Puchar Polski to najkrótsza droga do Europy – to zdanie często pada z ust piłkarzy i trenerów. I jest w tym dużo racji. Triumfator rozgrywek – zwłaszcza jeśli jest przedstawicielem ekstraklasy – potrzebuje bowiem 7 meczów, aby zagrać w europejskich pucharach. Dla zawodników Lecha, którzy kiepsko spisywali się w lidze, była to jedyna szansa na udział w eliminacjach Ligi Europy. Po pierwszym spotkaniu półfinału Pucharu Polski Kolejorz przybliżył się o mały kroczek do udziału w wielkim finale na PGE Narodowym w Warszawie. Przed własną publicznością podopieczni Jana Urbana pokonali skromnie drużynę Zagłębia Sosnowiec. Przed rewanżem nic nie było jeszcze przesądzone. Goście zapowiadali, że wynik wciąż jest sprawą otwartą i przed własną publicznością postarają się o sprawienie niespodzianki.
27
K. Kotorowski
4
T. Kędziora
5
T. Kádár
11
G. Lovrencsics
19
N. Bille Nielsen
29
K. Jóźwiak
Pierwsze starcie w półfinale Pucharu Polski w sezonie 2015/2016 czas zacząć. Drużyny Lecha Poznań (niebieskie stroje) i Zagłębia Sosnowiec (na czerwono) wychodzą na murawę stadionu przy Bułgarskiej.
Lech Poznań w pierwszym meczu półfinału Pucharu Polski nie zachwycił, ale zachował czyste konto. Trzeba jednak przyznać, że gdyby skuteczniejszy był najlepszy napastnik Zagłębia Michał Fidziukiewicz, to spotkanie zakończyłoby się niespodzianką.
W ostatnich dziesięciu latach Kolejorz trzykrotnie dotarł do finału Pucharu Polski, za to aż cztery razy odpadał w starciach z zespołami z niższych lig: Polonią Warszawa, Stalą Stalowa Wola, Olimpią Grudziądz czy Miedzią Legnica. Nie zdarzyło się to co prawda ani razu w dwumeczu, tylko we wcześniejszej fazie rozgrywek, ale i tak w Poznaniu pamiętali ubiegłoroczny horror z drugoligowym zespołem Błękitnych Stargard.
Trener Artur Derbin nie ukrywał, że jego drużyna chce zrealizować swoje marzenia i zagrać w finale na Stadionie Narodowym. Aby lepiej przygotować się do spotkania w Poznaniu, nie wracała po piątkowym spotkaniu w Gdyni do Sosnowca, ale przeniosła się do wielkopolskiej Opalenicy. Tak jak mówił Derbin, Zagłębie nie zamierzało się chować na stadionie mistrza Polski za podwójną gardą. Długimi fragmentami było to wyrównane spotkanie, choć bez większych sportowych atrakcji.
Czarnogórzec trafił do Lecha w przerwie zimowej. Cierpiący na braki na lewej stronie defensywy Kolejorz wypożyczył go z belgijskiego KV Mechelen. Volkov miał zastąpić sprzedanego do Turcji Barry’ego Douglasa. Doświadczony 30-latek nie zabawił jednak zbyt długo w Poznaniu. W barwach Lecha zaliczył 8 spotkań i strzelił 1 gola – właśnie w pucharowym starciu z Zagłębiem Sosnowiec. Bramka zdobyta przez Czarnogórca okazała niezwykle ważna w kontekście rewanżu i późniejszego awansu Kolejorza do finału PP. Po sezonie 2015/2016 władze Lecha nie zdecydowały się na wykupienie Volkova (mimo prawa pierwokupu) i jego przygoda z Bułgarską dobiegła końca.
Były gracz Lecha został bardzo ciepło przyjęty przez kibiców w Poznaniu. Fani Kolejorza nie zapomnieli, że przez 8 sezonów Wilk reprezentował barwy poznańskiego klubu. I to z sukcesami. Z Lechem związany był w latach 2003-2012 i sięgał z nim po mistrzostwo, Puchar Polski i Superpuchar. Formalnie rozstał się z poznaniakami w 2013 roku (w 2012 był wypożyczony do Lechii Gdańsk). Teraz odbył podróż sentymentalną i przyjechał na Bułgarską z Zagłębiem Sosnowiec (wszedł na boisko z ławki rezerwowych). „Nie spodziewałem się, dlatego tym bardziej chcę bardzo podziękować kibicom, którzy skandowali moje nazwisko. Wzruszyłem się. Szacunek za to, jak się zachowali” – powiedział po spotkaniu portalowi sport.pl.
Gdy wylosowaliśmy Lecha, ucieszyłem się, bo jednak spędziłem w Poznaniu parę ładnych lat, zdobywaliśmy mistrzostwo Polski, Puchar Polski, graliśmy w europejskich pucharach. To są miłe wspomnienia, dlatego ten stadion, ten klub to są dla mnie szczególne miejsca.
Graliśmy z przeciwnikiem występującym o klasę niżej, ale na boisku był to równy rywal. (...) 1-0 to typowy wynik pucharowy. Będziemy się martwić rewanżem w swoim czasie. Dzisiaj zagraliśmy tym, co było do dyspozycji. Zaczynamy się sypać z różnych względów, taka jest sytuacja.
Naszym chłopakom należy się ogromny szacunek. Mamy dobrą pozycję wyjściową na mecz rewanżowy, pierwszy akt przedstawienia za nami, czekamy na drugi w Sosnowcu.
► 169. mecz Lecha w PP
► 130. mecz Zagłębia w PP
► Ósmy półfinał PP Zagłębia
► Czwarty wyjazdowy mecz Zagłębia w ½ finału PP (w żadnym z nich Zagłębie nie zdobyło więcej niż 1 bramkę)
► 92. zwycięstwo Lecha w PP
► 12. kolejny mecz Lecha w PP ze zdobytą bramką
► 43. porażka Zagłębia w PP
► 20. mecz Lecha w ½ finału PP
► 10. zwycięstwo Lecha w ½ finału PP
► 10. mecz Lecha w ½ finału PP na własnym boisku
► 10. mecz Zagłębia w ½ finału PP
► Piąty mecz tych drużyn w PP (bilans: 2-0-3, bramki 6-6), ale pierwszy na tak wysokim szczeblu rozgrywek