Stadion Płock (Orlen Stadion)Stadion Płock (Orlen Stadion)
KronikiStadion na pocieszenie
Stadion na pocieszenie
Autor: Piotr Kuczkowski
Data dodania: 29.06.2023
FOT. 400MMFOT. 400MM

To nie tak miało być! Taka myśl od kilku tygodni towarzyszy kibicom Wisły Płock. Fani Nafciarzy od dawna wypatrują otwarcia w całości wymarzonego – nowego stadionu, a kres tych oczekiwań miał nadejść wraz z rozpoczęciem sezonu 2023/24 PKO BP Ekstraklasy. I kiedy wszystko wydawało się być zaplanowane… niespodziewanie nadeszła katastrofa. Drużyna, która minione rozgrywki rozpoczęła od pięciu wygranych oraz remisu i długo przewodziła ligowej stawce, po fatalnej rundzie wiosennej, po raz pierwszy od 2016 roku pożegnała się z gronem najlepszych drużyn w kraju. Z tego powodu otwarcie nowego obiektu odbędzie się w zgoła odmiennych okolicznościach.

Historia stadionu przy Łukasiewicza 34 sięga przełomu lat 60. i 70. XX wieku. To wtedy w stolicy przemysłu naftowego powstał obiekt – finansowany rzecz jasna przez państwowego giganta z branży paliwowej. Składający się z dwóch głównych trybun położonych wzdłuż linii bocznych boiska, wyróżniał się ich zaokrąglonym kształtem. Wydarzenia sportowe mogło śledzić nawet 20 tysięcy widzów. Stadion stał się domem miejscowych piłkarzy, reprezentujących klub pod zmieniającą się nazwą: Wisła, Petrochemia, Petro i Orlen. W 2002 roku na stałe powrócono do historycznego szyldu. W latach 90. na stadionie zainstalowano plastikowe krzesełka, utrzymane w niebiesko-białej kolorystyce. Obiekt posiadał również niewielkie zadaszenie.

Stadion Płock 2003Stadion Płock 2003
FOT. 400MM

Pierwotnie wokół boiska znajdowała się bieżnia lekkoatletyczna, dlatego trybuny od linii bocznych dzieliła spora odległość. Zdjęcie wykonane w 2003 roku.

PAMIĘTNE SPOTKANIA

Stary stadion przez lata był świadkiem wielu niezapomnianych wydarzeń. To właśnie na nim – w sezonie 1994/95 - miejscowi piłkarze rozgrywali pierwszy sezon na najwyższym poziomie rozgrywek ligowych. Udział w finale krajowego pucharu 2003 (przegranego w dwumeczu z imienniczką z Krakowa), wywalczenie Pucharu Tysiąca Drużyn w 2006 i 4. miejsce w ekstraklasie w 2005 roku, zaowocowały występami w europejskich pucharach. Pierwsi na Mazowsze przyjechali Łotysze z FK Ventspils, ale dwumecz z półamatorami zakończył się katastrofą. Po remisie 1:1 na wyjeździe, przed własną publicznością podopieczni Mirosława Jabłońskiego prowadzili już 2:0 (po dwóch bramkach Ireneusza Jelenia), żeby ostatecznie zremisować 2:2 i pożegnać się z marzeniami o dalszej grze w Pucharze UEFA.

Skrót meczu

Niestety w żadnym z trzech występów w europejskiej rywalizacji, nie udało się piłkarzom z Płocka awansować do kolejnej rundy. Choć dwumecze za każdym razem kończyły się remisami, to reprezentanci naszego kraju odpadali przez mniejszą liczbę bramek zdobytych na wyjeździe. Jedyne pucharowe zwycięstwo na swoim stadionie Nafciarze odnieśli 25 sierpnia 2005 roku, kiedy pokonali Grasshopper Zurych 3:2. Po wcześniejszej przegranej 0:1 w Szwajcarii, do awansu zabrakło więc jednego trafienia.

SZACOWNY PATRON

Na starym stadionie w Płocku dwa mecze rozegrała reprezentacja Polski. Po raz pierwszy kibice mieli okazję na żywo obserwować biało-czerwonych 16 listopada 2003 roku, kiedy zespół pod wodzą Pawła Janasa towarzysko mierzył się z Serbią i Czarnogórą. Na brak emocji blisko 10-tysięczna publiczność nie mogła narzekać, bo spotkanie zakończyło się wynikiem 4:3. Niespełna pół roku później – 31 marca 2004, na stadionie Wisły pojawili się Amerykanie, ale bohaterem wieczoru był Kazimierz Górski. Trener Tysiąclecia został patronem obiektu, przyjmując także honorowe obywatelstwo miasta. Podniosłą atmosferę zmąciła porażka naszej reprezentacji 0:1

Stadion Płock (Orlen Stadion)Stadion Płock (Orlen Stadion)
FOT. 400MM

Trener, który doprowadził reprezentację Polski do 3. miejsca na świecie (w 1974 roku), a także do mistrzostwa (1972) i wicemistrzostwa (1976) olimpijskiego, z wysokości trybun stadionu swojego imienia, obserwował potyczkę naszych piłkarzy z rywalami zza Oceanu.

