LPOLech Poznań herb stary
vs
Herb Olympique Marsylia (1935-72)OLM
25.10.199019:45
Lech PoznańLech Poznań herb stary
Logo UEFA 1957 - 1995Logo UEFA 1957 - 1995Puchar Europy 1990/1991
LPOLech Poznań herb stary
3 : 2
Herb Olympique Marsylia (1935-72)OLM
(2 : 1)
25.10.199019:45Stadion Lecha, Poznań 23000
Stadion Lecha, Poznań 23000
Herb Olympique Marsylia (1935-72)Olympique Marsylia
Damian Łukasik30'
Mirosław Trzeciak35'
Bogusław Pachelski41'
Andrzej Juskowiak58'
Laurent Fournier8'
Éric Di Meco18'
Éric Mura60'
Chris Waddle63'
Laurent Fournier71'
Skrót meczu
1. połowa
2. połowa
0:1 Gol L. Fourniera, asysta J. Tigany
1:1 Gol D. Łukasika, asysta D. Skrzypczaka
2:1 Gol B. Pachelskiego, asysta M. Trzeciaka
3:1 Gol A. Juskowiaka, asysta M. Gębury
3:2 Gol C. Waddle'a, asysta J. Tigany

Lech Poznań - Olympique Marsylia 3:2, 25.10.1990

Na ławce trenerskiej Cesarz – Franz Beckenbauer, który ledwie trzy i pół miesiąca wcześniej sięgnął z reprezentacją RFN po mistrzostwo świata. Na boisku niesamowity Éric Cantona, a wraz z nim inne gwiazdy futbolu przełomu lat 80. i 90.: Jean-Pierre Papin, Chris Waddle i Éric Di Meco oraz kończący karierę Jean Tigana. W takim składzie jesienią 1990 roku przyjechała do Poznania drużyna Olympique Marsylia, by stoczyć pierwszą z dwóch bitew o ćwierćfinał Pucharu Europy. Mistrzom Polski nie dawano szans, a jednak potrafili zaskoczyć i po heroicznej walce odnieśli niespodziewane zwycięstwo. A największy w nim udział miała młodzież. Szkoleniowcem Lecha był wówczas zaledwie 32-letni Andrzej Strugarek – były piłkarz Kolejorza, który przedwcześnie zakończył karierę z powodu wady serca. Decydującą bramkę zdobył zaś Andrzej Juskowiak – dwudziestolatek, sensacyjny król strzelców ekstraklasy. Niestety, w rewanżu nie było już tak miło. Poznaniacy przegrali aż 1:6 i odpadli z rozgrywek.

