
Ten mecz z całą pewnością zapisze się w historii Pucharu Tysiąca Drużyn. Dość powiedzieć, że spotkanie w Krakowie trwało grubo ponad 140 minut, a sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Faworyzowany przedstawiciel PKO BP Ekstraklasy z Łodzi, do ostatnich sekund doliczonego czasu gry prowadził z Wisłą, ale Biała Gwiazda (w kontrowersyjnych okolicznościach) zdołała doprowadzić do dogrywki, w której ostatecznie przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę. Pod Wawelem nie brakowało wielkich emocji i zaciętej walki. Kibice zobaczyli gole w końcówkach, rzut karny i dwie nieuznane bramki. Niestety nie obyło się również bez błędu sędziego Damiana Kosa, za sprawą którego ostateczne rozstrzygnięcie było dyskutowane jeszcze wiele dni po końcowym gwizdku.
Kibiców obu drużyn łączyły przyjacielskie stosunki, dlatego piłkarzy na boisko wyprowadzały wspólnie klubowe maskotki – wiślacki Smok i widzewski Feniks.
31
A. Cziczkan
25
B. Jaroch
50
M. Kutwa
80
D. Olejarka
6
A. Uryga
14
M. Żyro
22
J. Román
9
. Rodado
19
E. Satrústegui
Myślę, że zagraliśmy dobry mecz przeciwko naprawdę dobrej drużynie. Zrobiliśmy to dla nas i dla kibiców. Sposób w jaki graliśmy bardziej dostosowuje się do środowiska, jakie spotkało nas w tym meczu. Musimy dużo pracować nad tym, żeby mieć takie same występy w lidze. W niej mamy zupełnie inną presję, z którą musimy sobie radzić. Dzisiejsze spotkanie to było nasze marzenie, dlatego swobodniej nam się grało.
Zastanawiam się, co powiedzieć. Mam ochotę zadać pytanie, czy widzieli państwo kiedyś taki mecz? Czy ktoś był w ogóle w stanie sobie coś takiego wyobrazić? Za to wszyscy kochamy piłkę. Nie wiem czy jest sens, żeby się rozwodzić. Jedna rzecz, którą mam w głowie, to co mogę zrobić lepiej. Muszę zrobić wszystko, żeby być dla moich piłkarzy lepszym trenerem i osobą, która będzie w stanie napisać z nimi piękną, a nie dramatyczną historię.
W opinii wielu ekspertów bramka Wisły na 1:1 nie powinna zostać uznana. Dlatego klub z Łodzi postanowił złożyć tej sprawie protest, o czym w mediach społecznościowych poinformowali: rzecznik Widzewa Marcin Tarociński i prezes Michał Rydz. Został on jednak oddalony przez Komisję ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN.
Po gwizdku kończącym spotkanie w Krakowie na stadionie przy ulicy Reymonta trudno było znaleźć szczęśliwszą osobę od napastnika Wisły. Sobczak reprezentował Białą Gwiazdę jeszcze jako junior, ale dopiero w sezonie 2023/24 został zawodnikiem pierwszego zespołu. W meczu z Widzewem to właśnie on przesądził o awansie gospodarzy do najlepszej czwórki Fortuna Pucharu Polski, zdobywając bramkę w końcówce dogrywki. W emocjonalnym piekle znalazł się z kolei bośniacki snajper łodzian. Rondić po godzinie gry zastąpił Jordiego Sáncheza, żeby przełamać strzelecką niemoc zespołu z Miasta Włókniarzy. Teoretycznie ze swojej roli się wywiązał, bo dwukrotnie trafił do siatki rywali. W obu przypadkach, po analizie VAR, sędzia uznał jednak, że bramki zdobyte były w sposób nieprawidłowy.
Bez zmęczenia, bez poświęcenia, nie ma zwycięstw. I to chyba najlepiej podsumowuje to spotkanie. Bardzo dobry mecz. Już w pierwszej połowie powinniśmy zdobyć bramkę, potem musieliśmy gonić wynik, ale pokazaliśmy charakter i o to właśnie chodzi. Nie ma znaczenia, że jesteśmy z pierwszej ligi. Jesteśmy Wisła Kraków i każda drużyna, która tutaj przyjeżdża, ma obawy i pokazaliśmy dlaczego. Przez większość spotkania graliśmy swoją piłkę, to co ostatnio podkreślałem. Oczywiście były błędy, ale na końcu to my jesteśmy zwycięscy i przede wszystkim przed tą publicznością, która widać w jakiej ilości dopisała. Fantastyczny mecz i tylko tyle można powiedzieć.
