Arkadiusz MilikArkadiusz Milik
KronikiZ myślą o Euro
Z myślą o Euro
Autor: Piotr Kuczkowski
Data dodania: 25.02.2021
FOT. CYFRASPORTFOT. CYFRASPORT

Katowice, Zabrze, Leverkusen, Augsburg, Amsterdam, Neapol i w końcu Marsylia. Piłkarska podróż Arkadiusza Milika jest już całkiem długa i bogata w doświadczenia, a przecież 28 lutego przypadają dopiero 27. urodziny pochodzącego z Tychów napastnika. Przez dekadę w seniorskim futbolu wychowanek Rozwoju osiągnął naprawdę wiele, mimo że nie oszczędzały go również kontuzje. Za nim jeden z trudniejszych okresów w karierze, w którym po próbie odejścia z Napoli został odsunięty od drużyny i nie miał okazji do regularnych występów. Postawił na przeprowadzkę do Francji, choć klubowych barw nie zmienił, bo zarówno ekipa spod Wezuwiusza, jak i Olympique Marsylia grają w błękitnych koszulkach. Wszystko z myślą o wyjeździe na mistrzostwa Europy. I choć po debiutanckiej bramce w Ligue 1 szybko nabawił się kontuzji uda, liczy, że zdoła zapracować na to, by znaleźć się w gronie wybrańców Paulo Sousy na Euro. Doświadczenie i osiągnięcia pokazują przecież, że od lat jest ważnym ogniwem reprezentacji Polski. 

56 występów i 15 bramek. Tak w dniu 27. urodzin prezentuje się dorobek Arkadiusza Milika w pierwszej reprezentacji. W biało-czerwonych barwach występuje nieprzerwanie od 2012 roku. I choć nie zawsze był w stanie prezentować najwyższą dyspozycję, kolejnym selekcjonerom udowadniał, że warto na niego stawiać. 

2012

To właśnie wtedy wszystko się zaczęło. Po nieudanych mistrzostwach Europy w Polsce i na Ukrainie reprezentację po Franciszku Smudzie przejął Waldemar Fornalik. Ten doskonale znający śląskie realia szkoleniowiec nie mógł nie dostrzec potencjału 18-latka z Górnika. Milik zadebiutował w kadrze 12 października na Stadionie Narodowym w towarzyskim spotkaniu z RPA.

Debiut Arkadiusza Milika w reprezentacji Polski

W sumie do końca roku Milik rozegrał cztery spotkania. Po debiucie w meczu o punkty (w eliminacjach mistrzostw świata z Anglią) i towarzyskim starciu z Urugwajem, przyszło spotkanie teoretycznie najmniej prestiżowe, z najniżej notowanym przeciwnikiem – Macedonią. Dla młodego napastnika jednak historyczne, bo właśnie wtedy zdobył pierwszą bramkę dla drużyny narodowej.

1:0 Niewykorzystany karny S. Pawłowskiego, A. Milik dobija
A. Milik o pierwszej bramce w reprezentacji seniorów

2013

Pierwszy trudny okres w karierze Milika. W grudniu 2012 roku zdecydował się na opuszczenie polskiej ekstraklasy i z Górnika przeniósł się do Bayeru Leverkusen. Mimo że podpisał z klubem aż 5,5-roczną umowę, nie zdołał wywalczyć miejsca w drużynie. W sierpniu został wypożyczony do Augsburga. Podczas sezonu 2013/2014 rozegrał 18 spotkań i zdobył dwie bramki. Problemy klubowe odbiły się na powołaniach do reprezentacji. Koszulkę z orłem na piersi założył tylko dwa razy. W towarzyskim meczu z Irlandią i eliminacyjnym z San Marino.

2014

Rok przełomowy. Nie tylko z powodu przeprowadzki do Amsterdamu i wkroczenia z Ajaksem na wyższy poziom, regularną grę i występy w europejskich pucharach. To także zdecydowany zwrot w historii Arkadiusza Milika w reprezentacji Polski. Nie bez znaczenia pozostawał fakt, że stery w kadrze objął dobry znajomy napastnika z Zabrza – Adam Nawałka. Trener, który w Górniku wprowadził młodego Ślązaka do seniorskiego futbolu, teraz na dobre odkrył go dla drużyny narodowej. Efekt: 8 meczów w kadrze i 5 bramek, w tym trafienie w historycznym, wygranym meczu z Niemcami podczas eliminacji Euro 2016.

