
Posiadanie piłki: 23 do 77 procent, strzały celne: 0 do 10… Patrząc na pomeczowe statystyki, nie da się ukryć, że spotkanie występującego na piątym poziomie ligowym (IV liga) Ruchu Wysokie Mazowieckie z ekstraklasowym Śląskiem Wrocław miało jednostronny przebieg. Trzeba jednak zauważyć, że skazywani na pożarcie gospodarze, którzy pierwszy raz w historii na swoim stadionie mieli okazje zagrać przed kamerami telewizyjnymi, wyszli na boisko bez kompleksów i przez ponad pół godziny dzielnie stawiali czoło rywalom. Sytuację zmieniła dopiero czerwona kartka Jakuba Mikołajczyka i dwie stracone bramki – pierwsza tuż przed, a druga tuż po przerwie. Później goście z Dolnego Śląska całkowicie zdominowali zespół z Podlasia, praktycznie nie schodząc z jego połowy.
Wygrana w Wojewódzkim Pucharze Polski na Podlasiu w sezonie 2021/2022 była jednym z największych sukcesów w historii Ruchu. W nagrodę kibice w Wysokiem Mazowieckiem mogli na swoim stadionie zobaczyć przedstawiciela PKO BP Ekstraklasy.
23
A. Drewnowski
12
H. Stanisławski
14
A. Romanowski
11
M. Piszczatowski
22
M. Kul
19
M. Walendziewski
97
K. Gwardiak
4
H. Grabowski
18
D. Hładuniuk
Dla nas, dla zespołu czwartoligowego, rozegranie takiego meczu to było bardzo fajne doświadczenie. Do pierwszej straconej bramki dzielnie się broniliśmy. Szkoda tej czerwonej kartki, bo ona wiele u nas zmieniła. Być może gdyby nie to, dotrzymalibyśmy 0:0 do przerwy, dzięki czemu po niej wyszlibyśmy odważniej. Cieszę się, że zagrało wielu młodych chłopaków. To dobra lekcja dla wszystkich, niech zobaczą jak się powinno pracować w pressingu czy ataku pozycyjnym.
Nie było łatwo do pierwszej bramki, potem mecz już się ułożył, a dodatkowo czerwona kartka osłabiła rywala. Chcieliśmy w drugiej połowie poprawić skuteczność, czasem się to udawało, momentami przeciwnik wszystkimi siłami walczył do końca tak, aby ten wynik był jak najniższy. To co było do zrobienia – zrobiliśmy. Idziemy dalej.
Choć w swoim piłkarskim CV Kamil Jackiewicz miał takie kluby jak Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, Zagłębie Lubin czy Zawisza Bydgoszcz, napastnik nigdy nie zaistniał na wyższych szczeblach rozgrywek. Doświadczenie zdobywał w niższych ligach, żeby w Wysokiem Mazowieckiem, w którym występował od wiosny 2020 roku, wcielić się również w rolę szkoleniowca. W meczu ze Śląskiem tak jak jego koledzy z boiska, a jednocześnie podopieczni, nie miał jednak wiele do powiedzenia. Dobre spotkanie zagrał z kolei zdobywca dwóch bramek i autor asysty – Erik Expósito. Choć trzeba przyznać, że Hiszpan powinien w tym meczu zanotować co najmniej hat-tricka.
Mieliśmy swoje okazje w pierwszej połowie, ale przeciwnicy w defensywie pokazali się z dobrej strony. Jednak to my graliśmy lepiej i zasłużyliśmy na awans. Byliśmy cierpliwi, graliśmy dobrze i czekaliśmy, aż w końcu piłka wpadnie do bramki. Zagraliśmy dobry mecz. Ostatnio nie występuje za często, ale świetnie się czuję na boisku i chcę pomóc całej drużynie.
► 138. mecz Śląska w Pucharze Polski
► Ósmy mecz Ruchu w Pucharze Polski i ósmy bez remisu
► 10. mecz Śląska w 1/32 finału PP ze zdobytą bramką
► Trzeci mecz Ruchu w 1/32 finału PP i trzecia porażka (wszystkie na własnym boisku)
► Czwarty kolejny mecz Ruchu w PP bez zdobytej bramki (wyśrubowany rekord)
► Trzeci kolejny mecz Ruchu w PP na własnym boisku bez zdobytej bramki (wyśrubowany rekord)
► Czwarty kolejny mecz Ruchu w PP na własnym boisku ze straconymi minimum 2 bramkami (wyśrubowany rekord)
► Trzeci gol był bramką nr 210 strzeloną przez Śląsk w PP
► Pierwszy mecz tych drużyn w Pucharze Polski
► Pierwszy mecz Ruchu w PP ze straconymi dokładnie 4 bramkami, a zarazem pierwsza porażka w rozmiarze 0:4
► Pierwsza wygrana Śląska w PP w rozmiarze 4:0
► Pierwszy mecz Śląska w 1/32 finału PP ze strzelonymi dokładnie 4 bramkami
► 50. awans Śląska do następnej rundy PP wywalczony na wyjeździe
► 17. mecz Śląska (na 18 wszystkich) w 1/32 finału PP bez remisu, jedyny remis to wyjazdowe 2:2 w Łodzi z ŁKS-em w sezonie 2020/21 i porażka po serii rzutów karnych
► Tylko raz Śląsk grał mecz 1/32 finału PP u siebie z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza w poprzednim sezonie (przegrał 0:1), pozostałe 17 meczów tej fazy rozgrywek wrocławianie grali na wyjeździe