Efektowne zwycięstwo w ostatnim sprawdzianie przed debiutem na mistrzostwach Europy. Reprezentacja Polski nie miała większych problemów z pokonaniem w Mielcu ukraińskiej drużyny. Udziału w wygranej nie wzięła Ewa Pajor, którą selekcjonerka Nina Patalon oszczędzała na pierwsze starcie na Euro 2025 – z Niemkami. Przed meczem z Ukrainą odbyła się miła uroczystość. Setne spotkanie w koszulce z orzełkiem rozgrywała tego dnia Ewelina Kamczyk, która otrzymała od PZPN-u pamiątkową koszulkę. Pod nieobecność etatowej kapitanki, czyli Pajor, to pomocniczka francuskiego FC Fleury 91 wybiegła na boisko z opaską na ramieniu. Mecz na stadionie Stali miło wspominać będą zwłaszcza Klaudia Jedlińska i Milena Kokosz, które zdobyły premierowe bramki w reprezentacji.
► UWAGA! Mecz Polska – Ukraina z 6 marca 2018 r. zakończył się konkursem rzutów karnych, w którym biało-czerwone przegrały 1:3. Było to spotkanie o trzecie miejsce w towarzyskim turnieju Türk Kadınlar Kupası.
4
P. Dudek
10
W. Zawistowska
20
K. Adamek
7
M. Mesjasz
15
M. Kokosz
14
D. Grabowska
3
W. Zieniewicz
To spotkanie miało być nie tyle „próbą generalną” przed mistrzostwami Europy, co bardziej sprawdzianem dla tych piłkarek, które wracały do gry w kadrze po kontuzji lub dłuższej nieobecności. Stąd w wyjściowym składzie obecność m.in. Oliwii Woś, Nadii Krezyman, Sylwii Matysik czy Klaudii Jedlińskiej. Na ławce zasiadły zaś takie piłkarki jak Paulina Dudek, Natalia Padilla-Bidas czy Ewa Pajor.
Reprezentacja Polski kobiet przed meczem z Ukrainą. W górnym rzędzie od lewej: Klaudia Słowińska, Oliwia Woś, Paulina Tomasiak, Sylwia Matysik, Emilia Szymczak, Kinga Szemik. W dolnym rzędzie od lewej: Nadia Krezyman, Klaudia Jedlińska, Martyna Wiankowska, Ewelina Kamczyk (kapitanka), Adriana Achcińska.
Wszystkie Polki w Mielcu chciały się pokazać z jak najlepszej strony przed trenerką, która pewnie ma jeszcze jakieś wątpliwości co do obsady niektórych pozycji. (…) Efektowna wygrana na stadionie imienia Grzegorza Laty dobrze wpłynęła na morale zespołu Niny Patalon, która nie zamierzała odkrywać wszystkich kart przed premierowym bojem na Euro 2025 z Niemkami.
To spotkanie było nam potrzebne, żeby zamknąć dwa mikrocykle, które mieliśmy w Arłamowie. Mogliśmy pewne obszary gry doprecyzować i poprawić. Było dużo zmian w składzie, więc brakowało trochę płynności. Ten mecz dostarczył nam dużo materiału analitycznego. Wynik jest dobry, ale jest sporo rzeczy, które będziemy musieli poprawić przed turniejem. Musimy mieć bardzo dobry plan na mistrzostwa Europy. Nie tylko organizacji gry, ale także personalnie na każdy mecz. Jestem bardzo szczęśliwa, że jedziemy do Szwajcarii. Podobnie jak dla zawodniczek, będzie to mój pierwszy raz, więc mam nadzieję, że będę go długo pamiętać – oby pozytywnie.
Co ważne, mecz z Ukrainą był już jedenastym z rzędu bez porażki dla reprezentacji Polski. Jednocześnie aż dziesięć z tych spotkań biało-czerwone wygrały. Remisem zakończyło się jedynie kwietniowe starcie na wyjeździe z Bośnią i Hercegowiną w ramach Ligi Narodów (1:1). Ostatniej porażki Polki doznały 16 lipca ubiegłego roku, przegrywając z Islandią 0:1. Mamy nadzieję, że podczas Euro ta seria zdecydowanie się wydłuży, aczkolwiek rywalki będą wyjątkowo mocne.
Spotkanie z Ukrainą, dla tych zawodniczek, okazało się szczególne. Obie zdobyły bowiem premierowe bramki w reprezentacji Polski. Rozgrywająca 14. mecz w koszulce z orzełkiem Klaudia Jedlińska trafiła do siatki jako pierwsza. Niewiele brakowało, aby kilka minut później po raz drugi cieszyłaby się z gola. Po wymanewrowaniu jednej z obrończyń, uderzyła jednak tak, że piłka odbiła się od słupka. Skrzydłowa biało-czerwonych opuściła boisko po 1. połowie. Milena Kokosz z kolei pojawiła się na murawie w 61. minucie. Grająca po raz 8. w kadrze pomocniczka, w doliczonym czasie, ustaliła wynik, po uderzeniu głową. Warto dodać, że oprócz bramki, Kokosz zanotowała 100-procentową skuteczność podań.
Każde zwycięstwo dobrze wpływa na samopoczucie. Najważniejsze, że po sparingu wszystkie jesteśmy zdrowe. Ukrainki w Mielcu grały twardo, ale tego się spodziewałyśmy. To był dla nas wartościowy sprawdzian. Ukraina awansowała do Dywizji A Ligi Narodów i ma w swoim składzie klasowe piłkarki.