Poprzednie mecze
Lech Poznań herb stary
Lech Poznań
ZZ
Puchar Europy 1990/1991
19.09.1990
LPO
Lech Poznań herb stary
3 : 0
Panathinaikos Ateny herb 1995
PAN
Puchar Europy 1990/1991
19.09.1990
Puchar Europy 1990/1991
2.10.1990
PAN
Panathinaikos Ateny herb 1995
1 : 2
Lech Poznań herb stary
LPO
Puchar Europy 1990/1991
2.10.1990
Herb Olympique Marsylia (1935-72)
Olympique Marsylia
ZR
Puchar Europy 1990/1991
19.09.1990
OLM
Herb Olympique Marsylia (1935-72)
5 : 1
Herb Dinamo Tirana
DTI
Puchar Europy 1990/1991
19.09.1990
Puchar Europy 1990/1991
3.10.1990
DTI
Herb Dinamo Tirana
0 : 0
Herb Olympique Marsylia (1935-72)
OLM
Puchar Europy 1990/1991
3.10.1990
Przebieg spotkania
Relacja ze spotkania
Relacja ze spotkania
Zobacz składy drużyn:
Lech Poznań
Olympique Marsylia
Pierwszy gwizdek! Zaczynamy spotkanie!
8
GOOOL! Laurent Fournier!
Laurent Fournier
Herb Olympique Marsylia (1935-72)
18
Żółta kartka! Éric Di Meco!
Éric Di Meco
Herb Olympique Marsylia (1935-72)
30
GOOOL! Damian Łukasik!
Damian Łukasik
Lech Poznań herb stary
35
Żółta kartka! Mirosław Trzeciak!
Mirosław Trzeciak
Lech Poznań herb stary
41
GOOOL! Bogusław Pachelski!
Bogusław Pachelski
Lech Poznań herb stary
Sędzia kończy pierwszą połowę. Do przerwy wynik 2:1.
Sędzia rozpoczyna drugą połowę.
58
GOOOL! Andrzej Juskowiak!
Andrzej Juskowiak
Lech Poznań herb stary
60
Żółta kartka! Éric Mura!
Éric Mura
Herb Olympique Marsylia (1935-72)
63
GOOOL! Chris Waddle!
Chris Waddle
Herb Olympique Marsylia (1935-72)
71
Żółta kartka! Laurent Fournier!
Laurent Fournier
Herb Olympique Marsylia (1935-72)
Sędzia kończy mecz. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:2.
Wybierz drużynę:
Lech Poznań herb stary
3
2
Herb Olympique Marsylia (1935-72)
Sędzia: Thorbjörn Aass
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
1
KazimierzSidorczuk
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
5
DamianŁukasik
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
3
CzesławJakołcewicz
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
2
MarekRzepka
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
7
MichałGębura
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
8
DariuszSkrzypczak
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
6
DariuszKofnyt
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
9
KazimierzMoskal
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
4
MirosławTrzeciak
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
10
AndrzejJuskowiak
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
11
BogusławPachelski
Trener: Andrzej Strugarek
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
1
K. Sidorczuk
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
5
D. Łukasik
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
3
C. Jakołcewicz
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
2
M. Rzepka
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
7
M. Gębura
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
8
D. Skrzypczak
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
6
D. Kofnyt
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
9
K. Moskal
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
4
M. Trzeciak
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
10
A. Juskowiak
koszulka Lech Poznań (1990)koszulka Lech Poznań (1990)
11
B. Pachelski
Pierwszy gwizdek! Zaczynamy spotkanie!
8
18
30
35
41
58
60
63
71
Trener:
Andrzej Strugarek
Sędzia:Thorbjörn Aass
Lech Poznań - Olympique Marsylia 3:2 (25.10.1990)Lech Poznań - Olympique Marsylia 3:2 (25.10.1990)
KADR Z TRANSMISJI

Od 0:1 do 2:1. Kilka minut przed końcem pierwszej połowy kapitalną akcję przeprowadzili Mirosław Trzeciak i Bogusław Pachelski. Pierwszy zaliczył asystę, drugi strzelił gola i natychmiast pobiegł podzielić się swoją radością z kibicami Lecha.

Na wyraźne żądanie marsylczyków przesunięto termin spotkania, rezygnując z tradycyjnej „pucharowej środy” na rzecz czwartku i wyznaczając jego godzinę na 20.45, co wynikało wprost z francuskich potrzeb reklamowych i faktu rozgrywania meczu w tym samym terminie przez inny zespół z tego kraju. Jak wieść niesie, w zamian za wypracowanie tegoż kompromisu Lech otrzymał 100 tys. dolarów, sprzęt sportowy renomowanego niemieckiego producenta wart kolejnych 50 tys. w tej samej walucie, pokrycie kosztów pobytu Kolejorza we Francji w czasie meczu rewanżowego oraz kamery, magnetowid i sporych rozmiarów telewizor, których przy Bułgarskiej dotąd po prostu nie było.

Fragment artykułu Piotra Grzelczaka; kultura.poznan.pl, 22 października 2020 r.
FANTY ZA CZWARTEK
Lech Poznań - Olympique Marsylia 3:2 (25.10.1990)Lech Poznań - Olympique Marsylia 3:2 (25.10.1990)
KADR Z TRANSMISJI

Dwa lata wcześniej na tej samej ławce siedział Johan Cruyff i też przeżywał katusze. Wówczas jednak w 1/8 finału Pucharu Zdobywców Pucharów jego Barcelona uporała się z Lechem po serii rzutów karnych. Słynny Franz Beckenbauer (drugi od prawej) wrócił z Poznania na tarczy – prowadzona przez niego drużyna z Marsylii doznała niespodziewanej porażki.

