Chciałoby się powiedzieć – 17 lat minęło, jak jeden dzień. Ale w piłce, to jednak szmat czasu. Tyle przysłowiowych wiosen upłynęło od poprzedniego udziału polskiej drużyny w mistrzostwach Europy do lat 19. Na Maltę nasza reprezentacja udała się z wielkimi nadziejami i marzeniami. Selekcjoner Marcin Brosz wspominał przed turniejem, że jego zespół jedzie powalczyć o medale. Zapowiedzi były odważne, choć obsada „polskiej” grupy musiała budzić respekt. Biało-czerwonym przyszło rywalizować z faworytami Euro – Portugalią i Włochami oraz gospodarzem imprezy – Maltą. Niestety, inaugurację Polacy rozpoczęli od falstartu. Portugalczycy bardzo szybko wyszli na prowadzenie, co ustawiło dalszy przebieg rywalizacji. Wynik został ustalony po godzinie gry. Porażka biało-czerwonych była zasłużona.
17
D. Biniek
13
W. Smoliński
11
M. Brzozowski
20
I. Strzałek
8
I. Kaczmarski
Jeszcze przed meczem było jasne, że drużynę Marcina Brosza czeka niełatwe zadanie. Portugalczycy to w końcu czterokrotni mistrzowie Europy (ostatni raz w 2018 roku) i aż dziewięciokrotni wicemistrzowie Starego Kontynentu. Do tego biało-czerwoni jeszcze nigdy nie wygrali z rówieśnikami z tego kraju.
Reprezentacja Polski do lat 19 przed meczem z Portugalią. W górnym rzędzie od lewej: Oliwier Zych (kapitan), Miłosz Matysik, Tomasz Pieńko, Igor Drapiński, Wiktor Matyjewicz, Jordan Majchrzak. W dolnym rzędzie od lewej: Antoni Kozubal, Mateusz Kowalczyk, Kacper Urbański, Jakub Lewicki, Dawid Bugaj.
Jeśli planem Polaków było cierpliwe czekanie na szansę z kontry i wybijanie faworyta z uderzenia, to runął on krótko po pierwszym gwizdku i to był niestety moment decydujący. Zespół Marcina Brosza nie miał argumentów, by poważniej postraszyć Portugalię i pokusić się o wyrównanie.
Zginęliśmy od swojej broni, bo w eliminacjach to my często zdobywaliśmy bramki po stałych fragmentach, zwłaszcza te pierwsze, ustawiające przebieg meczów. Taka jest piłka. To kolejny etap rozwoju. Graliśmy z jednym z najlepszych zespołów w Europie. Ten mecz dał naszym zawodnikom potężną dawkę doświadczenia na lata. Takie sytuacje, takie mecze wszystkim nam pokazują, w którym kierunku idzie piłka i jak się trzeba rozwijać, żeby być lepszym. Jesteśmy w mistrzostwach Europy w tej kategorii po raz pierwszy od 17 lat. Cały czas się uczymy.
Młodszy brat João Félixa, który piłkarskie szlify zbierał w młodzieżowych drużynach FC Porto, a następnie w Benfice Lizbona. Urodzony w Viseu w 2004 roku napastnik (lub pomocnik) zagrał bardzo dobre spotkanie. W 4. minucie to właśnie Hugo dośrodkował z rzutu wolnego, a piłkę w siatce umieścił Gabriel Brás. W 2. połowie Félix sam wpisał się na listę strzelców – po dużym nieporozumieniu dwóch polskich piłkarzy. Przez cały mecz nasi defensorzy mieli spore problemy z upilnowaniem szybkiego Portugalczyka. Félix od najmłodszych lat był uznawany za ogromny talent. W 2021 roku brytyjski dziennik „The Guardian” umieścił go na liście „Next Generation”, czyli najbardziej wyróżniających się graczy młodego pokolenia na świecie.
Ten mecz nie wyszedł naszemu wahadłowemu. Polak przyczynił się do utraty obu bramek. Już na początku spotkania to on sfaulował rywala, co w konsekwencji doprowadziło do rzutu wolnego, po którym padł gol numer 1. Po przerwie ruszył do piłki jednocześnie z Igorem Strzałkiem, a z ich nieporozumienia skwapliwie skorzystał Hugo Félix Bugaj piłkarskiego rzemiosła uczył się w Norwegii, w której spędził większość życia. Jako 15-latek miał okazję uczestniczyć w zgrupowaniu juniorskiej kadry Skandynawów. Ale – jak zapewniał ojciec młodego gracza – Dawid chciał grać tylko dla Polski. W 2020 r. Bugaj junior opuścił kraj fiordów i przeniósł się do Włoch, gdzie trafił do młodzieżowej drużyny SPAL Ferrara.
Byliśmy stremowani, może zabrakło też koncentracji w tym kluczowym momencie. My, jako Polska, nie mamy takiego doświadczenia w takich turniejach jak choćby chłopaki z Portugalii. Tylko co z tego? Takie jest życie, musieliśmy zareagować w dobry sposób na niepowodzenia boiskowe, chociażby zdobywając jedną bramkę. Próbowaliśmy, ale niestety źle to się ułożyło.
► 288. mecz reprezentacji w ME U19 (eliminacje + finały), do sezonu 2000/2001 były to ME U-18
► 22. porażka reprezentacji w ME U19 (eliminacje + finały) w rozmiarze 0:2
► 30. porażka reprezentacji w finałach ME U19 w meczu rozegranym na neutralnym gruncie
► 222. mecz reprezentacji w ME U19 (eliminacje + finały) bez remisu
► Piąty mecz reprezentacji w ME U19 (eliminacje + finały) przeciwko Portugalii i piąta porażka, bramki 2-12 – w finałach druga porażka i druga do zera
► 33. mecz reprezentacji w ME U19 (eliminacje + finały) rozegrany na neutralnym gruncie bez zdobytej bramki
► 90. mecz reprezentacji w finałach ME U19
► 25. mecz reprezentacji w finałach ME U19 bez zdobytej bramki
► Pierwszy w historii mecz reprezentacji w ME U19 rozegrany na Malcie
► Pierwsza porażka reprezentacji U19 w roku 2023
► Pierwszy gol był bramką nr 180 straconą przez reprezentację w meczach ME U19 (eliminacje + finały) rozegranych na neutralnym boisku
► 22. mecz reprezentacji w ME U19 (eliminacje + finały) rozegrany na neutralnym gruncie ze straconymi dokładnie 2 bramkami