

Szczecin bardzo długo czekał, by zorganizować mecz polskiej reprezentacji młodzieżowej. Ostatni raz kadra do lat 21 zagrała na stadionie Pogoni 31 lat wcześniej. Wówczas biało-czerwoni przegrali z Portugalią (1:3) w ćwierćfinale mistrzostw Europy 1994. Od tamtej pory zmieniło się bardzo wiele – na czele z obiektem. Stary wyburzono, a w jego miejsce powstał nowoczesny stadion, dla którego spotkanie drużyn do lat 21 Polska – Włochy w eliminacjach Euro 2027 było pierwszym meczem międzypaństwowym w historii. Towarzyszyła mu efektowna oprawa, rekordowa publika i piękne gole. Ale najważniejsze było to, że w ostatecznym rozrachunku zwycięska okazała się reprezentacja Polski. Biało-czerwoni wygrali piąte kolejne spotkanie w kwalifikacjach do młodzieżowych mistrzostw Europy. Ogranie Italii budziło szacunek, bo był to zdecydowanie najsilniejszy grupowy rywal, z którym przyszło nam się zmierzyć, i główny konkurent do zajęcia pierwszego miejsca. Co warte podkreślenia, dopiero Włochom, jako pierwszym, udało się pokonać polskiego bramkarza w tych eliminacjach.






















































19
D. Drachal
14
M. Kuziemka
18
J. Faberski
8
K. Jakubczyk
9
W. Bogacz



Polacy od pierwszych minut piątkowego starcia z Włochami dawali do zrozumienia, że zamierzają postawić się stawianym w roli faworyta rywalom.


Reprezentacja Polski do lat 21 przed meczem z Włochami. W górnym rzędzie od lewej: Wiktor Nowak, Igor Drapiński, Filip Kocaba, Mariusz Kutwa, Marcel Łubik, Tomasz Pieńko (kapitan). W dolnym rzędzie od lewej: Kacper Duda, Michał Gurgul, Antoni Kozubal, Marcel Reguła, Oskar Pietuszewski.



Po komplecie punktów przeciwko Włochom z przymrużeniem oka można potraktować nawet pierwszego straconego gola w trwających eliminacjach.



Biało-czerwoni umocnili się na pozycji lidera grupy E. Mają obecnie 15 pkt, o trzy więcej od Włochów. Co ważniejsze to zwycięstwo ułatwia im drogę na turniej w 2027 r., bo jeśli Polacy i Włosi, zgodnie będą punktować w el. ME, to kluczowe w kontekście walki o zwycięstwo grupie E może okazać się kolejne bezpośrednie starcie tych drużyn w ostatniej kolejce. Nawet jeśli przegrają w październiku 2026 r. i Włosi zrównają się z nimi punktami, to o kolejności drużyn w tabeli decydować będzie różnica bramek w bezpośrednich spotkaniach, która na ten moment premiuje ekipę Jerzego Brzęczka. Jeśli jednak ta statystyka będzie remisowa, to liczyć się będzie ogólny bilans bramkowy i w tym przypadku Biało-Czerwoni także są lepsi o piątkowych rywali.







Po takim meczu możemy być bardzo szczęśliwi i zadowoleni. Szczególnie w drugiej części gry Włosi mieli przewagę, cierpieliśmy, ale potrafiliśmy sobie z tym poradzić. Zawodnicy, którzy nie grali od początku, weszli na boisko i odmienili losy spotkania. Uznanie dla zespołu za fenomenalną postawę w pierwszej połowie, za te cierpienia w drugiej i za te gole, które w końcówce pozwoliły nam wygrać.




Polak przebywał na boisku zaledwie kwadrans, ale wystarczył mu on do zdobycia jakże pięknej i ważnej bramki. W 86. minucie skrzydłowy Wisły Kraków dopadł do piłki odbitej przez włoskiego bramkarza, który zdołał wcześniej zatrzymać strzał Jana Faberskiego, i huknął pod poprzeczkę! Lorenzo Palmisani nie miał szans na obronę. Dla Macieja Kuziemki był to pierwszy gol w reprezentacji do lat 21, ale dający wygraną. Piąte trafienie w kadrze włoskiej zaliczył natomiast Niccolò Pisilli. Ale za to jakie! Jeżeli o bramce Polaka możemy powiedzieć „gol stadiony-świata”, to tym bardziej o tej zdobytej przez wychowanka AS Roma. 21-latek przerzucił najpierw piłkę nad Kacprem Dudą, a następnie popisał się efektownym uderzeniem z powietrza. Marcel Łubik, który kilka chwil wcześniej zatrzymał strzał Pisillego, tym razem nie musiał skapitulować.



Kadra Włoch jest wyceniana na 110 milionów euro. Od pierwszego gwizdka pokazali się w piątek czterej zawodnicy grający regularnie na poziomie Serie A. Największymi postaciami składu Silvio Baldiniego byli Francesco Camarda, Marco Palestra, Davide Bartesaghi i Pietro Comuzzo. Był też na boisku Niccolò Pisilli, który zaszedł gospodarzom za skórę.