Francuzi zarezerwowali całe piętra w hotelach Polonez i Poznań. Wybrali apartament dla Bernarda Tapie, jednak ostatecznie szef klubu z Marsylii do Poznania nie przyjechał. Zapowiedzieli także, że przywiozą z sobą żywność, dwóch kucharzy i dwie kelnerki. Zapomnieli jednak o najważniejszym – rozpracowaniu rywala. Po prostu zlekceważyli Kolejorza i uznali, że mają pewny awans jeszcze przed dwumeczem. Lech – wprost przeciwnie. Jerzy Kopa (menedżer, faktycznie współprowadzący drużynę z trenerem Strugarkiem – przyp. red.) dwa razy samochodem pokonywał drogę do Francji, by w meczach ligowych obserwować rywala. Przywiózł bardzo dużo materiałów.

Fragment artykułu Macieja Henszela; poznan.wyborcza.pl; 13 grudnia 2002 r.
DWÓCH KUCHARZY, DWIE KELNERKI
Lech Poznań - Olympique Marsylia 3:2 (25.10.1990)Lech Poznań - Olympique Marsylia 3:2 (25.10.1990)
KADR Z TRANSMISJI

Andrzej Juskowiak (drugi od lewej) w objęciach kolegów po zdobyciu gola na 3:1. 20-letni snajper Lecha był wówczas na ustach kibiców w całej Polsce. Dwa lata później dał się poznać światu, zdobywając tytuł króla strzelców olimpijskiego turnieju w Barcelonie.

Ten mecz nawiązał swym klimatem do słynnych pucharowych bojów Górnika, Legii i Widzewa. Było w nim wszystko – złość i radość, rozpacz i uśmiech losu. Zaczęło się głupio. Lech, który miał u siebie nie stracić bramki, już w ósmej minucie paskudnie się odsłonił, a Fournier nie tylko nie przejął się pułapką ofsajdową, ale zdołał jeszcze kopnąć piłkę obok Sidorczuka. 0:1! Zanosiło się na typowy dla naszych drużyn pucharowy falstart. Przez dwadzieścia minut lechici nie potrafili znaleźć sobie miejsca na boisku i przepchnąć się przez środek pola. Wyglądało to bardzo nieciekawie, na pewno nikt wówczas nawet nie przypuszczał, że Lech zdoła się pozbierać.

Fragment relacji Pawła Zarzecznego; „Piłka Nożna”, 30 października 1990 r.
ZŁOŚĆ I RADOŚĆ, ROZPACZ I UŚMIECH
Lech Poznań - Olympique Marsylia 3:2 (25.10.1990)Lech Poznań - Olympique Marsylia 3:2 (25.10.1990)
KADR Z TRANSMISJI

Tak wyglądał stadion Lecha przed przebudową w 2010 roku. Składał się tylko z trzech trybun; w miejscu czwartej miała powstać pływalnia i sale gimnastyczne, ale tego planu nigdy nie zrealizowano.

Po niemrawym kwadransie Kolejorz przycisnął swojego przeciwnika, który jednak bronił się wyjątkowo szczęśliwie. To szczęście opuściło podopiecznych Beckenbauera w 30. minucie. Z pozoru niegroźne dośrodkowanie Mirosława Trzeciaka wywołało ogromny popłoch w szeregach Olympique. Piłka odbiła się niemal na linii bramkowej od Damiana Łukasika i na tablicy świetlnej było już 1:1. Jeszcze przed przerwą świetną akcję na skrzydle przeprowadził Trzeciak. Pochodzący z Koszalina zawodnik wystawił piłkę Bogusławowi Pachelskiemu, który dał Lechowi prowadzenie. Druga połowa to koncertowa gra mistrza Polski. Bardzo sprytny strzał Dariusza Skrzypczaka z rzutu wolnego sprawił sporo problemów Pascalowi Olmecie. Jeszcze bliżej był Kazimierz Moskal, który zakończył świetną akcję lechitów uderzeniem w słupek. Błysnął także bramkarz Sidorczuk, przerywając głową groźną akcję gości poza polem karnym. Bramka wisiała w powietrzu i ku uciesze kilkudziesięciu tysięcy poznańskich kibiców w końcu padła. Niesamowitym spokojem przed bramką rywali popisał się niespełna 20-letni Andrzej Juskowiak, król strzelców poprzedniego sezonu Ekstraklasy. Już wtedy, jak mówił w telewizyjnej relacji Dariusz Szpakowski, „nierealne stawało się bardziej realne”.

