21
A. Buksa
20
D. Formella
16
A. Reca
Reprezentacja Polski do lat 21 przed meczem z rówieśnikami z Niemiec w Tychach. Stoją od lewej: Dawid Kownacki, Jarosław Jach, Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Jakub Wrąbel, Patryk Lipski. W dolnym rzędzie: Przemysław Frankowski, Mariusz Stępiński, Radosław Murawski, Jarosław Kubicki, Paweł Jaroszyński.
Ze względu na typ urody często jest porównywany do Manuela Neuera. „Słyszałem o tym” – mówił w pomeczowym wywiadzie dla Polsatu Sport – „ale ja jestem Kuba Wrąbel i nie chciałbym być uważany za kogoś innego. Choć wiadomo, że porównanie do dobrych bramkarzy zawsze jest miłe. Drużyna zagrała konsekwentnie i stabilnie w obronie, a to, co miałem, to przy odrobinie szczęścia obroniłem”. Przesadna skromność. Golkiper wypożyczony ze Śląska Wrocław do pierwszoligowej Olimpii Grudziądz zagrał znakomicie i to jemu w głównej mierze biało-czerwoni zawdzięczają to, że nie stracili gola. Neuer w każdym razie po takim meczu poklepałby swojego sobowtóra po plecach i pogratulował dobrego występu.
Syn senegalskiego piłkarza Souleymana Sané i niemieckiej gimnastyczki artystycznej Reginy Weber, brązowej medalistki olimpijskiej z Los Angeles. Jak się ma takie geny, to wcześniej czy później trzeba zrobić sportową karierę. O Leroyu (to imię otrzymał na część Claude'a Le Roya, znakomitego francuskiego trenera, z którym pracował jego ojciec) zrobiło się głośno w 2014 roku, gdy zaczął regularnie grać w barwach Schalke 04 Gelsenkirchen. Dwa lata później błyskotliwy skrzydłowy stał się jednym z pierwszych celów transferowych Pepa Guardioli, który z Bayernu Monachium przeniósł się do Manchesteru City. Sané szybko stał się jednym z liderów drużyny i sięgnął z nią dwa razy po mistrzostwo i raz po Puchar Anglii. Latem 2020 roku podpisał kontrakt z Bayernem.