Myślę, że dobrze wykonałem swoją pracę i wykorzystałem szansę, jaką dostałem od selekcjonera. Po prostu robiłem swoje, a takie akcje jak w tym spotkaniu powinny zdarzać się coraz częściej i być stałym elementem mojej gry. Cieszę się, że akurat w takim momencie udało się pomóc drużynie. W każdym spotkaniu staram się dawać z siebie wszystko, próbować dryblingu, stwarzać zagrożenie pod bramką rywala, dawać asysty czy strzelać gole. Nie zawsze udaje się jeszcze skutecznie kończyć te akcje, ale ciężko na to pracuję i myślę, że to kwestia czasu. W meczu z Włochami udało się zanotować asystę i to na pewno dało mi mnóstwo radości, ale też motywacji do dalszej pracy.













Młodzieżowa reprezentacja Italii ma uznaną markę, natomiast nasze Orlęta sprawiły kibicom w ostatnich tygodniach mnóstwo radości. To wszystko okazało się idealnym przepisem na to, by w piątkowe popołudnie w Szczecinie padł nowy rekord frekwencji w trakcie meczu reprezentacji młodzieżowej. Ostatecznie na trybunach stadionu Pogoni Szczecin zasiadło 19177 widzów, którzy przed pierwszym gwizdkiem sędziego zaprezentowali efektowną kartoniadę z biało-czerwonych kartonów.








► 210. mecz reprezentacji Polski w ME U21 (eliminacje + finały)
► Szósty mecz reprezentacji w ME U21 (eliminacje + finały) przeciwko Włochom, bilans: 2-3-1, bramki 7-8
► Drugi mecz reprezentacji w eliminacjach ME U21 rozegrany w Szczecinie, 31 lat wcześniej porażka 1:3 z Portugalią
► 60. wygrana reprezentacji w ME U21 (elimiacje + finały) na własnym boisku
► 148. mecz reprezentacji w turniejach igrzysk olimpijskich (eliminacje + finały)
► 88. wygrana reprezentacji w turniejach igrzysk olimpijskich (eliminacje + finały)
► 40. wygrana reprezentacji w eliminacjach igrzysk olimpijskich na własnym boisku
► 55. wygrana reprezentacji U21 w turniejach igrzysk olimpijskich (eliminacje + finały)
► 80. mecz reprezentacji w ME U21 (eliminacje + finały) na własnym boisku bez porażki
► 80. mecz reprezentacji w eliminacjach ME U21 na własnym boisku bez remisu
► Żaden z 92 meczów reprezentacji U21 w turniejach igrzysk olimpijskich nie zakończył się bezbramkowym remisem
► 35. mecz reprezentacji U21 w eliminacjach olimpijskich na własnym boisku bez remisu i 35. bez porażki
► 66. mecz reprezentacji U21 w eliminacjach olimpijskich bez porażki
► Reprezentacja wyśrubowała do 64 swój rekord liczby kolejnych meczów w ME U21 bez remisu 0:0
► Reprezentacja pobiła swój rekord liczby kolejnych meczów w turniejach olimpijskich (eliminacje + finały) ze zdobytą minimum jedną bramką, który od tego starcia wynosi 15 (wszystkie z udziałem drużyny U21)
► Reprezentacja wyśrubowała do 99 swój rekord liczby kolejnych meczów w turniejach igrzysk olimpijskich (eliminacje + finały) bez remisu 0:0
► Reprezentacja wyśrubowała do 93 swój rekord liczby kolejnych meczów w eliminacjach olimpijskich bez remisu 0:0
► Reprezentacja wyśrubowała do 59 swój rekord liczby kolejnych meczów w eliminacjach olimpijskicjh na własnym boisku bez remisu 0:0
► 50. mecz reprezentacji w eliminacjach olimpijskich na własnym boisku bez remisu
► 50. mecz reprezentacji w eliminacjach olimpijskich na własnym boisku ze zdobytą minimum 1 bramką
► 140. mecz reprezentacji w ME U21 (wliminacje + finały) ze straconą minimum 1 bramką
► 290. gol stracony przez reprezentację w ME U21 (eliminacje + finały)
► 60. mecz reprezentacji w eliminacjach ME U21 ze straconą dokładnie 1 bramką
► 25. mecz reprezentacji w ME U21 (eliminacje + finały) na własnym boisku ze strzelonymi dokładnie 2 golami
► 20. wygrana reprezentacji w ME U21 (eliminacje + finały) na własnym boisku różnicą 1 bramki
► 40. mecz reprezentacji w turniejach igrzysk olimpijskich (eliminacje + finały) ze strzelonymi dokładnie 2 golami
► 110. gol stracony przez reprezentację U21 w turniejach igrzysk olimpijskich (eliminacje + finały)
► 30. mecz reprezentacji U21 w turniejach igrzysk olimpijskich (eliminacje + finały) ze strzelonymi dokładnie 2 golami
► Pierwszy gol dla Polski był bramką nr 90 reprezentacji U21 zdobytą w meczach eliminacji olimpijskich na własnym boisku