Fragment artykułu Jakuba Ptaka; radiopoznan.fm; 25 października 2017 r.
KONCERTOWA GRA MISTRZA POLSKI
POSTACIE MECZU
Andrzej JuskowiakAndrzej Juskowiak
Andrzej
Juskowiak
W Lechu Poznań od 1988 roku

„Lech w transie. Po piętnastu minutach drugiej części Andrzej Juskowiak zdobywa się na akcję, której nie powstydziłby się nawet Włodek Lubański, nie mówiąc już o Papinie czy Cantonie. Przejmuje długie podanie Gębury z głębi pola, przewraca obrońcę, wychodzi na czystą pozycję i trafia między słupki. Wspaniale! Jest 3:1 – wynik, który może przyprawić o zawrót głowy!” – zachwycała się jego grą redakcja „Piłki Nożnej”. Wychowanek Kani Gostyń zadebiutował w ekstraklasie w barwach Kolejorza, gdy miał 18 lat, a niedługo potem wywalczył mistrzostwo Polski, przy okazji sensacyjnie sięgając po tytuł króla strzelców ekstraklasy. Bramką w meczu z Marsylią zwrócił na siebie uwagę zagranicznych menedżerów, którzy już w 1990 roku zagięli na niego parol. Wyjechał z kraju jednak dopiero po igrzyskach w Barcelonie, podpisując kontrakt ze Sportingiem Lizbona.

Éric CantonaÉric Cantona
Éric
Cantona
W Olympique Marsylia od 1990 roku

Enfant terrible, czyli okropne dziecko francuskiego futbolu. Z tym „dzieckiem” to może mała przesada, bo gdy grał przeciw Lechowi miał już 24 lata, a jak wiemy ekscesom godnym chłopca przed mutacją oddawał się grubo po czterdziestce, ale faktem jest, że Cantona zasłużenie cieszył się opinią piłkarza dość niekonwencjonalnego na boisku i poza nim. Przy Bułgarskiej pokazał to na początku meczu, przy stanie 1:0 dla Marsylii. Ruszył do dośrodkowania, a gdy już wiedział, że nie sięgnie piłki głową, wyciągnął obie ręce i ostentacyjnie wepchnął piłkę do siatki. Był potem mocno zdziwiony, że sędzia nie uznał gola, a kibice dziwili się jeszcze bardziej, że Francuz za to zagranie nie obejrzał żółtej kartki. Z aktorskich zdolności zrobił użytek po zakończeniu kariery. Wystąpił w ponad trzydziestu produkcjach filmowych, choć rolę pierwszoplanową zagrał tylko raz – u słynnego Kena Loacha w biograficznym obrazie „Szukając Erica”.

Zapowiadano przed spotkaniem niespodziankę i nie były to obietnice bez pokrycia. Lech zagrał na sto procent. Pokazał futbol, którego darmo oczekiwaliśmy od reprezentacji – męski i zarazem skuteczny. Beckenbauer nie chciał wyróżnić żadnego z poznaniaków, ale musiałby pewnie wymienić więcej niż pięć nazwisk. Wielki mecz Trzeciaka, wielki mecz Marka Rzepki, wielki mecz całego zespołu. To nie żarty. Powtarzam raz jeszcze – nie interesują nas kłopoty personalne zespołu z Marsylii, mamy większe. W grze dwóch drużyn, które są mistrzami swych krajów – Polacy się nie zbłaźnili i zasłużyli na wygraną. Zastanawiam się, czy nie za dużo tych pochwał, ale w końcu nie co roku polski zespół klubowy „łamie” zawodowców z Zachodu.

Fragment relacji Pawła Zarzecznego; „Piłka Nożna”, 30 października 1990 r.
WIELKI MECZ TRZECIAKA

KULISY SPOTKANIA

Jak É. Cantona grał w szczypiorniaka przy Bułgarskiej

Miliony kibiców z Lazurowego Wybrzeża oglądały w „prime-time’ie" porażkę ukochanego zespołu. Lech zwyciężył w Poznaniu 3:2 po najprawdopodobniej najlepszym meczu w historii klubu. MVP spotkania Damian Łukasik na tyle frustrował francuską ekipę, że został opluty przez ówcześnie jeszcze wielki talent Érica Cantonę. W lokalnej prasie na Tapiego (właściciel Olympique – przyp. red.) wylano wiadro pomyj. On reagował jedynie groźbą procesów sądowych oraz zapowiadał: „Wyeliminujemy Lecha!”.

