
To był klasyczny mecz na przełamanie. Raków Częstochowa – rewelacja jesieni w PKO BP Ekstraklasie – początku 2021 roku nie mógł zaliczyć do udanych. Zespół Marka Papszuna zaczął od dwóch porażek, a w meczach z Pogonią i Legią nie zdobył nawet bramki. Tylko nieco lepiej wyglądał noworoczny bilans zabrzańskiego Górnika, który po remisie z Lechem Poznań, musiał uznać wyższość Podbeskidzia Bielsko-Biała. Tym samym pucharowe starcie w Bełchatowie (gdzie mecze w roli gospodarza w sezonie 2020/2021 rozgrywali piłkarze spod Jasnej Góry) było idealną okazją na „nowe otwarcie”. Po pierwszym kwadransie wydawało się, że swój cel bez problemów zrealizują częstochowianie, którzy szybko dwa razy trafili do bramki rywali. Zespół ze Śląska doprowadził jednak do remisu, co w ten mroźny wieczór podniosło znacznie temperaturę w samej końcówce. W niej znów skuteczniejsi okazali się czerwono-niebiescy i to oni zameldowali się w najlepszej ósemce Fortuna Pucharu Polski.
20
M. Poletanović
43
D. Tijanić
8
B. Lederman
13
P. Malinowski
15
G. Papanikolaou
32
P. Owczarek
22
I. Kaczmarski
28
D. Holec
16
W. Długosz
Stadion w Częstochowie nie spełniał wymogów licencyjnych PKO BP Ekstraklasy i Fortuna Pucharu Polski, dlatego Raków na mecze w roli gospodarza sezonu 2020/2021 musiał jeździć do oddalonego o blisko 80 kilometrów Bełchatowa.
Ci, którzy mogli widzieć to spotkanie – choć wiem, że było ich bardzo niewielu – zobaczyli emocjonujące widowisko. Padło sześć bramek w trudnych warunkach. Dobry mecz do oglądania, choć może nie na żywo. My pokazaliśmy, że mowa o naszych problemach jest zbyt wczesna. Górnik przyjechał w najsilniejszym składzie i za wszelką cenę chciał wygrać. Był mocno zdeterminowany i to było widać w każdym momencie spotkania.
Goniliśmy całą drugą połowę i chcieliśmy nie tylko „dojść” Raków, co nam się udało, ale też przechylić szalę na naszą korzyść. To była taka wymiana w końcówce. Myśmy mieli sytuacje, zespół z Częstochowy miał sytuacje i to on je wykorzystał i na pewno tego szkoda.
Ja dopiąłem tę klamrę. Ale odpaliłem zapalnik, który dał Górnikowi życie na 2:2. To był mega głupi faul. Cieszę się, że ja osobiście i cała drużyna podniosła się po tym momencie, mimo że całokształt tego spotkania był całkiem dobry. Z gry Górnik nie za wiele sobie stworzył, dwa gole padły po naszych błędach. (...) Poprzednie mecze nie były złe w naszym wykonaniu, ale oba przegraliśmy, a nie powinniśmy, gdybyśmy byli skuteczniejsi w ataku. Te dwa spotkania dały nam kopa, by wygrać w Pucharze, stąd duża radość i fajna energia po wygranej. Stać nas na kolejne zwycięstwa. Mamy na tyle dobrą drużynę, że musimy takie zwycięstwa odnosić częściej.
Nie da się ukryć, że czołowymi postaciami spotkania w Bełchatowie byli piłkarze urodzeni na Półwyspie Iberyjskim. López i Jiménez zdobyli w sumie cztery z sześciu bramek, popisując się skutecznością zarówno z akcji, jak i z rzutów karnych. Po końcowym gwizdku bardziej zadowolony mógł być oczywiście ofensywny zawodnik gospodarzy, który w wygranym meczu do goli dorzucił również asystę przy trafieniu Vladislavsa Gutkovskisa.
Niewiele zabrakło. Fajnie, że z tego 2:0 potrafiliśmy wyjść i pokazaliśmy, że stać nas na dużo. Ale niestety dwa stałe fragmenty pod koniec meczu zadecydowały, że nie przechodzimy dalej i na pewno szkoda, bo trochę przespaliśmy tę pierwszą połowę i graliśmy za miękko. (...) Stracone bramki ze stałych fragmentów wynikają z błędów w kryciu i z braku koncentracji. Na pewno musimy na to szczególną uwagę zwrócić, bo to już są kolejne bramki, które tak tracimy. (...) Musimy wyciągnąć szybko wnioski, otrzepać się i zagrać w końcu tak, jakbyśmy chcieli.
► 82. mecz Rakowa w Pucharze Polski
► 226. mecz Górnika w Pucharze Polski
► 100. wyjazdowy mecz Górnika w PP ze straconą bramką
► Ostatni gol dla Rakowa był jego bramką nr 140 strzeloną w PP
► Ostatni gol dla Rakowa był jego bramką nr 20 strzeloną w meczach 1/8 finału PP
► 10. mecz Rakowa w 1/8 finału PP
► Drugi gol dla Rakowa był jego bramką nr 10 strzeloną w 1/8 finału PP na własnym boisku
► 50. mecz Górnika w 1/8 finału PP
► Pierwszy mecz tych drużyn w Pucharze Polski
► Pierwsza wygrana Rakowa w PP na własnym boisku w rozmiarze 4:2
► Pierwszy mecz Rakowa w PP na własnym boisku ze strzelonymi dokładnie 4 bramkami
► Pierwsza wygrana Rakowa w 1/8 finału PP w rozmiarze 4:2
► Pierwszy mecz Rakowa w 1/8 finału PP ze strzelonymi dokładnie 4 bramkami
► Drugi gol dla Górnika był bramką nr 40 straconą przez Raków w PP na własnym boisku
► Ostatni gol dla Rakowa był bramką nr 170 straconą przez Górnika w PP na wyjazdach
► W meczach wyjazdowych w PP Górnik dwa razy tracił dokładnie 4 bramki i w obu przypadkach były to porażki 2:4
► Trzy razy Górnik w meczach 1/8 finału PP tracił dokładnie 4 bramki i we wszystkich przypadkach mecze te kończyły się porażką 2:4