Miał być listopad, a był luty. Pandemiczna rzeczywistość kolejny raz dała się we znaki piłkarzom i organizatorom rozgrywek w Polsce. Z powodu wykrycia przypadków COVID-19 w drużynie Piasta, ostatni mecz 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski musiał zostać przeniesiony na początek rundy wiosennej. Derbowe starcie gliwiczan z Górnikiem nie zachwyciło. Zawodnicy obu zespołów stworzyli sytuacji jak na lekarstwo i nie bez powodu spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Zmarzniętym kibicom w Gliwicach brak emocji zrekompensowała nieco seria jedenastek, w której większą skutecznością wykazali się goście z Zabrza. W nagrodę w ćwierćfinale czekała ich rywalizacja z poznańskim Lechem.
10
K. Vida
9
A. Toril
33
K. Szymański
20
M. Konczkowski
5
T. Huk
15
M. Winciersz
77
A. Pyrka
96
T. Kostadinow
11
R. Sappinen
W Fortuna Pucharze Polski na każdym etapie o awanse decydowało tylko jedno spotkanie. Gospodarzem była zawsze drużyna występująca na niższym poziomie rozgrywek, a w przypadku zespołów występujących w tych samych rozgrywkach – kolejność losowania. Z tego właśnie powodu mecz odbywał się w Gliwicach, a nie w Zabrzu.
Nie jest przyjemnie odpadać po takim meczu i rzutach karnych. Po słabej w naszym wykonaniu pierwszej połowie, zmieniliśmy system gry i to poskutkowało. Mecz się wyrównał, w wielu fazach mieliśmy przewagę. Szkoda, bo były możliwości do zdobycia jednej bramki.
Obie drużyny próbowały grać w piłkę, ale to kosztowało na tym terenie mnóstwo zdrowia. A że spotkanie było wyrównane, rozstrzygnęło się w rzutach karnych. Nasz zespół przeżywa fajną historię w lidze i w Pucharze Polski. Zobaczymy, dokąd możemy dojść w tej przygodzie.
W zaległym meczu 1/8 finału Pucharu Polski, w którym Piast Gliwice mierzył się z Górnikiem Zabrze zabrakło wozu VAR. W tej sytuacji Sebastian Jarzębak nie mógł liczyć na pomoc sędziów VAR, choć ci stawili się na obiekcie przy Okrzei. Śląskie derby w Pucharze Polski zaplanowane były na 30 listopada, ale ze względu na przypadki koronawirusa w zespole Piasta pojedynek został przełożony na 9 lutego. Na arbitra głównego spotkania wyznaczono Sebastiana Jarzębaka, a w wozie VAR mieli zasiąść Tomasz Musiał oraz Piotr Lasyk. W czwartek odpowiedzialni za wideoweryfikację sędziowie musieli się mocno zdziwić, gdy okazało się, że wóz VAR na stadion nie dotarł. (...) Brak wideoweryfikacji na meczu w Gliwicach spowodowany był błędem ludzkim. PZPN zapomniał poinformować Live Park o wysłaniu wozu VAR do Gliwic. - Nawaliła komunikacja. Jak wiemy, ten mecz miał się odbyć w listopadzie. Był przełożony przez COVID-19. Wyznaczono nową datę. Zabrakło komunikacji na linii PZPN – Live Park – powiedział portalowi Weszło.com Jakub Kwiatkowski, rzecznik PZPN. - Wyciągniemy wnioski i wypracujemy system, który w przyszłości ma zapobiec tego typu sytuacjom – dodał.
Fajnie, że udało się pomóc w awansie. To był ciężki mecz dla obu drużyn. Wystarczy spojrzeć jak teraz wygląda boisko. 120 minut biegania po nim na pewno weszło w nogi. Ale koniec końców to my się cieszymy z awansu, a po to tu przyjechaliśmy. Wiadomo, że chcieliśmy to skończyć w 90 minut, ale takim rozstrzygnięciem też nikt z nas nie pogardzi. Ktoś powie, że to jest loteria, a ktoś inny, że to jest umiejętność, ale dostałem rzetelne informacje od sztabu jak to może wyglądać, trochę zaufałem i skończyło się dla nas dobrze i to cieszy najbardziej.
Bezpośrednio mogli rywalizować zaledwie przez 3 minuty, ale każdy z nich na murawie spędził około godziny. I obaj rozczarowali, o czym może świadczyć chociażby liczbowe podsumowanie ich występów. Od zawodników, którzy mają na koncie występy w narodowych barwach, a w przypadku Podolskiego również olbrzymie sukcesy (m.in. mistrzostwo świata 2014 z reprezentacją Niemiec) można i należy oczekiwać zdecydowanie więcej.
Na pewno jest niedosyt, walczyliśmy do końca i szkoda, że się nie udało. Karne to już jest loteria. Musiałem utrzymać koncentrację (wobec braku sytuacji przez 120 minut – przyp. red.) i starałem się do końca. Szkoda, że obroniłem tylko jednego karnego. Musimy podnieść głowy i patrzyć już tylko na ligę. Trzeba usiąść, pogadać, przełamać złą serię i walczyć w następnym meczu o zwycięstwo.
► Trzeci mecz tych drużyn w Pucharze Polski, trzeci bez strzelonej bramki przez Piasta i trzeci bez wygranej Piasta, bilans: 0-1-2, bramki 0:3
► 106. mecz Piasta w Pucharze Polski
► 229. mecz Górnika w Pucharze Polski
► 25. wyjazdowy mecz Górnika w PP z dogrywką
► 10. mecz Górnika w 1/8 finału PP z dogrywką
► Czwarty mecz Piasta w PP na własnym boisku zakończony serią rzutów karnych i po raz czwarty bez sukcesu
► 88. awans Górnika do następnej rundy PP wywalczony na wyjeździe
► Pierwszy mecz Piasta w 1/8 finału PP zakończony serią rzutów karnych
► W starciach tych drużyn w Pucharze Polski Górnik strzelał średnio dokładnie 1 bramkę na mecz (3/3)
► 22. mecz Piasta w Pucharze Polski zakończony dogrywką
► Trzynasty, i jak się okazało wcale nie pechowy, mecz Górnika w PP zakończony serią rzutów karnych
► Po tym starciu bilans bramkowy Górnika z 13 serii rzutów karnych stał się dodatni: 53:52
► 10. wyjazdowy mecz Górnika w PP zakończony serią rzutów karnych, po których bilans bramkowy tych karnych stał się dodatni: 41:39
► Po tym starciu bilans bramkowy serii rzutów karnych z meczów Górnika w 1/8 finału PP stał się równy: 22:22
► Po tym starciu bilans bramkowy serii rzutów karnych z wyjazdowych meczów Górnika w 1/8 finału PP stał się dodatni: 20:19