Fragment artykułu Maksa Chudzika; sportowefakty.wp.pl; 16 maja 2018 r.
WIADRO POMYJ NA TAPIEGO
Półka z pamiątkami
Program meczowy Lech Poznań - Olympique Marsylia 3:2 (25.10.1990)Program meczowy Lech Poznań - Olympique Marsylia 3:2 (25.10.1990)Bilet Lech Poznań - Olympique Marsylia 3:2 (25.10.1990) 1Bilet Lech Poznań - Olympique Marsylia 3:2 (25.10.1990) 1Bilet Lech Poznań - Olympique Marsylia 3:2 (25.10.1990) 2Bilet Lech Poznań - Olympique Marsylia 3:2 (25.10.1990) 2
Na starych szpaltach
Piłka Nożna po Lech Poznań - Olympique Marsylia 3:2 (25.10.1990) 1Piłka Nożna po Lech Poznań - Olympique Marsylia 3:2 (25.10.1990) 1Piłka Nożna po Lech Poznań - Olympique Marsylia 3:2 (25.10.1990) 2Piłka Nożna po Lech Poznań - Olympique Marsylia 3:2 (25.10.1990) 2
Z notatnika statystyka
AUTOR: Wojciech Frączek
MECZOWY RENTGEN

► 372. mecz polskiego klubu w europejskich pucharach
► 121. mecz klubu z Polski w Pucharze Europy Mistrzów Krajowych
► Piąty mecz polskiego klubu w 1/8 finału europejskich pucharów na własnym boisku ze strzelonymi dokładnie 3 bramkami i piąty z 2 straconymi
► 19. mecz Lecha Poznań w europejskich pucharach
► Siódmy mecz Lecha Poznań w PE

SERIE I SERIALE

► 25. mecz polskiego klubu w 1/8 finału PE ze straconą bramką
► Trzecia kolejna wygrana Lecha Poznań w PE
► Czwarty kolejny mecz Lecha Poznań w europejskich pucharach na własnym boisku ze zdobytą bramką
► Trzeci mecz Lecha Poznań w 1/8 finału europejskich pucharów na własnym boisku i wyrównany bilans: 1-1-1, bramki: 4-4
► Ostatni gol dla Lecha Poznań był jego bramką nr 10 strzeloną w PE

JUBILEUSZE I REKORDY

► 90. mecz polskiego klubu w PE ze zdobytą bramką
► 30. mecz polskiego klubu w 1/8 finału europejskich pucharów na własnym boisku ze zdobytą bramką
► 10. mecz Lecha Poznań w europejskich pucharach na własnym boisku

TEN PIERWSZY RAZ…

► Pierwsza wygrana polskiego klubu w 1/8 finału europejskich pucharów w rozmiarze 3:2
► Pierwsza wygrana Lecha Poznań w PE w rozmiarze 3:2 i pierwszy mecz w PE ze straconymi dokładnie 2 bramkami
► Pierwszy mecz Lecha Poznań w PE na własnym boisku ze straconymi dokładnie 2 bramkami
► Pierwszy mecz Lecha Poznań w 1/8 finału PE
► Pierwsza wygrana Lecha Poznań w europejskich pucharach na własnym boisku w rozmiarze 3:2

PO OSTATNIM GWIZDKU

► W żadnym z 4 meczów Lecha Poznań w PE na własnym boisku nie padł remis
► Pierwszy gol dla Olympique Marsylia był bramką nr 560 straconą przez polskie kluby w europejskich pucharach
► Pierwszy gol dla Lecha Poznań był bramką nr 320 strzeloną przez polskie kluby w europejskich pucharach na własnym boisku
► Trzeci gol dla Lecha Poznań był bramką nr 40 strzeloną przez polskie kluby w 1/8 finału PE
► W każdym z pięciu meczów 1/8 finału europejskich pucharów Lech Poznań tracił minimum 1 bramkę