
Czekając na to, co nieuniknione. Na pięć kolejek przed końcem rozgrywek PKO Bank Polski Ekstraklasy w Częstochowie wiedzieli w jak komfortowej sytuacji znajdował się Raków. Nawet matematyka wskazywała, że tylko kwestią czasu jest to kiedy podopieczni Marka Papszuna zapewnią sobie pierwszy w historii mistrzowski tytuł. Dlatego w starciu z Lechią szkoleniowiec Medalików pozwolił sobie na eksperymenty i oszczędzanie sił przez zaplanowanym kilka dni później finałem Fortuna Pucharu Polski z Legią. Z kolei w Gdańsku z meczu na mecz wszyscy byli coraz bardziej pogodzeni z tym, że kolejny sezon Lechia spędzi na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej. I choć nikt logicznie patrzący na rzeczywistość nie mógł zakładać zdobyczy punktowej pod Jasną Górą, gości – jeśli jeszcze marzyli o utrzymaniu – mógł zadowolić tylko komplet punktów. Skończyło się jednak zgodnie z oczekiwaniami – wysoką wygraną gospodarzy, choć przede wszystkim w pierwszej połowie, Raków nie zachwycił.
77
M. Cebula
8
B. Lederman
5
G. Berggren
21
V. Gutkovskis
55
S. Czyż
71
W. Długosz
11
I. López
1
V. Kovačević
Piłkarze Lechii w meczu z Rakowem uczcili pamięć zmarłego dzień wcześniej współwłaściciela klubu z Trójmiasta.
Mecz wymagał od nas koncentracji i odpowiedzialności oraz przełączenia się z trybu „mistrz i puchar” na tryb „tu i teraz”. Mieliśmy problem ze złapaniem swojego rytmu w pierwszej połowie. Gra była szarpana, nie mieliśmy płynności. Gol na 1:0 otworzył mecz i trochę się rozbujaliśmy, złapaliśmy swoją dobrą intensywność i chyba nie pozostawiliśmy żadnych wątpliwości co do tego, kto był lepszy.
Na koniec nie liczy się, ile straciliśmy goli. Przegraliśmy mecz. W końcówce podjęliśmy ryzyko i ponieśliśmy tego konsekwencje. Graliśmy na trudnym terenie z bardzo mocnym przeciwnikiem. Trudno było nam się podnieść po golu straconym w końcówce pierwszej połowy.
Obaj pojawili się na murawie w trakcie drugiej połowy przy stanie 1:0. Obaj mieli pomóc swoim drużynom w osiągnięciu założonych przed meczem celów. Znacznie lepiej ze swojej roli wywiązał się łotewski snajper Rakowa. Gutkovskis na swoim koncie najpierw zapisał asystę, a później ustalił wynik na 4:0, podkreślając tym samym ważną rolę jaką odgrywał w drużynie niemal już pewnych mistrzów Polski. Wówczas nie było jeszcze wiadomo, że urodzony w Rydze zawodnik, po odniesieniu tego sukcesu pożegna się z Częstochową i przeniesie się do południowokoreańskiego Daejeon Hana Citizen. Co ciekawe jego miejsce w ekipie spod Jasnej Góry zajął… Zwoliński, który niedługo po bezpośrednim starciu (w którym niczym się nie wyróżnił) zamienił koszulkę Lechii na tę Rakowa.
To bardzo cenne trzy punkty. To kolejny krok w stronę naszego celu. Myślimy tylko o każdym kolejnym meczu i to właśnie on jest dla nas teraz najważniejszy. Wejście na boisko jeszcze w pierwszej połowie nie było problemem. Byłem w trakcie rozgrzewki, później na boisku czułem się dobrze. To był ciężki mecz. W pierwszej połowie Lechia też grała na dużej intensywności. Nie zaskoczyła nas, ale zaprezentowała się dobrze. W drugiej połowie pokazaliśmy swoją wyższość, ale myślę, że to nie było spotkanie na 4:0.
► W meczach tych drużyn w ekstraklasie nie padł jeszcze remis
► Tylko w jednym meczu tych drużyn w ekstraklasie Raków nie strzelił żadnej bramki, będąc gospodarzem w przegranym 0:1 starciu w sezonie 2020/21
► W meczach pomiędzy tymi rywalami w ekstraklasie padło dotychczas 25 bramek
► Równo połowę wygranych z Lechią w ekstraklasie Raków zanotował będąc gospodarzem (3/6)
► Równo połowę porażek z Lechią w ekstraklasie Raków zanotował będąc gospodarzem (1/2)
► Równo 1/3 bramek w meczach z Lechią w ekstraklasie Raków stracił będąc gospodarzem (2/6)
► Po tej kolejce Raków wraz z Górnikiem notował najdłuższą serię kolejnych zwycięstw – 3
► Po tej kolejce Raków notował najdłuższą serię kolejnych meczów bez straconej bramki – 4
► Po tej kolejce Raków notował najdłuższą serię kolejnych zwycięstw na własnym boisku – 12
► Po tej kolejce Raków notował najdłuższą serię kolejnych meczów bez remisu na własnym boisku – 12
► Po tej kolejce Raków notował najdłuższą serię kolejnych meczów bez porażki na własnym boisku – 24
► Po tej kolejce Raków notował najdłuższą serię kolejnych meczów ze zdobytą bramką na własnym boisku – 27
► Po tej kolejce Lechia notowała najdłuższą serię kolejnych meczów bez zdobytej bramki na wyjeździe – 5
► To była najwyższa wygrana Rakowa w meczu z Lechią w ekstraklsie
► Rekordowa liczba bramek strzelonych w meczu Raków – Lechia z Rakowem w roli gospodarza
► Raków wyśrubował swój klubowy rekord liczby kolejnych zwycięstw w ekstraklasie na własnym boisku do 12
► Raków wyśrubował swój klubowy rekord liczby kolejnych meczów bez porażki w ekstraklasie na własnym boisku do 24
► Raków wyśrubował swój klubowy rekord liczby kolejnych meczów ze strzeloną bramką w ekstraklasie na własnym boisku do 27
► Trzeci gol był bramką nr 10 w meczach pomiędzy tymi drużynami z Rakowem w roli gospodarza
► Po tej kolejce Raków pozostawał liderem tabeli ekstraklasy
► Raków przegrał dokładnie 1/4 wszystkich meczów z Lechią w ekstraklasie (2/8)
► Raków w meczach z Lechią w ekstraklasie wygrywał 3 razy więcej niż przegrywał (6/2)
► Raków w meczach z Lechią w roli gospodarza wygrywał 3 razy więcej niż przegrywał (3/1)
► Po tej kolejce Raków był jedyną drużyną w tabeli ze średnią strzelonych bramek na mecz 2 lub więcej
► Po tej kolejce Raków był jedyną drużyną w tabeli z tylko 1 remisem na własnym boisku
► Po tej kolejce Raków był jedyną drużyną w tabeli z ponad trzykrotnie większą liczbą goli strzelonych od straconych