NOWA ERA

W 2019 roku zapadła decyzja o rozbiórce starego i budowie zupełnie nowego obiektu. Biorąc pod uwagę tempo i mnogość inwestycji w Polsce w drugiej dekadzie XXI wieku, Wisła została jednym z ostatnich klubów ekstraklasy, który nie posiadał nowoczesnego stadionu. Plan zakładał pozostawienie trybuny głównej i rozpoczęcie prac od trzech pozostałych – tak, aby drużyna nie musiała wyprowadzać się z Płocka. Dopiero po oddaniu do użytku sektorów na części nowego obiektu – 28 listopada 2021 roku – rozpoczęto usuwanie ostatnich fragmentów dotychczasowej konstrukcji.  

Stadion Płock (Orlen Stadion)Stadion Płock (Orlen Stadion)
FOT. 400MM

Pierwszy mecz i pierwszą wygraną Wisły (2:1 z Cracovią w 16. kolejce PKO BP Ekstraklasy sezonu 2021/2022) z nowej trybuny obserwowało niespełna 3 tysiące kibiców.

Pierwotny termin oddania stadionu do użytku kilkukrotnie przekładano. Wpływ na opóźnienia miały pandemia koronawirusa, a także wybuch wojny w Ukrainie, która wpłynęła również na wzrost cen materiałów budowlanych. Mówiło się, że oficjalne otwarcie może nastąpić jeszcze w sezonie 2022/23, ale ostatecznie nie udało się do tego doprowadzić. Dziś wiadomo, że inauguracja nowego domu Nafciarzy to perspektywa najbliższych tygodni. Od marca 2023 roku jest jasne, że nowy obiekt nie powinien mieć problemów z finansowaniem, bo pięcioletnią umowę – jak można się było spodziewać – podpisano z państwową firmą PKN Orlen.

Stadion Płock (Orlen Stadion)Stadion Płock (Orlen Stadion)
FOT. PZPN

Nowy stadion przy ulicy Łukasiewicza 34 w niczym nie przypomina tego, który w tym miejscu stał jeszcze cztery lata wcześniej. Również po zmroku arena prezentuje się imponująco.

Stadion Płock (Orlen Stadion)Stadion Płock (Orlen Stadion)
FOT. PZPN

Na nowym obiekcie na kibiców czeka nowoczesna infrastruktura, która będzie pozwalała śledzić sportowe zmagania w nieporównywalnie większym komforcie. Przygotowywane są m.in. łatwo dostępne punkty cateringowe.

NIEOCZEKIWANA ZMIANA PLANÓW

Legia Warszawa, Lech Poznań, Raków Częstochowa, a może Widzew Łódź…? Jeszcze na początku maja kibice Wisły zastanawiali się, jaki pierwszy rywal zagości na meczu otwarcia – planowanego na początek sezonu 2023/2024. Władze klubu z Płocka publicznie zapowiadali, że we współpracy z organizatorem rozgrywek, postarają się o przyjazd „atrakcyjnego” przeciwnika. Nikt jednak nie przypuszczał wtedy, że zespół z Płocka spotka prawdziwa sportowa katastrofa. W 17 wiosennych kolejkach Nafciarze wywalczyli jednak zaledwie 9 punktów! 2 zwycięstwa, 3 remisy i aż 12 porażek – to wszystko sprawiło, że w ostatecznym rozrachunku znaleźli się „pod kreską”.

Stadion Płock (Orlen Stadion)Stadion Płock (Orlen Stadion)
FOT. 400MM

21 maja 2023 roku Wisła Płock rozegrała ostatni mecz przed własną publicznością w PKO BP Ekstraklasie (przegrany 1:2 z Rakowem Częstochowa). Na następny występ drużyny na najwyższym poziomie rozgrywkowym, fanom Nafciarzy przyjdzie poczekać minimum kilkanaście miesięcy.

Klubowi działacze i osoby odpowiedzialne za budowę „Orlen Stadionu” (pod taką nazwą obiekt będzie oficjalnie funkcjonować), musieli więc rozpocząć realizację „planu B”. I choć pojawiały się głosy, żeby ceremonię otwarcia odłożyć do września i zaprosić na mecz towarzyski zagranicznego przeciwnika, ostatecznie zachowano koncepcję zorganizowania uroczystości podczas pierwszego meczu nowego sezonu. Już wiadomo, że w 3. kolejce Fortuna I ligi (dwa pierwsze spotkania Wisła rozegra na wyjeździe) do Płocka zawita inna uznana marka, która po latach pożegnała się z elitą – Lechia Gdańsk. Jeśli na przeszkodzie nie staną sprawy formalne, to właśnie w pierwszy weekend sierpnia, trybuny będą mogły wypełnić się 15 tysiącami kibiców. Zarówno gospodarzom, jak i gościom należy życzyć, żeby dla obu klubów oznaczało to również nowe – sportowe otwarcie.