
Jeśli w pierwszej rundzie Fortuna Pucharu Polski zespół występujący na co dzień na piątym poziomie rozgrywek (IV liga) okazuje się lepszy od drużyny z zaplecza ekstraklasy, taki wynik zawsze należy uznać za sensację. W przypadku konfrontacji Wieczystej z Chrobrym było podobnie, choć należało jednak wziąć pod uwagę nie tylko statystyczną różnicę klas. Władze klubu z Krakowa od dłuższego czasu sygnalizowały bowiem swoje duże ambicje, za których realizację z miesiąca na miesiąc odpowiadała coraz większa grupa doświadczonych piłkarzy, z byłymi reprezentantami Polski na czele. Jeśli dodamy do tego fakt, że ekipę spod Wawelu prowadził były selekcjoner Franciszek Smuda, można powiedzieć, że kibice zgromadzeni na kameralnym stadionie, nie tylko po cichu, liczyli na sukces swoich ulubieńców. A ci nie zawiedli ich oczekiwań.
15
W. Piejak
37
M. Miśkiewicz
5
H. Urbański
32
K. Szewczyk
8
J. Bąk
23
D. Guzik
19
D. Linca
► Zawodnik Chrobrego Jaka Kolenc już po zakończeniu spotkania został ukarany czerwoną kartką za niesportowe zachowanie.
Wieczysta Kraków istnieje już 79 lat, ale dopiero dziś zadebiutuje na szczeblu centralnym. Grający w czwartej lidze zespół w I rundzie Pucharu Polski podejmie pierwszoligowego Chrobrego. Trener krakowian Franciszek Smuda i skrzydłowy Sławomir Peszko ugoszczą szkoleniowca głogowian Ivana Đurđevicia, z którym tworzyli jedną paczkę w Lechu Poznań. Krakowianie awansowali na poziom centralny Fortuna Pucharu Polski jako jedyny w kraju zespół z szóstego szczebla rozgrywek. Grając jeszcze w okręgówce wygrali PP na szczeblu Małopolski, pokonując w finale Poprad Muszyna 3:0. Wieczysta wyszła z cienia i stała się potęgą małopolskiej piłki na szczeblu amatorskim, gdy zainwestował w nią Wojciech Kwiecień. Ten właściciel sieci aptek znany był już od czasów, gdy wspomagał finansowo Wisłę Kraków.
Spektakularne transfery i zatrudnienie byłego selekcjonera sprawiły, że mały klub z Krakowa stawał się coraz bardziej popularny. Nic więc dziwnego, że na kameralnym stadionie Wieczystej potrzebna była również trybuna honorowa.
Dla nas ten awans to wielkie wydarzenie i nawet, gdyby Chrobry wystawił drugą drużynę, to byśmy się cieszyli ze zwycięstwa. Dla niektórych naszych chłopaków, jak dla Sławka Peszki, takie mecze to chleb powszedni, ale dla wielu to fajne przeżycie i wielka radość. Szczególnie, że w kolejnej rundzie możemy trafić na atrakcyjniejszy zespół.
To jest Puchar Polski, te mecze wygrywa się albo przegrywa jeszcze przed ich rozpoczęciem. I jak się wychodzi z nastawieniem, że jakoś to będzie, że będzie łatwo, a przeciwnik nie ma nic do stracenia… Mentalność trzeba kształtować – tak, żeby każdy mecz, obojętnie z kim się gra, grać na sto procent.
Po mniej więcej godzinie w gry w Krakowie najbardziej zadowolonym zawodnikiem był z całą pewnością pomocnik ekipy z Głogowa. Tupaj zdobył swoją pierwszą bramkę dla Chrobrego, która, jak się zdawało, znacznie przybliżyła gości do 1/16 finału. Ale kiedy 21-latek usiadł na ławce rezerwowych, musiał już zza linii obserwować popisy jokera w talii Franciszka Smudy. Bąk, który od trenera dostał dokładnie pół godziny, wykorzystał je w 100 procentach. Dwa gole byłego gracza Garbarni dały Wieczystej wygraną i największy sukces w historii klubu.
To jest coś fajnego, przegrywając 0:1, kiedy wchodzę na boisko i można powiedzieć wygrałem mecz. Dzięki całej drużynie. Pomagaliśmy sobie od początku do końca, wierzyliśmy w to, że możemy sprawić niespodziankę. Bo trzeba powiedzieć, że to jest niespodzianka. Wygrywamy z pierwszoligowcem i gramy dalej, a oni jadą do domu. Śmiejemy się, że trener ma tego trenerskiego nosa, wie, kiedy i co ma zrobić, a to dało dzisiaj pozytywny efekt. Teraz nieważne, z kim będziemy grać, bo i tak będziemy grali o zwycięstwo z wiarą, że awansujemy do kolejnej rundy.
► 55. mecz Chrobrego w Pucharze Polski
► 20. wyjazdowy mecz Chrobrego w PP ze straconą bramką
► 10. mecz Chrobrego w 1/32 finału PP ze zdobytą bramką
► Czwarta kolejna porażka Chrobrego w Pucharze Polski – każda w innym sezonie
► Trzeci kolejny mecz Chrobrego w PP ze straconymi dokładnie 2 bramkami
► 25. gol strzelony przez Chrobrego w 1/32 finału PP
► Historyczny, pierwszy mecz Wieczystej na szczeblu centralnym Pucharu Polski i awans do 1/16 finału z drużyną, grającą 3 klasy rozgrywkowe wyżej w ligowej hierarchii (jedna z dwóch największych sensacji tej rundy obok wyeliminowania Warty Poznań przez Olimpię Grudziądz)
► Pierwsza wyjazdowa porażka Chrobrego w 1/32 finału PP w siódmym takim meczu
► 22. porażka Chrobrego w PP
► Po tym meczu bilans bramkowy Chrobrego w Pucharze Polski stał się ujemny: 87-88
► Piąta porażka Chrobrego w 1/32 finału PP
► W poprzednim sezonie, na tym samym etapie rozgrywek, Chrobry został wyeliminowany przez inną drużynę z Krakowa (Cracovię), przegrywając u siebie w identycznym rozmiarze 1:2 (tyle, że po dogrywce)