Żadnych powtórek jeszcze nie widziałem, więc nie będę oceniał dzisiejszego sędziowania. Sport to emocje. Sytuacje bramkowe były po obu stronach, a wygrał po prostu zespół, który był skuteczniejszy. Żal jest po każdym przegranym spotkaniu, ale po ostatnim gwizdku zostawiamy to za sobą, bo nie ma sensu do tego wracać. Polegliśmy, zobaczymy w analizie popełniane błędy i to, co zrobiliśmy dobrze, a następnie zagramy z innym przeciwnikiem.
► Szósty mecz tych drużyn w Pucharze Polski, bilans 3-1-2, bramki 8-7
► Piąta potyczka (mecz lub dwumecz) tych rywali w PP i czwarty kolejny awans do następnej rundy Wisły
► 218. mecz Wisły w Pucharze Polski
► 44. mecz Wisły w PP z dogrywką
► 20. mecz Widzewa w PP z dogrywką
► 10. porażka Widzewa w ćwierćfinale PP
► 10. porażka Widzewa w PP w rozmiarze 1:2
► 117. mecz Widzewa w Pucharze Polski
► We wszystkich 6 meczach z Widzewem w PP Wisła strzelała minimum 1 bramkę
► 60. mecz Wisły w PP ze strzelonymi dokładnie 2 bramkami
► 60. wyjazdowy mecz Widzewa w PP ze strzeloną minimum 1 bramką
► 22. mecz Wisły w PP na własnym boisku ze strzelonymi dokładnie 2 bramkami
► 22. mecz Widzewa w PP ze straconymi dokładnie 2 bramkami
► 20. mecz Wisły w ćwierćfinale PP na własnym boisku i 20. bez remisu
► 33. mecz Wisły w ćwierćfinale PP bez remisu
► 88. mecz Widzewa w PP ze strzeloną minimum 1 bramką
► 80. mecz Widzewa w PP ze straconą minimum 1 bramką
► Piąty mecz Widzewa w ćwierćfinale PP ze strzeloną dokładnie 1 bramką i piąty z dokładnie 2 golami straconymi
► 120. wygrana Wisły w PP
► 20. wygrana Wisły w ćwierćfinale PP
► Drugi gol dla Wisły był jej bramką nr 66 strzeloną w meczach ćwierćfinałowych PP
► 10. kolejny wyjazdowy mecz Widzewa w ćwierćfinale PP bez remisu (wyśrubowany rekord klubowy)
► 16. kolejny mecz Widzewa w ćwierćfinale PP bez remisu (wyśrubowany rekord klubowy)
► Ósmy kolejny wyjazdowy mecz Widzewa w ćwierćfinale PP ze straconą minimum 1bramką (wyśrubowany rekord klubowy)
► Pierwsza dogrywka w meczu tych drużyn w PP
► Piąty mecz Wisły z Widzewem w PP (na 6 wszystkich) ze straconą minimum 1 bramką, jedyny bez straconej to wygrana w Krakowie 1:0 w 1/8 finału sezonu 2010/11 i awans do ćwierćfinału
► 60. mecz Widzewa w PP bez wygranej
► 11. mecz Wisły w ćwierćfinale PP ze straconą dokładnie 1 bramką
► 11. wyjazdowy mecz Widzewa w ćwierćfinale PP bez remisu
► 11. wyjazdowy mecz Widzewa w ćwierćfinale PP ze straconą minimum 1 bramką
► 10. mecz Wisły w ćwierćfinale PP na własnym boisku ze straconą minimum 1 bramką
► 10. wygrana Wisły w meczu ćwierćfinałowym PP różnicą 1 bramki
► 70. wyjazdowy mecz Widzewa w PP bez remisu
► Drugi gol dla Wisły był bramką nr 99 straconą przez Widzew w wyjazdowych meczach PP
► Drugi gol dla Wisły był bramką nr 25 straconą przez Widzew w meczach ćwierćfinałowych PP