Takiego rozstrzygnięcia chyba nikt – zwłaszcza w Gdyni – się nie spodziewał. Pierwszoligowa Odra Opole wyeliminowała z Totolotek Pucharu Polski ekstraklasową Arkę już w I rundzie. Arkę, która w maju 2018 roku walczyła z Legią Warszawa w finale tych rozgrywek, a rok wcześniej sięgnęła po trofeum po pokonaniu Lecha Poznań. Do stolicy polskiej piosenki drużyna z Trójmiasta udała się w mocno rezerwowym składzie. Mimo to była zdecydowanym faworytem tego starcia. I – przynajmniej w drugiej połowie – zdawała się to potwierdzać. Nie potrafiła jednak wykorzystać żadnej ze stworzonych sytuacji. Decydująca o awansie Odry bramka padła w 8. minucie doliczonego czasu, kiedy to piłkę głową skierował do siatki Miłosz Trojak. Sensacja stała się faktem – w 1/16 finału zameldowali się opolanie.