1:0 A. Milik głową po podaniu Ł. Piszczka

2015

8 spotkań i kolejne cztery trafienia – to dorobek Milika w czwartym roku występów w biało-czerwonych barwach. Tym razem jednak bardziej niż osiągnięcia i statystyki indywidualne liczył się sukces drużyny. A tym bez wątpienia był awans do mistrzostw Europy 2016. Wywalczenie biletów do Francji Polacy świętowali po wygranym 2:1 meczu z Irlandią w Warszawie.

Radość po awansie do EURO 2016

2016

Jak debiutować w wielkiej międzynarodowej imprezie, to tylko w takim stylu! Milik zdobył zwycięską bramkę w inauguracyjnym meczu Polaków na Euro z Irlandią Północną. We Francji podopieczni Adama Nawałki byli jedną z rewelacji turnieju, a udział zakończyli dopiero po przegranej serii rzutów karnych w ćwierćfinale, z późniejszymi mistrzami Europy Portugalczykami. Mimo że gol na stadionie w Nicei był jedynym napastnika w 11 występach w kadrze w tym roku, ten okres musiał uznać za udany. 

1:0 Gol A. Milika, asysta J. Błaszczykowskiego

Po Euro Milik zamienił Holandię na Włochy i został piłkarzem Napoli. I kiedy jego kariera nabierała rozpędu, doznał poważnej kontuzji. Podczas meczu z Danią w eliminacjach mistrzostw świata 2018 zerwał więzadła krzyżowe w lewym kolanie.

Kontuzja Arkadiusza Milika

2017

Po czterech miesiącach Milik wrócił na boisko. W kadrze zobaczyliśmy go w czerwcu (w meczu z Rumunią) i wrześniu (w starciach z Danią i Kazachstanem). W ostatnim z tych spotkań strzelił nawet gola, ale niedługo później znów doznał urazu. Podczas ligowego meczu zerwał więzadła w drugim kolanie, co znów oznaczało operację i kolejne miesiące rehabilitacji.

2018

Mimo przeciwności losu Arkadiuszowi Milikowi udało się zrealizować cel, jakim był wyjazd na mistrzostwa świata do Rosji. Napastnik brał już udział w spotkaniach kontrolnych i przygotowaniach do turnieju od marcowego meczu z Nigerią. Sam turniej dla polskich piłkarzy i kibiców okazał się dużym rozczarowaniem. Milik zadebiutował co prawda na mundialu, ale po bardzo słabym występie z Senegalem na boisku się już nie pojawił. Polacy odpadli ze zmagań już po fazie grupowej. Tym samym w kadrze zakończyła się era Adama Nawałki, którego zastąpił Jerzy Brzęczek. Już pod jego wodzą Milik zdobył jedyną bramkę w dziewięciu występach w kadrze w tym roku: w Lidze Narodów z Portugalią.

1:1 A. Milik wykorzystuje... dwa rzuty karne

2019

Cztery występy i jedna bramka – to bilans napastnika w kolejnych 12 miesiącach. Być może skromny, ale co ważne zakończony sukcesem drużyny narodowej. Gol z Macedonią Północną przypieczętował awans na Euro. Po starciu z ekipą z Bałkanów, Polacy mogli być pewni występu na czwartych mistrzostwach Europy z rzędu.

2:0 Piękny strzał A. Milika z dystansu
Radość polskich piłkarzy po wywalczeniu awansu na Euro 2020

2020

Bodaj najdziwniejszy rok w historii światowego futbolu nie oszczędził także Milika. Po przerwie w rozgrywkach spowodowanej pandemią koronawirusa polski napastnik był zdecydowany na zmianę barw klubowych. Ponieważ jednak do transferu ostatecznie nie doszło, władze Napoli postanowiły odsunąć go od pierwszej drużyny. Mimo braku występów w klubie, zawodnik nie stracił zaufania Jerzego Brzęczka i od września do listopada wystąpił w siedmiu spotkaniach reprezentacji. W towarzyskim meczu z Ukrainą pełnił nawet funkcję kapitana, a jedyną bramkę zdobył w konfrontacji z Finlandią.

5:1 A. Milik ustala wynik, podawał M. Karbownik

2021

Arkadiusz Milik bez regularnych występów w klubie nie mógł jednak liczyć na miejsce w kadrze na przesunięte na ten rok mistrzostwa Europy. Dlatego z pewnością odetchnął, kiedy udało się sfinalizować jego transfer do Marsylii. I choć krótko po debiucie w nowym klubie i premierowym golu w Ligue 1 doznał urazu, liczy, że uda mu się zapracować na zaufanie nowego selekcjonera. Z każdym dniem ma jednak na to coraz mniej czasu… Mistrzostwa Europy rozpoczynają się 11 czerwca.

► Karierę Arkadiusza Milika opisywaliśmy również TUTAJ.