Zabrakło naprawdę niewiele. Choć mecz finałowy turnieju o Puchar Syrenki dla polskich piłkarzy rozpoczął się fatalnie (po niespełna 10 minutach przegrywali 0:2) podopieczni Marcina Dorny udowodnili, że są w stanie rywalizować z czołową ekipą na świecie. Już przed przerwą doprowadzili do wyrównania i przy odrobinie szczęścia mogli pokusić się o sprawienie niespodzianki. Ostatecznie o końcowym triumfie decydowały rzuty karne, w których skuteczniejsi okazali się obrońcy tytułu sprzed roku. Biało-czerwoni na ósmy w historii sukces musieli jeszcze poczekać.
21
P. Gogół
15
J. Kwiatkowski
23
M. Żurek
14
D. Hoyo-Kowalski
10
K. Smorgol
19
D. Wasilewski
20
S. Włodarczyk
Reprezentacja Polski do lat 17 przed meczem z Anglią. W górnym rzędzie od lewej: Jakub Kisiel, Mateusz Łęgowski, Filip Balcewicz, Aleksander Buksa, Krzysztof Bąkowski, Ariel Mosór (kapitan). W dolnym rzędzie od lewej: Radosław Cielemęcki, Jerzy Tomal, Patryk Kusztal, Jakub Malec, Kacper Kozłowski.
Pierwszy wyszedł na boisko w podstawowym składzie. Drugi pojawił się na ostatnich kilkanaście minut. To co połączyło obu zawodników to seria jedenastek, w której obaj nie byli w stanie trafić do bramki. Łęgowski rozpoczynał rywalizację i pomylił się minimalnie. Futbolówka po jego uderzeniu odbiła się od słupka. Żurek z kolei był ostatnim z Polaków, który podchodził do piłki. Na jego drodze stanął jednak Coniah Boyce-Clarke. Angielski bramkarz chwilę wcześniej powstrzymał także Dominika Wasilewskiego i swoją postawą w decydującym meczu zapracował na miano najlepszego golkipera turnieju.
1. miejsce: Anglia
2. miejsce: Polska
3. miejsce: Szwajcaria
4. miejsce: Austria
5. miejsce: Rumunia
6. miejsce: Gruzja
7. miejsce: Norwegia
8. miejsce: Finlandia