
To nie był zwyczajny mecz o Superpuchar Polski. Spotkanie, które tradycyjnie zamyka stary sezon i otwiera nowy, krótko przed pierwszą kolejką ekstraklasy, tym razem nie odbyło się w pierwotnym terminie z powodu niedostępności stadionu mistrzów Polski w Białymstoku. Później doszły też kwestie występów Jagiellonii i Wisły w europejskich rozgrywkach oraz warunków uczestnictwa w wydarzeniu kibiców obu zespołów. Ostatecznie mecz zdecydowano się zorganizować na neutralnym PGE Narodowym w Warszawie w wiosennym terminie, a po trofeum, drugi raz w historii, sięgnęła ekipa z Podlasia. Szczęścia do Superpucharu nie miała zaś Biała Gwiazda, która w szóstym podejściu, piąty raz musiała obejść się smakiem.
80
O. Pietuszewski
14
J. Kubicki
99
K. Hansen
9
L. Diaby-Fadiga
Superpuchar Polski gościł już w Warszawie, ale po raz pierwszy został rozegrany na PGE Narodowym.
To duża sprawa dla mnie jako trenera. To również duża sprawa dla moich zawodników, dla całego klubu. Bo Jagiellonia nie ma zbyt wielu trofeów w swojej historii. Dlatego ogromnie się cieszymy, że dziś je zdobyliśmy. Po trudnym meczu, ale jak to się mówi – finałów się nie gra, finały się wygrywa.
Pierwsze słowo, które mi się nasuwa, to niedosyt. Były momenty gdy byliśmy zespołem równorzędnym i takie, gdy byliśmy zespołem lepszym. Oczywiście były też momenty, gdy Jagiellonia dobrze operowała piłką i wychodziła spod naszego pressingu. Mieliśmy bardzo dobre rozpoczęcie w pierwszej połowie, gdy kotłowało się pod bramką rywali. I był jeden ich wypad, który jak się później okazało, zakończył się zwycięską bramką.
Spodziewałem się takiej Wisły, jaką zobaczyliśmy dzisiaj. Mamy doświadczenie gry z drużynami z niższych lig. To zawsze trudne mecze, które rządzą się swoimi prawami. Wisła ma jakościowych zawodników, była spragniona spotkań wyjazdowych ze swoimi kibicami. Oni mogli tylko wygrać, nie mieli nic do stracenia. Taki pojedynczy mecz może bardzo zmotywować grającą niżej drużynę. Szansę się wówczas wyrównują. Na nas ciąży presja konieczności wygrania – jesteśmy mistrzami Polski, gramy w ćwierćfinale Ligi Konferencji, a Wisła gra na drugim poziomie rozgrywkowym. Patrząc z boku, tutaj nic nie ma prawa się wydarzyć, a to jest właśnie największa presja, ciężar dla takiej drużyny jak my, żeby to utrzymać. Nie zawsze było łatwo, ale cechą mistrza Polski, drużyny tak doświadczonej, jest to, żeby w ciężkich momentach potrafić sobie poradzić.
Jeszcze w maju poprzedniego roku hiszpański pomocnik Jagiellonii świętował na PGE Narodowym wywalczenie Pucharu Polski… z Wisłą Kraków. Po zakończeniu sezonu Miki Villar skusił się jednak na propozycję przenosin na Podlasie i z miejsca stał się ważnym ogniwem ekipy Adriana Siemieńca. W meczu o Superpuchar Polski to właśnie jego gol przesądził, że po trofeum sięgnęła Jagiellonia. Odwrócić losy meczu mógł Łukasz Zwoliński. Doświadczony napastnik w drugiej połowie stanął przed doskonałą szansą, ale nie zdołał pokonać Sławomira Abramowicza.
To coś wyjątkowego, także dlatego, że dzisiaj była tu moja rodzina. Moje imię pozostanie na kartach historii Jagiellonii, jestem szczęśliwy. Uważam, że zasłużyliśmy na to trofeum. Zasłużyliśmy, ponieważ mamy w szatni bardzo dobrych ludzi. Widzę fizjoterapeutów, pracowników – wszyscy są kibicami Jagiellonii, to coś niesamowitego. Chyba po raz pierwszy w moim życiu widzę taki klub. Każdy z nich kocha Jagiellonię, to trofeum jest dla nich.
Myślę, że miałem swoje momenty, ale głównie jako zespół pracowaliśmy bardzo mocno. Rywal był też solidny, ale mieliśmy swoje okazje. Brakowało takiej „kropki nad i”, no i szczęścia w polu karnym. Towarzyszy nam teraz bardzo duży niedosyt, bo myślę, że mogliśmy wygrać ten mecz, ale to jest piłka, trzeba iść dalej i teraz już myślimy o sobocie, żeby wygrać spotkanie ligowe z Wartą Poznań. Dziś pokazaliśmy, że umiemy grać z dobrymi rywalami i że mamy szansę na nasz upragniony awans.
► 33. Superpuchar Polski
► Drugi występ Jagiellonii w Superpucharze i druga wygrana
► Szósty występ Wisły w Superpucharze i piąta porażka
► 11. wygrana w Superpucharze mistrza Polski
► Po raz 18. Superpuchar rozegrano na neutralnym gruncie
► Dotychczas w meczach o Superpuchar Polski zagrały 22 drużyny
► Czwarta kolejna porażka Wisły w Superpucharze
► Przerwana seria 8 kolejnych Superpucharów bez triumfu mistrza Polski
► Pierwszy mecz tych rywali w Superpucharze
► Pierwszy Superpuchar rozegrany na Stadionie Narodowym w Warszawie
► Po raz pierwszy Superpuchar rozegrany został z tak dużym opóźnieniem – w następnym roku kalendarzowym i po raz pierwszy w kwietniu
► Najpóźniej (21:00) rozpoczęty Superpuchar w historii
► Po tym meczu w Superpucharze ciągle więcej triumfów (22) na koncie zdobywców Pucharu Polski (bądź finalistów) niż mistrzów Polski (11)
► Po raz siódmy Superpuchar zakończył się wynikiem 1:0, to najczęstszy wynik tych rozgrywek
► Po raz 4. mecz o Superpuchar rozegrany został w środę
► Po raz 12. mecz o Superpuchar obserwowało ponad 10000 widzów