ASE
vs
AS Saint-Étienne
ASE
0 : 1
(0 : 0)
Kazimierz Deyna85'
Skrót meczu (bez komentarza)
1. połowa (bez komentarza)
2. połowa (bez komentarza)
A. Trzaskowski wybija piłkę z bramki po główce S. Keïty
Nieuznany gol S. Keïty - spalony!
Strzał K. Deyny, interwencja G. Carnusa
Nieuznany gol J. Pieszki - zdaniem sędziego zagrał ręką!
H. Revelli, S. Keïta i G. Bereta kontra W. Grotyński
0:1 Gol K. Deyny, asysta J. Żmijewskiego
AS Saint-Étienne - Legia Warszawa 0:1, 26.11.1969
„Pogodna jesień nadal trwa, nie zmącił jej nawet pierwszy w tym roku śnieg. W środę 26 listopada mistrz naszego kraju Legia Warszawa i zdobywca Pucharu Polski Górnik Zabrze przypieczętowały swój awans w Pucharze Europy i Pucharze Zdobywców Pucharów. Dzień ten przejdzie do historii naszych drużyn klubowych” – można było przeczytać na okładce „Przeglądu Sportowego”. Ekipa ze Śląska pokonała w Glasgow Rangersów 3:1. Dużo bardziej dramatyczny przebieg miał mecz w Saint-Étienne, gdzie długo utrzymywał się bezbramkowy remis, a gospodarze do awansu potrzebowali tylko jednego gola. Mistrzowie Francji, dopingowani przez prawie 40 kibiców, atakowali z furią, ale w 85. minucie miejscowych kibiców uciszył Kazimierz Deyna. Jego plasowany strzał w samo okienko przesądził o sensacyjnym zwycięstwie Legii.
AS Saint-Étienne
PZP
Puchar Europy 1969/1970
17.09.1969
BAY
2 : 0
ASE
Puchar Europy 1969/1970
17.09.1969
Puchar Europy 1969/1970
1.10.1969
ASE
3 : 0
BAY
Puchar Europy 1969/1970
1.10.1969
Puchar Europy 1969/1970
12.11.1969
LEG
2 : 1
ASE
Puchar Europy 1969/1970
12.11.1969
Legia Warszawa
ZZZ
Puchar Europy 1969/1970
17.09.1969
UTA
1 : 2
LEG
Puchar Europy 1969/1970
17.09.1969
Puchar Europy 1969/1970
1.10.1969
LEG
8 : 0
UTA
Puchar Europy 1969/1970
1.10.1969
Puchar Europy 1969/1970
12.11.1969
LEG
2 : 1
ASE
Puchar Europy 1969/1970
12.11.1969
Relacja ze spotkania
Relacja ze spotkania
Zobacz składy drużyn:
AS Saint-Étienne
Legia Warszawa
AS Saint-Étienne
Legia Warszawa
Pierwszy gwizdek! Zaczynamy spotkanie!
Zmiana Legia Warszawa.
Sędzia kończy pierwszą połowę. Do przerwy wynik 0:0.
Sędzia rozpoczyna drugą połowę.
Zmiana AS Saint-Étienne.
GOOOL! Kazimierz Deyna!
Sędzia kończy mecz. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0:1.
0
1
Sędzia: Cornel Nițescu
1
GeorgesCarnus
3
FrancisCamerini
4
RolandMitoraj
5
BernardBosquier
2
VladimirDurković
6
RobertHerbin
8
JoséBroissart
11
GeorgesBereta
10
SalifKeïta
9
HervéRevelli
7
Jean-MichelLarqué
12
AiméJacquet
Trener: Albert Batteux
1
G. Carnus
3
F. Camerini
4
R. Mitoraj
5
B. Bosquier
2
V. Durković
6
R. Herbin
8
J. Broissart
11
G. Bereta
10
S. Keïta
9
H. Revelli
7
J. Larqué
Pierwszy gwizdek! Zaczynamy spotkanie!
Trener:
Albert Batteux
Sędzia:Cornel Nițescu
12
A. Jacquet
Kiedy przyjmowałem piłkę podaną przez Janusza (Żmijewskiego – przyp. red.), widziałem ją już w siatce. Ja takich pozycji nie lubię marnować. Złożyłem się dobrze i strzeliłem z taką siłą, że piłka aż zakotłowała się w siatce.
SIĘ ZAKOTŁOWAŁO
KADR Z TRANSMISJI
Taki wynik, dający gospodarzom nadzieję na awans, utrzymał się do 85. minuty. Wówczas na świetlnej tablicy pod napisem „Visiteurs” pojawiła się jedynka.
Legia zagrała znacznie lepiej niż w meczu w Warszawie. Trener Zientara nie zmarnował czasu i w pełni wykorzystał okres ostatnich dwóch tygodni do wyszlifowania formy swych podopiecznych. Szczególnie było to widoczne u niedawnych rekonwalescentów: Bernarda Blauta i Lucjana Brychczego. Nastąpiła również znaczna poprawa w grze obrony. Podstawowym fundamentem zwycięstwa była jednak konsekwentna realizacja ustalonego planu. Polacy, mając przewagę jednej bramki z pierwszego meczu, od początku umiejętnie rozciągali grę wszerz, zwalniali tempo, bronili się z dala od własnej bramki, jeszcze przed linią pola karnego, wybijali Francuzów z uderzenia. Gospodarze nie potrafili sforsować dobrze zorganizowanej defensywy Legii.
NIE ZMARNOWALI CZASU
KADR Z TRANSMISJI
Decydujący moment meczu. Janusz Żmijewski podaje do Kazimierza Deyny, a ten z narożnika pola karnego pięknym strzałem w okienko pokonuje Georgesa Carnusa.
