkaniu.