Dla polskiej młodzieżówki spotkanie z Francją było tylko starciem o honor. Po porażkach z Gruzją (1:2) i Portugalią (0:5) sytuacja była jasna i klarowna. Nasi piłkarze jako pierwsi podczas Euro na Słowacji pożegnali się z marzeniami o wyjściu z grupy. „Jest wielkie rozczarowanie, bo przyjechaliśmy z dużymi nadziejami. Serce chciało, ale boisko brutalnie to zweryfikowało. Trzecie spotkanie rozegramy już tylko o zachowanie twarzy” – mówił w rozmowie z Łączy Nas Piłka selekcjoner młodzieżówki, Adam Majewski. Niestety, fatalna seria została podtrzymana w konfrontacji z Trójkolorowymi. Francuzi byli zdecydowanie lepszym zespołem, co podkreślali w pomeczowych wywiadach nasi piłkarze. Honorowo nie udało się pożegnać z mistrzostwami Europy. Udało się strzelić tylko honorowego gola. Euro 2025 biało-czerwoni zakończyli z trzema porażkami i bilansem bramkowym 2:11.
10
W. Odobert
3
Q. Merlin
21
F. Lemaréchal
12
N. Edjouma
9
M. Abline
Polacy o godne pożegnanie, Francuzi o awans do ćwierćfinału, najchętniej z pierwszego miejsca w grupie – obie drużyny przystępowały do wtorkowego meczu w całkowicie odmiennych okolicznościach i nastrojach. Naszych rywali z mistrzostw mógł wyeliminować tylko wyjątkowo niekorzystny układ wyników, czyli ich własna porażka oraz wygrana Gruzji z Portugalią. Szanse na dwie duże niespodzianki jednocześnie nie wydawały się zbyt wysokie, stąd selekcjoner „Les Bleus” Gerald Baticle, mając w perspektywie bardzo realną rywalizację w fazie play-off, dokonał w składzie aż dziewięciu zmian personalnych w porównaniu do sobotniego starcia z Gruzją. (…) Niecałą połowę składu wymienił z kolei Adam Majewski. Trener naszego zespołu, chcąc wynagrodzić dobrą pracę i cierpliwość Kacpra Trelowskiego, w ostatnim meczu reprezentacji nie tylko w tym turnieju, ale i w ogóle, postanowił dać mu zagrać w niej po raz trzeci. Poza nim spotkanie od pierwszej minuty rozpoczęli Łukasz Bejger, Filip Luberecki, Antoni Kozubal i Kajetan Szmyt. W awizowanej jedenastce nie znalazł się żaden z typowych napastników.
Reprezentacja Polski do lat 21 przed meczem z Francją. W górnym rzędzie od lewej: Jakub Kałuziński (kapitan), Kacper Trelowski, Patryk Peda, Łukasz Bejger, Ariel Mosór. W dolnym rzędzie od lewej: Antoni Kozubal, Kacper Kozłowski, Mariusz Fornalczyk, Kajetan Szmyt, Dominik Marczuk, Filip Luberecki.
Na turniej na Słowacji powołanych zostało 23 zawodników, szansę na pokazanie się na boisku dostało 21. (…) Czy jeszcze o którymś usłyszymy jako o reprezentancie Polski? W końcu wraz z ostatnim gwizdkiem w meczu z Francją ta drużyna się skończyła, a dla 15 zawodników zamknął się reprezentacyjny rozdział. Aby ponownie mogli zagrać z orłem na piersi muszą zostać powołani do seniorskiej kadry.
Trójkolorowi dobrze się bawili na boisku i po spotkaniu, chętnie rozmawiali z dziennikarzami. Dla naszych zawodników koszmar się skończył, mogli się rozjechać do klubów, domów wyrównując niechlubne rekordy – straconych goli (11 jak Macedonia Północna w 2011 i Węgry w 2021) oraz bilansu bramkowego (minus 9, niczym Turcja w 2000, Serbia w 2019 i Węgry w 2021). Nie takich wyczynów spodziewaliśmy się po zespole Majewskiego.
Uważam, że nawet tak nieudany występ w finałach jest lepszy niż brak awansu. Powinniśmy jak najczęściej rywalizować z najsilniejszymi, nawet towarzysko. Szanujemy wszystkich rywali w kwalifikacjach, ale tutaj takie spotkania jak te dwa eliminacyjne z Niemcami były co trzy dni. Przed mistrzostwami wydawało się, że mamy grupę zawodników gotową do gry w seniorskiej reprezentacji. Tutaj się zderzyliśmy, niektórzy zagrali poniżej swoich możliwości, ale i tak wierzę, że są jednostki, które do kadry A trafią.
Polska defensywa nie będzie miło wspominała Euro na Słowacji. Nie zapobiegła przecież utracie aż 11 goli w trzech meczach. „Zagraliśmy beznadziejny turniej. Możemy tylko przeprosić kibiców. Ja nie wiem nawet, co powiedzieć, bo zawiedliśmy jako zespół. Nie wiem, co się stało. Tak naprawdę w trzech meczach zostaliśmy w szatni” – powiedział na gorąco po spotkaniu Ariel Mosór. Dla obrońcy młodzieżówki marnym pocieszeniem był strzelony przez niego honorowy gol. W zupełnie innym nastroju mecz zakończył Djaoui Cissé. Pomocnik Trójkolorowych oddał trzy celne strzały, z czego pierwszy zakończył się fatalnym błędem Kacpra Trelowskiego i trafieniem Nathana Zézé, a kolejne dwa wpadły już do siatki. Dla 21-letniego Cissé były to pierwsze gole strzelone w drużynie do lat 21.
Nie wiem, co powiedzieć po takim meczu. Chyba jedyne, co mogę powiedzieć, to że taka jest różnica między nami, a tymi drużynami. Mamy pięć, sześć dogodnych okazji i nie trafiamy, a oni mają trzy szanse w pierwszej połowie i zdobywają trzy bramki. To jest chyba największa różnica – jakość w wykończeniu, w skupieniu pod bramką rywala. W tym meczu spokojnie mogliśmy skończyć z trzema-czterema bramkami, a kończymy tylko z jedną. Tak ciężko pracowaliśmy trzy lata, żeby tutaj być, a zaprzepaściliśmy to w kilka dni.
Widać różnicę klas, taka jest prawda. Tu nie ma co się oszukiwać, po prostu Francja była lepsza, tak jak i Portugalia. Może w pierwszym meczu mieliśmy trochę więcej sytuacji, lepiej graliśmy. Tam mogliśmy wygrać, ale potem z Portugalią i w tym meczu byliśmy słabszą drużyną. Gra z orzełkiem na piersi to jest super wyróżnienie, marzenie każdego chłopaka. Kończy się pewien etap młodzieżowy. Chciałem inaczej to zakończyć, inaczej myślałem, że to wszystko wyjdzie, ale wyszło to słabo.
► 204. mecz reprezentacji w ME U21 (eliminacje + finały), bilans dodatni: 99-41-64, bramki 368-289
► 17. mecz reprezentacji w finałach ME U21, bilans ujemny: 3-4-10, bramki 17-46
► 10. porażka reprezentacji w finałach ME U21
► Czwarty mecz reprezentacji na ME U21 (eliminacje + finały) rozegrany na terytorium Słowacji, czwarta porażka i czwarty mecz ze straconymi minimum 2 bramkami – w każdym inna liczba goli straconych: 3, 2, 5 i 4
► Ósmy mecz reprezentacji na ME U21 (eliminacje + finały) rozegrany na neutralnym gruncie i ósmy bez remisu
► Piąty mecz reprezentacji w finałach ME U21 na neutralnym gruncie, piąty bez remisu i piąty ze straconymi minimum 2 bramkami
► Wyśrubowany do 59 rekord reprezentacji liczby kolejnych meczów na ME U21 (eliminacje + finały) bez remisu 0:0
► Czwarta kolejna porażka reprezentacji w finałach ME U21 na neutralnym gruncie (wyśrubowany rekord)
► Reprezentacja Polski wyrównała niechlubny rekord liczby goli straconych (11) w fazie grupowej finałów ME U21
► Pierwszy mecz reprezentacji w ME U21 (eliminacje + finały) na neutralnym gruncie ze straconymi dokładnie 4 bramkami a zarazem pierwsza porażka w rozmiarze 1:4
► Czwarty gol dla Francji był bramką nr 20 straconą przez reprezentację w ME U21 (eliminacje + finały) w meczach rozegranych na neutralnym boisku