Legioniści mieli przeciwko sobie nie tylko dobrze przygotowanego na specjalnym obozie przeciwnika i bardzo gorąco dopingującą swych piłkarzy publiczność, lecz również i arbitrów, którzy okresami wykazywali wobec gospodarzy trochę przesadną sympatię. Ukoronowaniem tego było nieuznanie bramki zdobytej w 60. minucie przez Pieszkę, rzekomo dlatego, że środkowy napastnik Legii pomógł sobie ręką przy odbieraniu piłki, co absolutnie się nie zdarzyło.
SĘDZIA KALOSZ
Robert
Herbin
Herbin
W AS Saint-Étienne od 1957 roku
Wychowanek, kapitan i legenda AS Saint-Étienne, piłkarz, który całą karierę spędził w jednym klubie. Zadebiutował w nim jako 18-latek, jeszcze w latach 50. XX wieku. Od razu wywalczył miejsce w podstawowym składzie i to na newralgicznej pozycji środkowego obrońcy. Potem został przesunięty do pomocy i stał się jednym z najlepszych w Europie reżyserów gry. Z drużyną najpierw przeżył spadek do drugiej ligi, a potem wrócił do elity i pięć razy sięgnął po mistrzostwo Francji. Trzy lata po dwumeczu z Legią zakończył karierę, ale w 1974 roku, gdy był już trenerem zielono-białych, a w drużynie zdarzyła się plaga kontuzji, wybiegł na boisko jeszcze raz w spotkaniu Ligue 1 i nawet strzelił gola. Zmarł w kwietniu 2020 roku. Miał wówczas 81 lat.
Kazimierz
Deyna
Deyna
W Legii Warszawa od 1966 roku
„Nastąpiła piękna akcja Legii, zainicjowana przez Gadochę, zaskakujące podanie do Żmijewskiego, mądry i dokładny przerzut na przeciwległą stronę boiska do wybiegającego na wolną pozycję Deyny i wspaniały strzał z linii pola karnego wylądował w górnym okienku siatki. Świetny Carnus był bezradny wobec tego majstersztyku” – tak zwycięskiego gola opisano w katowickim „Sporcie”. Ale bramką i grą pomocnika Legii zachwycali się nie tylko polscy dziennikarze. Po meczu we francuskiej prasie Deynę ochrzczono przydomkiem „La Generale” i wróżono mu wielką karierę, co już wkrótce miało się spełnić. Co ciekawe, „Kaka” zaraz po przyjeździe do hotelu obejrzał sobie całą sytuację dokładnie, bo tamtejsza telewizja nadawała relację z poślizgiem. Gdy wszedł z kolegami do holu, akurat zaczął się ostatni kwadrans meczu.
Sukcesy polskich jedenastek odbiły się szerokim echem w zachodniej prasie sportowej. „France Soir” określa dzień 26 listopada br. jednym z najbardziej żałosnych w historii piłkarstwa francuskiego (odpadła również drużyna Olympique Marsylia w PZP po porażce 0:2 z Dinamo w Zagrzebiu), porównując go do dnia 6 listopada 1968 r., kiedy to reprezentacja Francji doznała porażki z Norwegią w Strasburgu, co spowodowało wyeliminowanie „tricolores” z 16-tki finalistów MŚ.
ECHO ZZA ŻELAZNEJ KURTYNY
NA STARYCH SZPALTACH
Z notatnika statystyka
MECZOWY RENTGEN
► 81. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 46. mecz klubu z Polski w Pucharze Europy
► 10. wygrana polskiego klubu w europejskich pucharach w rozmiarze 1:0
► 11. gol Legii Warszawa w 11. wyjazdowym meczu europejskich pucharów
SERIE I SERIALE
► 10. wyjazdowy mecz polskiego klubu w 1/8 finału Pucharu Europy
► 10. bramka polskiego klubu w wyjazdowym meczu 1/8 finału Pucharu Europy
► 23. mecz Legii Warszawa w europejskich pucharach
► 8. mecz Legii Warszawa w Pucharze Europy
JUBILEUSZE I REKORDY
► 40. zwycięstwo polskiego klubu w europejskich pucharach
► 70. bramka strzelona przez polski klub w Pucharze Europy
► 40. wyjazdowy mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 10. zwycięstwo polskiego klubu w 1/8 finału europejskich pucharów
► 10. mecz polskiego klubu w 1/8 finału Pucharu Europy ze strzeloną bramką
TEN PIERWSZY RAZ…
► Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo Legii Warszawa w europejskich pucharach w rozmiarze 1:0
► Pierwszy w historii wyjazdowy mecz Legii Warszawa w 1/8 finału Pucharu Europy
► Pierwsza wygrana polskiego klubu w rozmiarze 1:0 w wyjazdowym meczu 1/8 finału Pucharu Europy
PO OSTATNIM GWIZDKU
► Po tym spotkaniu bilans Legii Warszawa w wyjazdowych meczach 1/8 finału europejskich pucharów stał się idealnie równy: 1-1-1, bramki: 3-3 (każdy mecz w innym pucharze)
► 10. potyczka (dwumecz lub trójmecz) polskiego klubu w 1/8 finału europejskich pucharów i czwarty awans do ćwierćfinału
► Drugi mecz Legii Warszawa w 1/8 finału Pucharu Europy i drugie zwycięstwo
AS Saint-Étienne - Legia Warszawa
Puchar Europy 1969/1970
Krzysztof JaśniokZobacz inne artykuły tego autora
Podziel się artykułem
Ładowanie